Dziewczyny! Wy też, tak jak ja, chciałybyście, ale wiecie, że nie powinnyście?

Hej. Bo ja wszędzię widzę małe dzieci, mam mnóstwko koleżanek - młodych matek i się we mnie budzą instynkty. Ale mam dopiero 23 lata (niecałe), został mi jeszcze rok studiów, potem trzebaby iść do jakiejść pracy, żeby chociaż móc iść na macierzyński, więc nie mogę za bardzo planować dzidzi na wcześniej niż 2012. Wy też tak macie, że strasznie chcecie z jednej strony, a z drugiej jeszcze nie?

Ty to jeszcze normalna jesteś :D Ja wręcz uciekam przed małymi dziećmi, a w pracy ciągle mam styczność z niemowlakami...ech.... Mam czwórkę dzieci i dalej uwielbiam małe dzieci ;P Zaczekam na wnuki, pewnie będzie ich sporo :D :D :D

No, nie wiem czy by mi ktoś wypożyczył dziecko, haha. Mój chłopak ma juz 36 lat i w sumie ma ochote na dzieci od jakichś dwóch lat (a mieszkamy razem od 4 lat już), ale wiernie i cierpliwie czeka aż ja będę gotowa, bo w sumie to ja się będę dziecmi opiekować więcej niż on. Ale jakbym nie była na studiach i mu powidziała, że chcę dzieci to by był szczęśliwy i się za to zabrał z miejsca.

mam podobnie. ja juz mam 23 lata skonczylam 1 maja heh moj narzeczony 24. jestesmy razem 3 lata ja studiuje jeszcze na pierwszym roku magisterki jestem czyli tez jeszcze rok, jestem na stazu takze mam marne zarobki 740 zł na reke, za to moj narzeczony zarabia w miare 1500 gola pensja plus zawsze dodatki jakas nadgodzina czy sobota wpadnie to wychodzi co miesiac koło 2 tys. ja mam mieszkanie jestesmy w trakcie remontu i juz sie staramy o dzidzie od miesiaca w tamtym sie nie udalo moze teraz sie uda :)

jeden na 1 w nocy drugi na 4:30 nad radem. Jak po tygodniu nie wylecą przez okno to pomysl o dziecku :D

Dobre, z tymi budzikami. Ja wiem, ze to nie jest latwe. Nieprzespane noce, malo czasu dla siebie, zabieranie dziecka nawet do kibla zeby sie wysrac :-D, zamarwianie sie kazdym kichnieciem, rzygnieciem i pierdnieciem itp. Ale tu w UK znam dziewczyny, które rodza dzieci jak maja 16,17,18 lat, szkoły zadne niepokonczone, z tatusiami dzieci często sie rozstaja, a mimo wszystko jakos sobie radza, dzici rosna i sa zdrowe. Wiec tak sobie mysle, ze jak one daja rade to czemu jam miala nie dac. A innym razem sie zamartwiam, ze jestem zbyt niedojrzala i leniwa i ze nie bede umiala porzadnie wychowac dzieci. Ale raczej wierze, ze jakos by to bylo. Chociaz mi wszystkie te mamusie mówia, zebym sie najpierw wybawila, poimprezowala, pojezdzila na wycieczki itp., a ja jakos zadnej z tych rzeczy za bardzo nie robie. Moze rzeczywiscie powinnam sie wyszalec. Ale znowu robić to na siłe nawet jak mi sie nie chce to chyba nie jest dobry pomysł. Sama juz nie wiem.

Ojj Izuniu Kochana ja Ci mogę powiedzieć jak to jest Nieprzespane noce-jeszcze kiedyś będę za tym tęskniła .. Ciągłe kupki zupki,pieluchy pranie sprzątanie gotowanie . Ale jest tez coś wspaniałego : Jak dziecko stawia pierwsze kroki,jak uśmiecha sie do Ciebie jak obejmuję rączkami Ciebie za szyję,jak biegnie się z Tobą przywitać i powiedzieć z uśmiechem na Twrzay " Kocham Cie mamo",, Najwspanialsze co może w życiu człowieka spotkać to właśnie dzieci .. Także nie wahaj się tylko staraj się o dzidziusia,jęsli teraz nie mozesz bo studiujesz to za 2-3 lata .. ;)

Czesc Martynko! Tak sobie mysle, ze ewentualnie w przyszlym roku pare miesiecy przed egzaminami przestaniemy "uważać" i zobaczymi co Bozia przyniesie...

Izuniu-- Dziecko to naprawdę największy skarb,ale lepiej żeby odczekać i byc na to gotowym jakoś ustatkowanym . Widzisz,ja jestem tylko po liceum i mam dwójkę dzieci,a mogłam skończyc studia i potem mieć dzieci (OCZYWISCIEE NIE ZAŁUJĘ,ŻE JE MAM !) także,naprawdę lepiej skoncz studia porpacuj moze z rok i wtedy myśl o dziecku ! ;****

milimetrowa >>> na naukę nigdy nie jest za późno ;) Właśnie namówiłam na liceum moich 40 letnich znajomych, w życiu nie pomyśleli,że będą mieli średnie (co najmniej ;) ) wykształcenie, ale tak ich namawiałam i proszę, pierwszy rok za nimi :D

mogę wtrącić słówko- ja będe studiować ale za 2 lata gdzieś :D bo teraz urodziła mi sie druga córeczka i nie chcę jej od małego "zostawiać " z niankami czy rodzicami . Ja jestem jeszcze dość młoda,ale mogłam najpierw skobczyć studia ..

Spoko, milimetrowa ma plany i napewno jej sie uda. Mam kolezanke, która zaszła w ciąże w liceum i teraz jest na studiach i ma chyba większą motywację niż ludzie, któzy nie mają dzieci.

Ale potem będziesz miała odchowane dzieci i będziesz bardziej odpowiedzialnym słuchaczem, niż te wszystkie chłystki, które studiują, bo inaczej zabiorą im renty/alimenty ;) ;)

*którzy

Dziękuję wam dziewczyny, a tak poza tym Izuniu fajny temcik ;) Ahh jaka cisza u mnie Maja śpi a Lenka z tatą na spacerze .. jak cuudownie ;)) :D

nastawić 2 BUDZIKI:D ja taki budzik miałam co 1,5 godziny w nocy:D i to długo, długo, bo dopóki nie przestałam karmić cycem, a trwało to do 9 miesiąca życia dziecka, a po tym czasie powiedziałam dość:D zaznaczam, że urodziłam mając 30 lat:D

No wlaśnie, jest też taka kwestia, że nie ma co czekać za długo, bo im człowiek starszy tym ma mniej energii i ochoty latać za bobasami. Planuję piersze dziecko zdecydowanie zanim skończę 26 lat!