Kto tutaj jest z Krakowa? Powódź... :(

Mieszkam w Krakowie i jestem przerażona tym co się dzieje :( Wisła jest szeroka od wału do wału, ciągle leje deszcz, bulwary wiślane zalane :( Myślicie, że może być powódź, może zalać miasto? Boję się strasznie, bo mieszkam bardzo blisko Wisły :O

Wiecie co dajcie sobie w końcu spokój z tymi idiotycznymi komenatrzami typu: "kara za to, że Kaczyński pochowany jest na Wawelu", "Woda zabierze Kaczyńskiego" itd. To jest naprawde poważna sprawa, być może nie mieszkasz w Krakowie więc nie rozumiesz powagi sytuacji. Gdyby tobie groziła powódź, też byś tak mówił? MIastu grozi zalanie, tysiące ludzi może stracić swój dobytek, niektórzy nawet może zginął, a wy ciągle o jednym i tym samym. Trochę przyzwoitości.

a gdzie mieszkasz, że się boisz? ja na Alejach ale mysle ze nie dojdzie do nas ta woda

Aleja Pokoju :( Jakieś 200-300 metrów od Wisły :O

no masz mieszkanie z pieknym widokiem skoro blisko rzeki. cos za cos. nawet jak wyleje to posiedzisz w domu tydzien nic ci sie nie stanie pod warunkiem ze nie mieszkasz na parterze. nie demonizujmy.to tylko woda.przyplynie i odplynie.

jak aleja pokoju to wczesniej woda musialby zalac pol krakowa czyli woda musialby byc od ronda matecznego do nowego kleparza aby sie podniosla na tyle aby u ciebie zalalo piwnice :D nie histeryzuj bo nie bedzie ciaglych opadaow do lipca aby sie to zdarzylo.

niedaleko ronda grzegorzeckiego... :O niedaleko tego starego kina... tylko zapomniałam jak się nazywało :O

zawsze mzoesz podejsc do M1 poki woda nie wylalal tam w praktikerze maja pontony.kupisz na wszelki wypadek :D

dosłownie nad wisłę mam 7 do 10 min drogi, pieszo... mieszkam na 3 piętrze :O i i tak się boję kurwa

a swoja droga to moze sie autorko znamy? :P lepiej zeby nie, bo mam tu znany czarny nick i by była siara

moj dom jest na zwierzyncu!!!!!!!!!:(

Ja też mam czarny nick tutaj :P I też mieszkam koło ronda grzegórzeckiego (niecałe 10 min na piechotę)

no zwierzyniec to juz inna bajka tam to naprawde ponton warto kupic i jeszcze jest niska zabudowa a nie bloki.

w dupie mam wasza powódź niech was zaleje katolickie obłudniki

ja tak samo. jak jadę tramwajem to wysiadam na przystanku "Aleja Pokoju" ale jaja :P a nie raz się zastanawiałam jak wychodzilam gdzieś na miasto czy mijam ludzi z kafe :P

to jest z wczoraj http://www.youtube.com/watch?v=0J7b5tnxD44&feature=related kto wie, czy Dąbie jest całkiem odcięte?

Ja wysiadam na przystanku Francesco Nullo :P Jeden przystanek dalej od Ciebie

denerwuje sie, niech ta woda se juz pojdzieeeeeeee

ja mieszkam w Krk, ale dosyć daleko od Wisły:) jak tak dalej będzie padać, to zaleje miasto. już po nas:D

Pewnie ja tez was spotykam,bo na Wawel mam 3 min na piechtę ;-)To nie deszcz pada,tylko królowie leja i płaczą ze śmiechu,bo im błazna na Wawel dostarczyli;-)

a ja na przystanku FLISACKA.... flsacka zalalo:O

aleja pokoju ciagnie sie od prawie srodmiescia krakowa za centrum nowej huty w jej poblizu mieszka z pewnoscia ponad 100 000 osob wiec nie ma sie czemu dziwic :D

a jak zostaniecie bez dachu nad glowa................:O

no na bank zaleje 10 pieter jak bedzie padac do euro 2012 :D zreszta wokol krakowa jest tyle terenow ktore mozna niewielkim kosztem zalac wysadzajac waly ze krakowowi za wyjakiem niewielkich podplyniec wody zalanie nie grozi. co nie zmienia faktu ze lecha by woda mogla zabrac :D

nie sadzy by wysadzali waly by zalewac wioski...boje sie ze wisla popusci.... woda poleje sie ks. jozefa, kosciuszki, zwierzyniecka i okolice pod woda...i potem dalej kolo wawelu, potem mosty powstawcow i grunwaldzki..tunel konopnickiej zalany.....biezanow pod woda... mieszkam na 1 pietrze 300 m od wisły i sie cykam................... NIECH TO KTOS ZATRZYMA:(

Dobra nie zesrajcie się, idźta na kopiec kościuszki albo na górę borkowską

sram, najwyżej popływam sobie

na pewno wysadza i zaleja okoliczne wioski bo juz byla taka koncepcja kilka lat temu jak fala byla wyzsza, ado pierwszego pietra to woda bedzie jak popada przynajmniej do wrzesnia.

ale zaleje mi ulice i piwnice

Myślicie, że może być powódź, może zalać miasto? nie myslimy ze moze byc wiemy ze jest