Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hkhweifr

Kupujecie używaną odzież?

Polecane posty

Gość 40tysiecy
a kupujecie na allegro te cale mega paki? przeciez to wiekszosc z wystawek idzie albo z lumpkow. ja kupuje odziez uzywana bo dziecko szybko rosnie a szkoda kasy na nowe, najlepiej ubrane w same firmowki na calym osiedlu a nie jak co drugie h&m czy smyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolałabym wrzucić takiego borciuszka do pralki, odplamić Beckmannem i odsprzedać je później komuś ze znajomych albo wrzucić na Allegro. po 2 latku i wzwyz raczej nic juz nikomu nie odsprzedasz... nadaje sie do kosza :((( nawet w lumpkach to widac ze takich rzeczy jest malo albo zniszczone :/ bo w tym wieku dzieic niszcza bardzo, czeste prania, plamy, dziury :((( po niemowlaku owszem, ale sama nie chcesz kupic uzywki a ktos ma to kupic? za ile za 1zl?? uwazasz ze ci sie to oplaci? to co warto kupic nowe to buty, bielizne, czasmi cos z super promocji okazyjnie ale na codzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40tysiecy
ja mam taka zasade bielizna i obuwie zawsze nowe z wyzszej polki reszta moze byc z drugiej reki, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emil i Ida 27 tc
Za 1 zł nie, ale za 25-50% ceny - tak. Moja mama ma ciuchy po mnie i moim rodzeństwie do dziś (strychowe wykopy u po-PRL-owców) :) i wcale nie są tak zniszczone jak piszesz (a przecież wszyscy mieliśmy kiedyś po 2 lata).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kupuje aaaaaaale
dla mnie głównym powodem nie jest tak naprawdę cena... A dlatego że w sklepach bardzo mi ciężko znaleźć coś w moim guście... Nie raz obchodziłam kilkanaście sklepów z nowymi ubraniami i dupa. Albo jakieś pstrokate, albo za długie, albo za krótkie, wszystko takie same i pod jedno kopyto bo akurat taka moda... Boże ile ja się nachodziłam by zwykłe sandały kupić bo akurat była moda na balerinki i tylko wszystko pod ten typ obuwia jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emil i Ida 27 tc
40tysięcy, jeśli H&M i Smyk nie sprzedaje "firmówek" to jakich marek rzeczy masz ty? Zaintrygowałaś mnie tym ostatnim postem. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramramtamtam
a moze ktos polecic jakis fajne lumpeks w poznaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale na pocieszenie ostatnio w moim sklepie "wszystko po 5 zł" są koszulki z Hanna Montana i Scooby-doo za całe 5zł :D i są niestetety nie zniszczalne :( już na tego kundla i kudłatego i potwory nie mogę patrzeć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emil Ida.. wiesz masz prawo do wlasnego zdania, ale i tak sie z Toba nie zgadzam, piszesz o wzornictwie, zalezy kto co lubi, ja tam na najnowsza mode nie zwracam uwagi, wszyscy w rodzinei ubieramy sie tak jak lubimy i co nam sie podoba a nie co jest najmodneijsze :) nie zawsze idzie to w pazre :)) a co do sprania to wlasnei o to mi chodzi ze ja kupuje np do wyprawki etraz pajacyki nexta ktore mi bardzo odpowiadaja po 36gr ostatnio i na moje oko prane ze 2-3 razy, zero zmechacen, sprania koloru czy jakis pzrebarwien, a ty takie pajace moze kupisz oryginalne nowe w jakims megapaku ale na pewno nei za 36gr za szt a po 2-3 praniach bedziesz je miec tak samo wygladajace jak ja na starcie :) poza tym moze trafilas na takie slabiej i gorzej zaopatrzone lumpy ze nie widzisz tam nic ciekawego :) moja tesciowa pracuje u rodziny w niemczech ktora co 3-4mce oddaje m.in. jej ale glownie na wystawki ciuchy aktualnie noszone i wymieniaja na nowe bo uwazaja ze to juz nie te modele, te ciuszki sa tegoroczne lub zeszloroczne bardzo dobrych marek, czesto z metkami bo jednak po zakupie im sie eni spodobaly albo za ciasne byly itd i takich ludzi jest cala masa, potem to byc moze trafia do takich fajniejszych lumpkow :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osvkbgyp8a
Ja zastanawiałam się czy warto, czasami wchodziłam do takich sklepów i było różnie. Ale teraz znalazłam super butik w Warszawie. Niedawno otwarty, więc wszystko czyściutkie, pachnące i nawet wyprasowane. Chłopak który go otworzył idzie przede wszystkim na jakość. Dodatkowo, ponieważ w pobliżu jest przedszkole to sprowadza świetne ciuchy dla dzieci. Ma też pokoik dziecięcy do zabawy, aby mama mogła sobie poszperać. SUPER. Jestem bardzo zadowolona. (PS. Koszula męska Hugo Boss za 20 zł to mój najnowszy zakup dla męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emil i Ida 27 tc
Myszsza, ja już w pierwszym poście napisałam że MOIM ZDANIEM bla bla bla... Słusznie prawisz, to jest moje zdanie, moje doświadczenia i na pewno są tutaj ludzie z pozytywnymi wrażeniami z takich polowań na ciuch. :) Nie ma co się prztykać, każdy ma jakąś tam swoją receptę na życie, indywidualny budżet, przyzwyczajenia, itd. Wiesz, u mnie co prawda nie jest jeszcze najgorzej z kasą i nie boję się zaglądać do sklepów z nowymi ciuchami, ale mamy kredyty... i co tu dużo gadać, jak wielu innych tak troszkę kombinuję jak tu przyoszczędzić, jeśli tylko pojawia się taka opcja. Jednak jak nie z tych którzy kupują dużo, przypadkowych rzeczy z myślą o ich ewentualnej utylizacji, tylko pomyślałam, że lepiej jest teraz troszkę dołożyć, a potem odsprzedać i odzyskać część kasy. Wtedy prawie na to samo wychodzi, nie? :) Zresztą rodzę w lato i nie będę szalała z pajacykami. Nastawiam się głównie na body i skarpety, a całość będę zawijała we flanelkę. A ty na kiedy masz termin? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma 2-latkiii...
Pracowałam w lumpeksie w dużym mieście-zaczynałam od sortowania odzieży na zapleczu-fakt, czasem jak się otworzyło taki worek z ciuchami, to wymiotować się chcialo-ale to zależało od tego skąd towar był-z Niemiec okropny, z Anglii czasem bardzo fajny. Potem sprzedawałam tylko ciuchy na sklepie-kobiet opór przychodziło, zwłaszcza w dzień dostawy albo w sobotę, gdy była przecena. I większość zaglądała tylko na dział "odzież na wagę"-całymi siatami kupowały. "Waga" mnie nie interesowała, lubiłam buszować w rzeczach wycenionych-naprawdę super ciuchy i tańsze niż w sklepach i naprawdę dobrej jakości... Nowiutkie ciuszki dla dzieci, piękne maskotki. Powiem Wam, że dużo ubrań w tym czasie sobie kupiłam-zwłaszcza jak sortowałam towar-jako pracownicy miałyśmy pierwszeństwo i mogłyśmy sobie zaklepać każdy ładniejszy ciuch-taka rzecz już na sklep nie trafiała. Mam np zajebiste spodnie Gantosa za 9 zł-nowe, z metką-każdy mnie pyta, gdzie je kupiłam... Bluzki, sukienki też tam kupowałam... Dla porównania kupiłam sweterek za prawie 100 zl w firmowym sklepie i po kilku praniach wyglądał jak szmata-a ciuchy z lumpa nie. Jakie damulki do nas przychodziły-naprawdę babki z kasą-i mówiły, że chodzą po lumpeksach, bo szukają "prawdziwej" bawełny-za parenaście zł miały wizytową bluzeczkę, za którą w butiku dałyby majątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma 2-latkiii...
Dodam, że ciuchy na wycenie zanim trafiły na sklep, były co do sztuki prasowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupuje i zawsze obkupie całą rodzinę. Umiem prać więc wszystko po moich zabiegach wygląda jak nowe. Nie kupuje mocno zużytych w niektórych nawet nie widać śladu a niektóre są z metkami. Czasem można super rzeczy wytargać których bym musiała godzinami po sklepach szukać. Zakup zamszowych kurtek każda po 30 zł wyglądających jak nowe uważam za sukces a czyszczenie kosztowało grosze. Nie kupuje bielizny ani butów. Mam ja czy mąż kilka rzeczy o które ludzie pytają gdzie kupiłaś/łeś torebki czasem super się trafiają. Mam swój ulubiony ciuchland nie śmierdzi miła obsługa wszystko na wieszakach tematycznie i kolorystycznie! Rewelacja. I nauczyłam się robić tam zakupy bo na początku to też było dla mnie dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam termin na koniec wrzesnia :) ja myslalam tak jak Ty przy 1 dziecku, niestety sie nie sprawdzilo, nowe rzeczy znisczyly sie tak smao jak i te uzywane, a odsprzedalam duzo fajnych rzeczy za 2-5zl na allegro nikt wiecej nie da za cos co ma w opisie uzywane, na pewno sie to nie zwrocilo :/ dobrze ze czesc zostawilam mam na teraz :) pisalas wczesniej o tych ciuchach po Tobie, coz ja tez takie mam, ale odswietne sukienki czy bluzeczki, jakos spodni czy dresow nie ma w tych pamiatkach :D widac zostaly zniszcone :/ poza tym kwestia tez dziecka jedno sie brudzi i niszczy zwykle chlopcy, inne nei jak zwykle dziewczynki, ja np jako dziecko mialam multum ubran, mama mi szyla itd ale za to mam prala w dupe jak tylko cos zniszczylam czy ubrudzilam :(((( bo jej zal wszystkiego bylo :/ ja mojego nie bije ani nawet nie krzycze ze ubrudzil, widocznei dobrze sie bawil :) nie zalezy mi :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjfkfjhk
Ostatnio kupiłam synusiowi 5 bluz za 17 zł w dobrym stanie, bo chciałam, żeby dzieciak miał takie bluzy do chodzenia w domu lub do piaskownicy. Szkoda było mi pieniędzy na kupowanie nowych rzeczy tylko po to, żeby mały je zaraz pobrudził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheratonhotel
smiac mi sie chce jak sobie przypomne jak moja siostra strzelila sobie sukienke koktajlowa czarna, i pojechala tak na gale do hotelu sheraton, i wyobrazcie sobie ze wszyscy znajomi zachwycali sie sukienka:) oczywiscie znajomi ktorzy mieli suknie po kilka tysiecy:P a moja siostra kupila swoja za uwaga..... 3 zl :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emil i Ida 27 tc
Hehe :) Nie nie kojarzę, żeby mnie mama prała po pupsku jak się wytarzałam w piachu (cóż, najlepszym się zdarza) :P ale nie żartuję, na serio mam na tym nieszczęsnym strychu przeróżne ciuchy z lat 80-tych, posortowane wg wieku w nieśmiertelnych kartonach mojej mamy-zbieraczki-nie wyrzucaczki, co jeszcze szklaną Mazowszankę pamiętają i są tam rzeczy wszelkiej maści, od wyjściówek, po dresy, przez t-shirty, jeansy, po (uwaga!) rajstopy (tak, taka starowna kobitka z tej mojej mamy). :P Zbierała wszystko, bo bała się, że niczego w sklepach nie będzie za lat kilka, a ona jedna cwaniara będzie miała zapas jak się komuś coś urodzi. :P No i ma ten zapas nadal, z tym że chętnych na te jej wykopaliska brak, chociaż niektóre rzeczy są całkiem niczego sobie. :) Wygląda na to, że mam na strychu taki swój prywatny lumpeks. Powodzenia z maluchem #2! :D Dużo zdrówka życzę! I dzięki za komentarze - na pewno wezmę je pod uwagę. PS Tadzio is a cutie pie! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybieraczka
Ja kupuję rzeczy dla synka i dla siebie za 1 zł za sztukę. Mam akurat taki fajny szmateksik że można wybrać super ciuchy: Next, H&M, Camie, Amisu, C&A, w sumie wszystkie marki. :) A zaoszczędzoną kasę odkładam na większe cele :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alddonixx
Ja polecam bardzo fajny sklep z tanią nową odzieżą markową. www.markowe-ciuchy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W życiu nie założyłabym używanego na siebie, a co dopiero na moje dziecka. Dla mnie to obrzydliwe nosić po kimś ubrania i to jeszcze nie wiadomo po kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3 latka
Ja kupuję odzież nową i używaną. czasami zaglądam do lumpeksów w poszukiwaniu ciuszków ładnych nie zniszczonych, ale raczej po domu. Nie zal mi ich później wyrzucić.Czasami też kupuje coś używanego po domku z allegro. na wyjście, czy tak jak teraz do przedszkola kupuję odzież nową, najchetniej z nexta, H&M czy reserved. Nie są to tanie rzeczy, ale wiem za co płacę. jakościowo sa świetne i bardzo mi się podobają.Gdy syn wyrośnie wrzucam wszystko na allegro, i cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Oczywiście ciuszki nie zniszczone. To co jest bardziej sprane synek wykorzysta po domku. Mam później kasę zeby znów kupić nowe :) a inni są zadowoleni, bo mają ciuszki firmowe, niezniszczone taniej niżw sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIKAELLA
JA KUPUJE DLA DZIECI I NAPRAWDE JESTEM ZADOWOLONA SĄ TO CIUCHY Z ANGLI W BDB.STANIE I ZA NIE DUŻE PIENIĄDZE I POWIEM SZCZERZE CHODZĘ W KAŻDY PONIEDZIAŁEK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupuję, są świetne ciuszki za małą kasę, nie szkoda mi jak się zaplamią, bo płacę za nie grosze. na aukcjach też są cacka u sprawdzonych sprzedawców oczywiście http://allegro.pl/next-bluzka-110-cm-i1975879152.html http://allegro.pl/hm-bluza-hello-kitty-104-jak-nowa-i1972750372.html http://allegro.pl/little-one-dresy-welurowe-68-cm-i1981706398.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez poltora roku pracowalam w ciuchu i to jednym z najlepszych w moim miescie. ciuchy jak ciuchy bylam od sortowania wiec zdarzaly sie tragiczne szmaty jak i prawdziwe perelki. jeszcze zdazylam odlozyc mnostwo ciuszkow dla synia przykladowo kombinezon ktory mialam zamowic na allegro za 70m zlotych, taki sam kupilam u siebie w ciuchu za 8zlotych. a ile bylo handlar fiu fiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasiowamama
www.kidsline.pl oferuje modne, niepowtarzalne i wygodne ubranka dla dzieci od rozmiaru 92 do 140. To przedział wiekowy, w którym z malucha noszącego niekiedy jeszcze pajace czy śpiochy, Twoje dziecko zaczyna nosić "dorosłe" ubranka. Dlatego znajdziesz tutaj wszystko, co potrzebne smykowi do wygodnego spania, do przedszkola lub na świąteczny obiad u cioci czy wycieczkę do lasu. Jednym słowem od bielizny przez dresy do wyjściowych kreacji a wszystko to w atrakcyjnej cenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrobatka33
Ja często kupuję w ciuchlandach. Można trafić na prawdziwe perełki, chociaż ostatnio często zaglądam do odzieży używanej w sieci. Polecam na Allegro annsni00 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria348
Kilka razy cos wybrałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie muszę kupować w ciuchlandach, ponieważ równie tanio można znaleźć nowe ubrania, nawet markowe w Outlecie w Lublinie. Natomiast gdyby nie ten outlet to pewnie bym kupowała.. trzeba oszczędzać i wydawać mądrze swoje pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×