Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MamaLizaczka

mama banalne pytanie. Od kiedy uczyłyście bobasa

Polecane posty

Gość lulu24
--> Jesteś zwolenniczką wczesnego - zgadzam się z Tobą w zupełności :) Przeraża mnie gdy widzę jak dzieci moich kolezanek przetrzymwane są godzinami na nocniku, aż im się nocnik odciśnie na tyłku, żeby tylko coś tam zrobiły. No i potem - zobacz, moje dziecko korzysta z nocnika :O jakby siedziało na kanapie tyle czasu to w nią też by się zesikało. Dziecku trzeba tłumaczyc, gdzie się załatwia swoje potrzeby i w jaki sposób, pokazywać toaletę, nawet 'zademonstrowac'. Jak zrozumie+ będzie panowało nad potrzebami= sukces. nie wierzę że roczne dziecko potrafi samo wytrzrymać, zawołać na nocnik. Najlepiej próbować co jakiś czas, czy dziecko już jest gotowe, zamiast na siłę sadzać i czekać aż załapie. Wtedy i nauka jest krótsza i bardziej efektywna. I co z tego że dziecko ma 2 lata, nawet 3? Jaki w tym problem? bo córka sąsiadki szybciej zaczęła to trzeba dorównać? bo jak moje dziecko szybciej zacznie to wszyscy będą pełni podziwu i zazdrośni, że mamy takie "mądre" dziecko? to chyba wyścig mamusiek, zamiast dobrze przygotowane i dojrzałe dziecko do samodzielnego siusiania. bo skoro nauka trwa 5-7 miesięcy(!) zamiast 2 tygodni góra , to chyba nie świadczy że wszystko jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssseba
My z żoną zaczęliśmy zakładac 14 miesiecznej córce pieluchy tetrowe. Korzystac z nocnika nauczyła się w tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilty pleasure
jakjuz kiedys o tym pisalam ale napisze jeszcze raz :P znam jednego 6 latka ktory dalej sra w majtki powod? rodzice nie zaczeli nauki nocnika poki dziecko nie mialo 3,5 roku i co? maly sie przyzwyczail ze siku i kupe to w majtki sie robi, co nie? przeciez nikt go wczesniej nie uczyl i nie powiedzial ze na kibel trzeba. No i sie zaczely cyrki, i nawet latania po lekarzach bo maly zaczal miec problemy z jelitami itd bo wstrzymywal kupe caly dzienw przedszkolu! a pozniej sral w gacie 5 razy w domu ah, pampersa rodzice nie zakladali juz w ogole jak maly skonczyl 4 lata kazdy ma swoje racje, ale ja i tak uwazam ze im wczesnej tym lepeij ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże kochany jak to nie osiągnęłam rezultattu? Dziecko od kilku miesięcy robi ładnie kupkę na nocnik a ma dopiero 14 miesięcy. Siku też po każdej drzemce i po porannej pobudce od razu robi do nocniczka. Mogę na drzemki kłaśćdziecko bez pieluszki. O ile bardziej "odpocznie" mu pupcia. Poza tym kwestia higieny. No wybacz ale zrób sama kupę siedząc na dywanie a idź i zrób na kibelek. Kiedy się bardziej "wymażesz"? Przepraszam za dosłowność ale taka prawda. Poza tym kwestia komfortu dziecka. O wiele łatwiej mu zrobić kupkę do nocniczka niż że tak powiem "rżnąć" w pampersa. To już nie są wodniste kupki noworodków ale ...sama wiesz jakie. Jeny ile zalet a ty mi mówisz o stresie??? Jaki stres? Mogę zliczyć na palcach jednej ręki ile razy mała mi płakała jak ją sadzałam. Od kilku dni zauważyłam nawet że jak robi siusiu to woła "eeeee" jak na kupkę tyle że nie zdążamy z nocnikiem bo jak podlatujemy to już jest w trakcie sikania. tyle że to jej nowa umiejętność i myślę że kwestia miesiąca i ładnie zawoła siusiu. Nie chciałam nikogo obrażać po prostu coś doradzić bo uważam to za swój mały sukces że naczyłam moje dziecko nocniczka tak wcześnie. Chcesz to sadzaj kiedy chcesz. Twoje życie i twojego dziecka. Tyle że mnie nie nazywaj sadystką czy jakoś tak bo uważam siebie za dobrą matkę:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powod? rodzice nie zaczeli nauki nocnika poki dziecko nie mialo 3,5 roku Pisałam wyżej, że nie można przeginać w żadną stronę i nie wolno przegapić właściwego momentu. Ale nikt mnie nie przekona, że jest on wtedy gdy dziecko ma 6-9 miesięcy. Jak dla mnie półtora roku to minimum bo wtedy dziecko odczuwa potrzebę w sposób bardziej kontrolowany. lulu24 - następna co mądzrze gada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do lulu/...... Jeny, wybacz ale patologie są wszędzie. Znam dzieci bite, głodzone i co z tego? Taki świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie zgadzam z lulu24 :) uwazam ze nocnik warto miec wczesnei, warto sadzac ale bez przesady... poki dziecko nie wie ze sika, nie umei pokazac/zawolac, nie kontroluje sie to nei ma sensu... a roczne czy 1,5 roczne dziecko nie kontroluje swoich potrzeb :( moj syn nie chial siadac na nocnik pomimo ze ma nocnik od 10mca zycia :/ troche mojej winy bo mnie cigale eni bylow domu itd.. a etraz odkad ma jakeis 2 lata i 2-3 mce wie do zcego sluzy nocnik, wie jak sie zlatwiac itd.. rozumie jednym slowem, co prawda nauka idzie nam opornie ale widac efekty chcoiazby tego ze sam nei chce pieluchy, sciaga nie pozwala jej zakladac... ja te mamy co niby bauczyly 7mies dzieic sikac na nocnik to bym porownala do dzieic co to ucza sie czytac i liczyc w takim smaym wieku :/, moj synek majac rok znal cyferki od 1 do 5, doskonale wskazywal ktora to 3 ktora 4 itd.. ale eni rozumial co to znaczy, teraz umie wskazac tylko 1,2,3 ale za to jak mowie przynies mi 2 autka albo 3 cukierki to wie ile to ejst anie tylko umie wskazac narysowana cyfre i te dzieciaki roczne to smao z nocnikiem, skor mama ich posadzila i siedza to cos tam zrobia i wysiedza ale eni wiedza ani co i jak z tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu24
ale nikt nie pisze o 6latkach, bo to skrajny przypadek zaniedbania rodziców, którzy nie zadali sobie nawet trudu żeby wytłumaczyć od małego gdzie i jak się załatwia potrzeby. Ja swojej tłumaczyłam, zanim zaczełam sadzać. Pokazywałam toaletę, sciągałam majtki i robiłam siku. pokazywałam jej nocniczek, ściągałam jej pampersika i mówiłam żeby robila siku. Po chwili wstała, jak nic nie było, to trudno, ale przynajmniej wiedziała do czego co słuzy. Sugerowanie się przykładem 6latka co sra w gacie, nie jest argumentem żeby męczyc kilkumiesięczne dziecko , które nawet nie rozumie o co chodzi, robi te siku mimowolnie, a mama się cieszy że trafia w moment i tlumaczy to tym, że dziecko "potrafi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Od kilku dni zauważyłam nawet że jak robi siusiu to woła "eeeee" jak na kupkę tyle że nie zdążamy z nocnikiem bo jak podlatujemy to już jest w trakcie sikania" No właśnie w tym cały szkopuł. Czy Ty kobieto nie rozumiesz, że dziecko samodzielnie korzystające z nocnika czy kibelka to nie dziecko, które zawoła "siii" czy "eeee" i poczeka, aż mama zdąrzy czy nie zdąrzy z nocnikiem? To jest dziecko, które powie, że chce, samo pójdzie po nocnik czy do łazienki na kibelek, zdąrzy się samo rozebrać (no ok można mu pomóc), ale co najważniejsze zanim zrobi/zrobimy te wszystkie czynności - NIE ZLEJE się w gacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
llulu przeczytaj sobie ze zrozumieniem moją wypowiedź. Moje dziecko WOŁA kupkę i od kilku dni zaczyna WOŁAĆ siku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobietak
"Wysadzałam " córcię na nocnik odkąd skończyła 9 miesięcy. Znosiła to zupełnie bezstresowo. Nawet Jej się "spodobało" do tego stopnia, że za nic w świecie nie chciała zrobić potem w awaryjnej sytuacji kupy do pampersa. Poza tym: Nie zakładałam córce pampersów w domu, latała w majtkach ,na szczęście wykładzina szła do wymiany.Szybko skumała,ze mokro oznacza dyskomfort. Mam w nosie, co mówią specjaliści, każde dziecko jest inne. Jak się jest wygodnym i ma się kasy na pampersy- to niech sobie dzieci srają i sikają w gacie tak długo jak im sie chce. Moje dziecko nie miało odparzonego tyłka, szybko zaoszczędziłam na pieluchach i O dziwo wyrosło na zdrowe fizycznie i psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesteś zwolenniczką wczesnego
MamLizaczka a Ty nadal nie rozumiesz :) Dojrzałość do korzystania z nocnika nie polega na tym, że dziecko woła w trakcie sikania czy robienia kupy :) a Ty zdążysz bądź nie dolecieć z nocnikiem :) Ktos Ci to już wcześniej opisał, ale nadal nie dotarło :) Gratuluję sukcesu :) Ja jednak wolę osiagać inne sukcesy, niż opanowywanie wydalania potomka :) ale ażdy ma sukcesy na swoją miarę :) Powodzenie w łapaniu i kończe już tą dyskusję, bo nic to po mnie :) choć nadal uważam, że mniejsze przykładanie wagi do korzystania z toalety i zajęcie się ciekawszymi zajęciami mogłoby wpłynąć pozytywnie na poziom pojmowania niektórych forumowiczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu24
z tego co zrozumiałam z Twojej wypowiedzi, to dziecko jedynie komunikuje Ci, ze coś tam robi w pampersa. A nie woła i czeka aż zdąży z zaatwieniem się. Wiadomo, kupkę poprzedza lekki ból brzuszka, więc może zdażasz zanim maluch narobi w papersa, ale to jak komunikuje Ci siku (komunikuje że właśnie leci) jasno daje do zrozumienia, że nie panuje nad pęchęrzem ani kupką. Jedynie rozumie że coś się w tym pampersie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... Mój synek nie chciał siadać na nocnik wcale. Któraś z dziewczyn pisała wcześniej o presji babć, przechodziliśmy przez to samo:/ Już się bałam, że do szkoły z pieluchą pójdzie:) Miał wtedy prawie 3 lata. Któregoś dnia moje dziecko zawołało mnie do łazienki, gdzie zadowolone sikało na stojąco (taki mój mały mężczyzna) do ubikacji. Wtedy pożegnaliśmy się z pieluchami. Kilka razy zdarzyły się wpadki - a jakże - ale z nocnika nie korzystaliśmy w ogóle. Zdecydowanie uważam, że dziecko samo musi dojrzeć do wszystkiego. Nic na siłę. Nie jest koniem wyścigowym ani pieskiem na wystawie. Rozwija się w swoim tempie. Serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu24
taki sobie ludek... ---> brawo :) mądrze powiedziane :) Każda mama jest dumna ze swojego malucha i chce się nim chwalić całemu swiatu, ale czasem zwyczajnie przesadzamy :) nie odczytujmy błędne zachowań naszego dziecka i dajmy mu szansę dorosnąć do niektórych spraw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boooooże kochany a wy dalej to samo. Zawsze zawsze zawsze zdąże z nocnikiem bo moje dziecko jasno woła kupkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Od niedawna woła siku i tak jak napisałam kwestia kilku tygodni i nie zesika się do pieluchy. Skoro by było tak jak piszecie że dziecko nie potrafi kontrolować swoich potrzeb to baaaardzo dziewne że jak wstaje po drzemce nigdy nie zesika się do pościeli tylko czeka aż ja z nocniczkiem przyjdę?????!!!!??? Obojętne ile czasu nie upłynie. Czasem np nie przychodzę od razu bo nie słyszę że już nie śpi a ono się bawi jak zajże i ma sucho zaaaaaawsze. Odkąd robi w nocniczek wie że łatwiej mu się robi i po prostu woła. Lenistwem jest pozwalać tak dużemu dziecku robić kupę w pampresra. Skoro się tak uparłyście że utrafiam to i wy utrafiajcie:-P A nie pozwalacie dziecku papciać się w kupie pod pretekstem że za małe na nocnik:-o żałosne. Po prostu utrudniacie dziecku robienie kupki i tyle. Jeszcze żaden pediatra mnie za to nie zgonił a chodziłam do kilku. Zawsze mówili: Super nie będzie pani mieć problemu później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh pamietam to parcie otoczenia(babcie,ciocie,itd)na edukacje nocnikowa mojej starszej (wtedy9 miesiecznej) corki,a ja glupia niedoswiadczona mamuska sluchalam tych wszystkich zlotych rad"ze jak to tak,ona ma juz 9 miesiecy i jeszcze nie siada na nocnik,zacznij ja uczyc bo ci do szkoly w pampersie pojdzie,a bo Kryski,Zoski i Bog wie kogo dzieci juz sikaja na nocnik a Twoja jeszcze nie" brrrrr...jak sobie przypomne ten caly stres z nocnikowaniem ,to az wlos sie jezy na glowie...fakt,ze dziecie do roczku bylo nauczone i jaka ja wtedy bylam z siebie dumna ohoho...dzizass a tak naprawde jaka ja glupia bylam,az teraz nie moge w to uwierzyc,..nigdy wiecej!!! z moja mlodsza corka postepuje zupelnie inaczej,mala ma 20 miesiecy,wie co to nocnik do czego sluzy,ale jeszcze nie jest gotowa by go uzywac,pomalutku sie z nim oswaja,sadza lalki i misie,slucham wlasnej intuicji,obserwuje i czekam na oznaki ktore dadza mi pewnosc,ze corka jest gotowa na nauke nocnikowania,jestem pewna w niedlugim czasie sama zawola,ze chce siku na nocniczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wikini ja nie miałam żadnego stresu. Ani ja ani moje dziecko. Jedyne co pamiętam wiele zabawnych sytuacji. Mamy wiele nagran z początków nocniczka. Wspominam miło i przy nastepnym dziecku też postąpie tak samo. I doradzam to wszystkim mamom które jeszcze nie zaczęły uczyć nocniczka. Warto jak najwcześniej...warto choć spróbować!!!!!!!!!! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha. Moja też odsikuje często zabawki. Sadza maskotkę i woła eeeee. Nawet jak zauważy że ktoś poszedł do łazienki to od razu pokazuje palcem i "tata eeee", mama eee:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaLizaczka napisala "warto jak najwczesniej...warto choc sprobowac!!!!!!" nie rozumie tego apelu:Opozwol aby kazda mama ,ktora bedzie sie zmagac z nocnikowa edukacja swojego dziecka zdecydowala o tym sama kiedy ma ,na czym ma i jak ma uczyc wlasne dziecie,niech kazda mama slucha wlasnej MATCZYNEJ INTYICJI,aby obserwowala wlasne dziecko. i nie oceniaj mam ,ktore zdecydowaly sie na pozniejsze uczenie dzieci,ze sa leniwe(pisze tu o rozsadnej granicy wieku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i to nie żaden apel. Chcicałam coś doradzić bo ja osiągnęłam swój mały sukces jak napisałam. I to wbrew temu co piszą w super mądrych gazetach bez stesu mojego ani dziecka. Oczywiście zapomniałam że kafeteria ma to do tego ze każda to miss i nie wolno jej nic napisać bo ONA wie najlepiej. Sorki królowo przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacytuj mnie choc w jednym zdaniu, w ktorym Ciebie obrazilam:) pisalam tutaj tylko i wylacznie o wlasnych doswiadczeniech,wiec nie unos sie tak bardzo. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pisałam o tobie przeczytaj dokładnie od początku. Aha i ja też pisałam o swoich doświadczeiach bo zostałam uogólniona że zawsze wczesny nocnik= stres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś usłyszałam na lekcji biologii bodajże, że nie ma sensu zbyt szybko sadzać malucha na nocnik bo nie ma wykształconych jakiś tam połączeń w kręgosłupie i nie jest do końca świadome, że cokolwiek zrobi do tego nocnika- a wiadomo, że jak ktoś będzie pół godziny na toalecie siedział to zawsze coś zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to że tobie się nie udało to nie znaczy że wszystkim. A warto choć spróbować. Tyle napisałam ale w sumie to niepotzrebnie bo tu wszystkie super ideały chodzące. Chcą przewijać dziecko jak noworodka do 2 lat to niech przewijają. wsio ryba:-P:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pani kara wiesz kiedyś nie wierzyłam że 7 miesięczne dziecko może ŚWIADOMIE wołać mama bo wszędzie pisza że nie. Aż nie zobzczyłam na własnre oczy u koleżanki. Jej 7 miesięczne woła normalnie świadomie za nią mama gdy ona wychodzi z pokoju albo gdy przychodzi. Do nikogo innego tak nie zawoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może- ja tego nie neguję. Piszę tylko to co słyszałam. Sama kiedy urodzę będę chciała jak najszybciej przyzwyczaić do nocnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic już nie piszę bo się pyskówka zaczyna a tegho nie chciałam. Pozdrawiam i jak to się mówi "róbta co chceta"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×