co robicie by dziecko sie nie nudziło w tak apogode?

przywiązujemy do kaloryfera :D

chodzimy na uszach

my juz pzrerobilismy dzis bajke, ksiazeczki, rysowanie, klocki a tu dopiero poludnie :/ masakra :( najdluzej sie bawi poprzez wyglupianie sie ale ja wysiadam :/

robię wtedy z kochankiem drugie, bo mąż w delegacji,

niech se samo organizuje czas, nie ma lalek czy tam klocków? EJ A ZNAJOMI? Ja się w taką pogodę bawiłam z koleżankami. Chyba ze twoje dziecko jest jeszcze malutkie to dawaj mu kartke i kredki i jazda projektujcie domy albo sukienki. Ewentualnie krecik na youtube jak juz nic lepszego nie wymyslisz. Mozna też iść do kuchni i zrobić coś razem.

basen, sala zabaw, malowanie farbami, lepienie z plasteliny, lepienie z piaskoliny, wygłupy, bajki trochę w tv i tak jakoś leci ;)

Kolorowanie, wycinanki, puzzle, bajki, ostatnio fajna gra komputerowa w zgadywanie takich samych obrazków. Standardowo budowanie wieży z klocków lub robienie namiotu z koców :D Basen, sala zabaw, odwiedziny babci lub kuzynów w podobnym wieku :)

basen, sala zabaw-super, tylko u mnie na zadupiu nie ma takich atrakcji... Pomijam już brzydką pogodę, ale w ładną też nie ma co robić-przecież dziecko nie będzie cały dzień w piaskownicy siedzieć, Do lasu na spacery już nie chce chodzić, po wiosce też nie-bo już każdy zakamarek tu zna-a ma dopiero 2 lata.

A co to na spacer ni można wyjść? Pogoda jak pogoda, przecież nie spadło 0,5 metra śniegu.

u nas dziś pada i okropnie wieje :( siedzimy u teściów na wiosce, za bardzo nie ma co tu robić, ale od rana byliśmy na spacerze krowy pooglądac i kury nakarmić, potem bawiliśmy się klockami, czytaliśmy ksiażeczki, porysował troszkę.teraz od 12 śpi. jak się obudzi to obiad zjemy i idziemy na kałuże. poskacze sobie ze 2 godziny i wracamy. pojeździ na rowerku (w domu bo na dworze błoto za duże), troszkę autkami pojeździmy i pewnie jakąś bajkę obejrzy.jakoś czas minie :)

Ojej, ale macie problemy. A co to na spacer ni można wyjść? Pogoda jak pogoda, przecież nie spadło 0,5 metra śniegu. moze nei ma sneigu ale tak leje ze nie mialabym sumienia psa wypuscic na dwor a co dopiero isc na spacer :/ ciekawe jak isc w tym deszczu, u mnie jest cos jakby powodz wiec nie pieprz glupot, zreka ulica plynie a ty chcesz isc na spacer :/

najzalebistsze powietrze ever!!!! :)

a po deszczu zapalenie pluc tez zajebiste

dodam ze temp pzred domem mam cale 5st na plusie :D

Nie wiem w jakim świecie żyjesz, ale są na ziemi kaloszki, gumowe kapotki z kapturem i inszy osprzęt, także na pewno nie ma szans zmoknąć!!! :)

najnowsze wiadomosci z katowic - zalany most ki8lka ulic i nieprzejezdna droga w kier wisly powodzenia w kaloszkach :/ chyba po kolana :/ tyle mam wody w piwnicy a po lydki przed domem

piwnicę?? Oj! No to współczuję... nie wiedziałam, że jest u was tak źle.. Ale z tą wodą po łydki to nie żartujesz?? Porób zdjęcia i wrzuć na bloga. Chętnie zobaczę te ulice. Trzymaj się! Mam nadzieję, że woda prędko wyschnie!!

pod biedronka bylo na parkingu wody na tyle ze polbuty mi zakrylo :( maly w kaloszach i kapoku a jak przyjechalismy (bylam samochodem) to i ja i maly bylismy mokrzy wlacznie z majtkami :( sciana deszczu :( w Rudzie Śląskiej zamkniete drogi nieprzejezdne :/ w radiu podaja, że Zebrzydowice odcięte od swiata :/ powodz!!! i ma tak lac do srody wlacznie :(:(:(( ja mam w ogorku bloto do kostek, nie da się przejsc gdyby nie chodnik przez srodek...