Brunetki mają klasę, blondynki to tandeta

sama jestem brunetką, ale uważam że blondynki mają lepiej ponieważ -nie mają takich włosów jak my, rasowe brunetki, ciemne, czarne prawie jak rumunki :O a tak a propos, jakie to pochodzenie, czarne włosy, oczy, grube brwi a biała skóra? - najczęściej są szczupłe, nigdy nie widziałąm naturalnej, grubej blondynki -najczęściej mają bułeczki między nogami -no i tak, mam kompleks blondynki o niebieskich oczach, bardzo bym chciała tak wyglądać :(

O tym, że mam klasę swiądczy fakt, że kasę biorę zawsze po, nigdy przed ! :) Mam masę zadowolonych stałych klientów, którzy codziennie po wpólnym brunchu pozwalają mi na wytarganie im worka :)

no właśnie, masz rację. Też mam takie wielkie wystające wary, które mi sie obcierają jak chodzę :O To faktycznie wada u nas, brunetek. Gdzieś czytałam, że brunetka powstaje wtedy kiedy zmutuje męski płód i dlatego mamy takie długie wary i zwisające, długie łechtaczki - jak penisy. No i to czarne, gęste owłosienie... Tak naprawdę to była prowokacja, bo ja też bardzo chciałabym być naturalną blondynką z jasną, różową cipeczką, mało owłosioną skórą i niebieskimi oczkami :(

to wyżej było do "ale autorko walnęłaś" :)

i już się ktoś podemnie podszył wcześniej, co za ludzie niedobrzy :(

rozmawiam tylko z "ale autorko walnęłaś" bo tylko ona mnie rozumie, reszta niech spada, zwłaszcza podszywy :)

i nie wiem...czy wszystkim brunetkom tak przykro pachnie z tych zwisających warg ? Bo na moich osadza się taka biała maź i masakrycznie śmierdzi mi od tego bielizna :O

oburzyly :D:D:D:D:D:D:D

Ja znam same grube naturalne blondynki, dziwny zbieg okoliczności.

no dziwny zbieg okoliczności, bo ja jako brunetka mam 25 kg nadwagi :O I co ? Zatkao kakao ? Gdybym była super mega doopą, to bym tutaj nie próbowała nikogo przekonac, że brunetki są super, nie ? A tu sie zleciały tak samo zakompleksione jak ja (u brunetek to częste) i mi zaczęły przyklaskiwać jakiej to ja nie mam racji :O

uważasz ze ta blondynka wyglada tanio? jest piekna ma super włosy i cudną delikatną urode :) http://www.fakt.pl/Najpiekniejsza-blogerka-swiata,galeria,1956,1.html

Bylam brunetka rok ,i powiedzialam nigdy wiecejjjjjj!!!! blond to blond:-) opalona blondyneczka jest super,a brunetki...Hmmm...zwyczajne baby z czarnymi klakami na nogach ,bllleeeeeeeeee

głupieee pindy teraz beda sie licytowac :D co za roznica czy wlosy blond czy ciemne jak pustostan w glowie

opalona blondyneczka to dopiero jest tandeta, tak samo jak te wszystkie niewyrazne laski fabrbnięte na czern:O kolor wlosów nie ma nic wspolnego z klasą, matolice :O

Jestem brunetką i podobają mi się brunetki. Zawsze też jestem z brunetami. I akurat z tymi ktorymi bylam, to tylko w brunetkach gustuja.

nadinn ja pierdziele, podobno ona ma 15 lat a widzisz jak juz wyglada i co ze soba robi?:D to sa wlasnie blondynki, tapeta, poprawianie tego swojego blondu i mina "jestem naj". spoko.

AUTORKO TEGO TOPIKU,OD RAZU WIADOMO,ŻE JESTEŚ BRUNETKĄ,A DO TEGO GLUPIĄ JAK BUT,KOLOR WŁOSÓW NIE ŚWIADCZY O TANDETNYM WYGLĄDZIE,TYLKO UBIÓR,MAKIJAŻ

O tak! Masz rację! Ja jestem ruda, jaką etykietkę mi przyczepisz? :O

http://www.voila.pl/104/yngea/?1 :D:D:D

I nagle brunetki zamknęły japy :P

a, to jeszcze jedno:) http://www.voila.pl/134/tqwgw/?1 teraz ładnie przynajmniej widać różowe tipsiki;) Klasa sama w sobie:D

e tam każdy kobieta jest inna nie mozna wszystkie do jednego wora !

czarne włosy = sztuczna inteligencja :D nie no to taki żarcik :) znam wiele pięknych blondynek i brunetek znam wiele głupich blondynek i brunetek i znam wiele brzydkich blondynek i brunetek wszystko to rzecz gustu ! jednym się podoba np Doda a innym nie! zależy co kto lubi! a skoro autorka pisze takie rzeczy w taki sposób to ma chyba ze sobą jakieś problemy, bo to co napisała jest powszechnie wiadomo! wszyscy wiedzą, że to co się podoba mi nie musi się podobać komuś innemu, ale ja w tym temacie wyczuwam odrobinę kompleksu, zazdrości i zawiści :) jestem blondynką i nawet gdybym chciała nie pomalowałabym włosów na czarno bo mam jasną oprawę oczu i wyglądałabym strasznie, tzn w makijażu może nie, ale bez na pewno nie wyszłabym na ulicę, nie chciałabym straszyć ludzi ani tym bardziej mojego faceta które bez makijażu widzi mnie codziennie, teraz robię co chcę, nie chcę to się nie maluje i wyglądam naturalnie i delikatnie :) pozdro

autorko???:-D jeszcze zebys ty byla facetem , to bym zrozumiala post, jeden lubi blond drugi czern inny rude lub wszystkie panie Heehe a tu zonk autorka to brunetka !!! A moze nie zonk , w sumie to bylo do przewidzenia .:D A poza tym rasowych brunetek nie jest tak wiele ( mysle o tych , ktore naprawde maja czarne wlosy , ciemna oprawe itd . ) Wiekszosc to szatynki ,,farbniete,, na czarno . Ja tez znam blondynki z klasa , elegancie , ubrane ze smakiem i madre , znam tez tandetne malowane brunetki (nie wszystkie oczywiscie )- tak wiec kolor wlosow nie swiadczy na pewno o klasie .

i o urodzie tez nie !!!!!