Gdzie szukać poukładanej i nie zakłamanej partnerki??

sciemaaaaaaaaa nie szukaj, daj sie znależć;)

ryzyko;) mój nr gg 9228917

no to zaczyna być ciekawie:)

ok.bede czekac.obym tylko szybciej sie nie zestarzala i umarla.wogle ciezko mi teraz komus zaufac

Ja bym na twoim miejscu nie podawala tutaj gg, bo potem odzywaja się jakieś chodniki.

ja tez nie szukam bo nie ma po co... strata czasu

to nr awaryjny właściwy podam po kilku rozmowach;)

Takie nie istnieja, co najwyzej takie ktore widza ze zaklamanie wkrada sie na ich jezyki i staraja sie nie robic tego :D

sciemaaaaaaaaa cekaj ale w widocznym miejscu:D

Mam bardzo atrakcyjną, inteligentną z ,,normalną" hierarchią wartości kuzynkę. Jest bardzo zaradna (rozwija drugą firmę), a przy tym skromna i ciepła wobec każdej osoby. Mimo to jest samotna. Cały tydzień pracuje, trenuje (pasjonuje się sportem).... jednak jak przyjdzie weekend... wychodzi z przyjaciółmi na imprezę. Ubiera się bardzo seksowanie (zresztą jak zawsze) i przyciąga męski wzrok... mimo to jest sama... nie chodzi o to że jest kapryśna lub ma wygórowane mniemanie o sobie... po prostu nie ma szczęścia znaleźć odpowiedniego mężczyzny. Uważa że jak ma być z byle kim to z nikim nie będzie ( nikogo oczywiście nie urażając)... ostatnio z nią rozmawiając... widzę jak szczerze się uśmiecha, jaka bije od niej naturalność - ale nie ukrywa że brakuje jej ciepła rodzinnego..... ma 27lat ...... także mówi mi że nie będzie szukać bo zadepcze stopy... ... wierzy jednak że po przykrych doświadczeniach z mężczyznami nie należy ich wrzucać do jednego worka.... i wierzy (może naiwnie).... że o ile ona potrafi reprezentować i wyznawać takie a nie inne zasady - gdzieś jest też druga połówka... która w odpowiednim czasie zjawi się przed jej obliczem.....

sama chodzę do klubów ale to nie znaczy, że zaliczę każdego napotkanego faceta zwłaszcza jak wieśniak pomacha kartą kredytową...i tylko dlatego, że jestem sama

malaga111222 brzmi obiecująco myśle w podobny sposób jak Twoja kuzynka:)

miki81 z pewnościa masz rację ale szanśa spotkania poukładanej kobiety w klubie jest bliska zeru, czy nie tak?

to samo mogę powiedzieć o facetach...zwłaszcza jak podejdzie do mnie taki, któremu wydaje się, że już ma mnie w łóżku

więc mamy koncensus ja nie rozrózniam ludzi na podstawie płci i kobiety i mężczyźni mają sporo za uczami co nie zmienia faktu ze być może naiwnie licze na zwiazek z dobra kobietą, znam takowe lecz najczesciej zwiazane a ja nie mam zwyczaju wchodzić w dziwne układy

przykro mi..nie ty jeden masz problem taki

malaga111222 -> jo tyz myśle jak twojo kuzynka. A duze mo te firmy? miki81 -> Whiskacz ci karto nie zamacho. Pocili mu ostatnio. Whiskacz Niedobry -> takiego padałana downo tu nie beło. Bede cie obesrwowoł

według mnie z tą imprezą to 1 na 100 że znajdziesz - aczkolwiek warto ryzykować ;).... jak jestem z kuzynką - bo zdarza się raz na jakiś czas z nią wyjść - to napiszę Ci - jak sama to skomentowała .... nie liczę tutaj na żadne znajomości.... po prostu po ciężkim tygodniu lubię usiąść przy whisky, posłuchać muzyki, chwilę po tańczyć.....Jednak z doświadczenia wiem, że jeżeli któryś z odważniejszych do niej podejdzie, a jest w porządku osobą - jest pod mega wrażeniem - i znajomość prowadzona jest na zdrowych zasadach...... koleżeństwo w miłym towarzystwie zapewniona. Dążę do tego że nie należy nikomu przyklejać żadnej nalepki......trzeba podejść i poświęcić te 5 minut na rozmowę - aby ocenić sytuację - a grunt i się uda;).... no chyba że przed oczyma masz panienkę która ma białe kozaczki z lateksu i ciuszek w kolorowe cyrkonie;) nie mówiąc o podejrzanym makijażu.....

..raz byłam z moją koleżanką, z którą bawiłyśmy się do rana w jednym miejscu...wychodząc ...wychodziło też towarzystwo z wieczoru kawalerskiego...był tam chłopak, z którym moja koleżanka jest już dwa lata:-)...osobiście w związki z klubów nie wierzę

Rolnik. przykro mi stary ze szufladkujesz ludzi według własnej miary, jesli sedes ci nie pomógł to moze skorzystaj z pomocy specjalisty

malaga111222 pozdrów kuzynkę:) jesli prawda jest to co piszesz, jest zdrową dziewczyną:)

pozdrowię ;)... a Ci życzę powodzenia!

miki81 myśle ze to nie kwestia wiary a szczęśliwego trafu kolezance sie udało, popmimo małęj szansy

malaga111222 wielkie dzieki:) powodzenie sie przyda;)

ja rowniez zycze powodzenia.jak znajdziesz to mam nadzieje,ze podzielisz sie doswiadczeniem

i naszła mie refleksja własciwie ne chce szukać jeli ma sie znaleźć to Bóg postawi odpowiednia na mojej drdze:) i mam silne przeczucie ze na kafeterii jej nie ma:/

A skad jestes?

:)

Autorze szybko rezygnujesz a to nie dobrze! Badz cierpliwy ale jednoczesnie wykorzystuj kazda sytuacje a napewno znajdzie sie ta jedyna.Zycze powodzenia bo mysle ze fajny z ciebie facet.

no fajny ze mnie facet;) tylko zaczynam patrzec realnie na swiat