sri dźarawardanapura kotte 0 Napisano Maj 15, 2010 moglyby ktos nakierowac mnie na sensowna interpretacje wiersza "badz mi" Bądź mi Bądź mi od stóp do głowy, od pięty do ucha Od kolan do pachwiny, od łokcia do paznokci Pod pachą, pod językiem, od łechtaczki do rzęs Bądź biegunem mojego pomylonego serca Rakiem, który mózg jedząc pozwoli poczuć mózg Bądź wodą tlenu dla spalonych płuc Bądź mi stanikiem, majtkami, podwiązką Bądź kołyską dla ciała, niańką co kołysze Jedz mi brud zza paznokci, pij miesięczną krew Bądź żądzą i spełnieniem, rozkoszą, znowu głodem Przeszłością i przyszłością, sekunda i wiecznością Bądź chłopcem, bądź dziewczyną, bądź nocą i dniem Bądź mi życiem, radością, bądź śmiercią, zazdrością Bądź złością i pogardą, nieszczęściem i nudą Bądź Bogiem, bądź Murzynem, ojcem, matka synem Bądź - i nie pytaj, jak Ci się wypłacę A wtedy darmo weźmiesz najpiękniejszą zdradę: Miłość, która obudzi śpiącą w Tobie śmierć dziekuje i pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ppytanko Napisano Maj 15, 2010 ooo, wspaniały wierszyk, przerabialiśmy go w podstawówce na polskim, ale niestety nie pamiętam za dużo, bo to dawno było :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sri dźarawardanapura kotte 0 Napisano Maj 15, 2010 heh,dzieki;) ale pytam na serio czy ktos zna se na poezji wojaczka(?) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach