Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zona i matka

czy sądzicie że mąż mnie zdradził

Polecane posty

Gość paląca
ales ty naiwna autorko a ten sms zaczynający się od słów ''powtórzymy'' nic nie dał ci do myslenia,naprawdę uważasz go za żart??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę cię martwić ale
to typowe może on cię nawet kocha, ale z kochaną żoną nigdy nie zrobi się tego, co z wyuzdaną kochanką, z którą można się pokochać w wyuzdany, nawet często wulgarny sposób - a tego mu potrzeba nawet te sms-y są na pewno wulgarne i dotyczą seksu utrzymując go w stanie podniecenia na necie znajdziesz tysiące mężczyzn, którzy tego szukają nie zawsze nawet chodzi o kontakt fizyczny, ale o te sms, czy telefony, kiedy mówi się świństwa i jęczy ci faceci często mają żony, nawet je szanują, czy kochają, ale tego od żony żaden nie dostanie, bo nie wypada, bo byłoby nawet głupio upadlać własną kobietę więc szukają tego u innych - tego dreszczu, podniecenia, spełnienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy to ze przychodzi do domu zaraz po pracy to też was nie przekonuje, o jego niewinnosci?? Nie ma wymówek że coś musi załatwić itp czy zostać po godzinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha aleś ty naiwna
nie nas ma przekonywać, bo nie przekona ty masz mu wierzyć a wierzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehh czasami kazdy z nas ma ochote na chwile prywatnosci. Technologia nam pozwala na takie rzeczy, ze trudno sie dziwic ze takie rzeczy sie z ludzmi dzieja. Najgorsze ze niewiadomo czy uznac to za zdrade czy nie. Według mnie twoj mąż nie przespał się z ta kobieta, jedynie smsowal z nia i mogl przy tym sie onanizowac. Wiele kobiet nie uznaloby tego za zdrade. Mysle ze ty tez nie powinnas sie tym za bardzo przejmowac napewno mu to minie (sama powiedzialas ze juz ma zablokowany telefon) kazdy z nas szuka po pewnym czasie jakis wrazen. Moze poprostu dziecko i ciagla opieka nad nim sprawila ze mialas malo czasu dla meza i poczul sie zaniedbany np w łózku. Poczytaj troche w necie moze dowiedz sie bardziej co go podnieca w sypialni. Troche fantazjii bo takie rutynowe "spanie ze sobą" wynudzic moze każdego naprawde. Pozatym może spiac z toba mysli tylko o tym ze ty myslisz ze bedziecie "pracowac" nad córeczka. Nie ma tam mowy o przyjemności o ktorą facetowi przecież najbardziej chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieobliczalna Mycha właśnie chodzi o to że jak synuś idzie spać to tylko jesteśmy My dla siebie, nie wiem już sama... Ciesze sie ze znalazł się jeden post, mądrze zresztą napisany że moze faktycznie w tych czasach technologi chemy się oderwać i mieć trochę prywatnosci. Wiem ze każdy ma prawo do wyobraźni flirtów, czy innych takich rozmów z innymi ale chciałbym zeby tylko na tej wyobraźni się skończyło. Bo okazuje sie ze to co sobie myślimy o innym mężczyźnie/ kobiecie to nasz wymysł chcialibyśmy żeby taka była/ był ale rzeczywistość jest inna i później mozemy być rozczarowani...chodzi mi o tych którzy odeszli do innej kobiety, taka jest prawda Wiem ze mój by nie odszedł do innej, jeśli już to właśnie podejrzewam ze chciał się dowartościować moze, szukać przyjemności i ekscytacji z flirtów ale czy na pewno to był tylko flirt??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do myślenia nad drugim dzieciątkiem to mieliśmy podjąć dopiero decyzje za 4 m-ce. Kocham sie z mężem nie dlatego zeby go zatrzymać przy sobie, czy że tak trzeba. Współżyjemy razem bo tego chcemy, pragniemy naszych ciał i zblizenia to jest dopełnienie naszej miłosci, a jego owocem jest nasz synek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milki27
Droga Autorko, mnie jak poprzednikom również się wydaje że to zdrada. Czasem zdarzają się rzeczy ,w które tak bardzo nie chcemy wierzyć,które chcemy żeby się okazały tylko snem,nieprawdą. Niestety twój mąż to typowy cham. Uważam że Cię zdradził. Po czym? Po tym że się denerwuję jak zajrzysz w tel,,robi blokady -to nie jest poważne!!! Nie rozmawiaj z nim skoro on nie chce,bron boze nie płacz. Prponuję wybrać sie do psychologa, on ci podpowie co robić-naprawdę warto. Jeśli nie to spakuj go gdy go oczywiscie nie bedzie i wystaw za drzwi walizki z dopiskiem- jak zmądrzejesz to pogadamy lub coś w tym stylu. Tylk om unie ulegaj bo namipuluję tobą jak chce dlatego bo ty chcesz wierzyć że do niczego nie doszlo miedzy nim a tą nazwijmy rzeczy po imieniu kurwą!!! Próbowalam sie postawić w twojej sytuacji konkretnej sytuacji-ja bym tak zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę was ludzie pielęgnujcie swoje związki, rozmawiajcie między sobą o potrzebach, co chcielibyście u was zmienić, co wam nie pasuje, my niby rozmawialiśmy ale moze jednak było coś o czym M nie chiał mówić... wiem ze mówi że go nie doceniam, owszem doceniam nie raz to mówiłam ale moze on chciał częściej to słyszeć i szukał tego u innych przez smsy... Nawet nie wiecie jak moze boleć to że wasz mąż czy żona mogła zdradzić... Dlatego nigdy tego nie róbcie swoim pratnerom, partnerkom, jesli tak bardzo kochamy żone/ męża to lepiej odejsc niż zdradzać po cichu. Polecam książkę "Dlaczego mężczyźni zdradzają" Michael Anthony Corey

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milki mąż zaproponował mi niedawno zebyśmy poszli do specjalisty, który pomoże nam rozwiązać ten problem, bo jak na razie to ja go tylko oczerniam i nie chce mu uwierzyć ze nie zdradził mnie (tak twiedzi), moze faktycznie nic nie było, a tel nie chce dac do analizy bo wstydzi się pewnie tego że moze miał inne tego typy teksty z innymi dziewczynami i mogło by to wyjść na jaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinapaowpo
do hokus_pokus_i_marokus "Moja droga, jesli doszlo do zdrady to pamietaj ze ona zawsze z czegos wynika! Na pewno nie masz sobie nic do zazucenia? " no aż się we mnie zagotowało. denerwuje mnie cos takiego. drogi hokus_pokus_i_marokus to ze wina zawsze lezy po obu stronach nie znaczy ze lezy ona po połowie. poza tym niektórzy tak maja ze skaczą w bok nawet jak mają dobrze zony. co chcesz powiedziec ze zdradził ją bo zrobiła mu 3 awantury a nie 2? o matko.. nie bede wiecej tego komentowac droga zono i matko zagotowało sie we mnie tazek gdy czytałam co napisałas. zagotowało gdy czytałam o smsach do tej zdziry. niestety i bardzo mi przykro ale ja równiez uwazam ze mąz cię zdradził. nie znam go, nie wiem jakim jest człowiekiem wiec nie jestem tego w 100% pewna. ale mysle ze istnieje bardzo duze prawdopodobienstwo ze to zrobił. pytanie teraz jak się mozesz tego dowiedziec na 100%, rozumiem ze on sie wyptrze. a drugie pytanie czy jesli to prawda jestes w stanie mu to wybaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ))lalunia:))
Pytanie numer 1...a widzialas kiedys faceta ktory by sie przyznal do skoku w bok??? Jesli nie jest z ta baba na stale i to byl wylacznie skok w bok to chocbys go wziela na sredniowieczne loze tortur to sie nie przyzna,bo wie ze zostanie na lodzie z lapami po lokcie w nocniku,bo ani ty ani tamta. Moj po tym jak sie wypieprzyl z sasiadka,i jeszcze ich nakrylam u niego w domu,wmawial mi ze ja jej wlasny ojciec gwalci,i dlatego nie chciala zostac w domu i prosila zeby ja zabral....ha,ha,ha a panna byla taka ze leciala sobie z kazdym,lacznie z 3 wspollokatorami swojego faceta,wiec nawet gdyby ten ojciec pantofel cokolwiek chcial to pewnie tez by mu chetnie dawala,ha,ha,ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dał tez pomysł ze on pozbędzie się telefonu a ja komputera... to było by super rozwiązanie, ale ja nie chce go ograniczać zupełnie i trzymać w klatce, bo czemu miałabym zabraniać mu napisać raz na ruski rok do znajomej co słychac. Mi poprostu nie podoba sie pisanie z innymi na temat seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinapaowpo
a nie sadzisz droga zono i matko ze on to zrobił i ma takie wyrzuty sumienia ze zrobi teraz wsyztsko by was ratowac? pojdzie na kazdy kompromis i zrobi dla ciebie wsyztsko? dajac ci złudne poczucie tego ze wszytsko jest oki bo on wsyztsko robi dobrze i cudnie? ideałow nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinapaowpo
ja tez wybaczyłam, ale nie zapomniałam. u mnie dowiedziałam sie bo mi sie przyznał, bo mu tak wierciłam dziure w brzuchu i cos podejrzewałam. był czas gdy był dla mnie cudowny az znajomi nie mogli sie go nachwalic, okazało sie potem ze zrobił cos, a potem miał takie wyrzuty sumienia ze był dobry. wybaczyłam, ale nie zapomniałam, wraca to do mnie dosc czesto, bo bardzo nadszarpneło to moje zaufanie. wymyslam sobie ze moze były jeszcze podobne momenty a ten wychwyciłam bo cos podejrzewałam a w innych byłam uspiona? nie mowie zebys nie wybaczyła, wybacz i badz z nim tego ci rzycze. a jelsi naprawde chciałabys wiedziec to zycze ci bys poznała prawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podejrzewam ze to mógł być tylko ten jeden raz, zostawić mnie na pewno by nie chiał, nie sądze zeby miał taki zamiar Z natury jest człowiekiem bardzo dobrym pomaga innym choc sam potrzebje pomocy finansowej, odda ostatni kawałek chleba coć sam jest głodny, jest trochę po przejsciach w dzieciństwie dlatego życie go tego nauczyło by być dobrym człowiekiem, dlatego nie mogę w to uwierzyć.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinapaowpo
zycze oczywiscie:) przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż jakby nie było
to i tak ten związek straciła na wartości szlag trafił zaufanie a bez tego nie da się być z kimś naprawdę blisko jeśli z nim dalej będziesz to musisz się przygotować, że nic nie będzie takie samo jak przedtem a on jeśli miał coś na sumieniu to tego nie przerwie tylko lepiej będzie się ukrywał weźmie od ciebie i weźmie od innej może nie wiem jak dobrze układać wam się w seksie i nie wiem jak dobry możecie mieć kontakt, ale jeśli on ma jeszcze inne potrzeby, to nic go nie powstrzyma. A wygląda na to, że ja ma. I, oczywiście, pewne jest, że ma coś na sumieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinapaowpo
ja chciałam wiedziec, tłumaczyłam ze mi to jest potrzebne, ze jelsi mamy isc dalej to musze znajc prawde chocby najgorsza, ze mi to jets potrzebne. to było trudne, ale łatwiej isc dalej jesli sie zna prawde nawet dgy ona boli i zapomniec niz isc dalej i co jakis krok przypominac sobie o tym co sie stało i nie miec pewnosci i chwiac się w tym zwiazku. niech ci powie przeciez gorzej juz być nie moze, nie zostawisz go go kochasz i wybaczysz. a to moze byc jakas podstawa do budowania czegso od nowa. wytłumacz mu ze chcesz znac prawdę nawet jelsi jest trudna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolina bardzo bym chciała wiedzieć nawet jeśli by się przyznał to wiedziałabym że szanuje mnie i mnie bardzo kocha skoro powiedział mi prawde. wiem ze nie było by mi łatwo zdaje sobie sprawę ale ten ciężar trochę by spadł ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż jakby nie było
"Z natury jest człowiekiem bardzo dobrym pomaga innym choc sam potrzebje pomocy finansowej, odda ostatni kawałek chleba coć sam jest głodn" a jak to się ma do jego potrzeb seksualnych? chyba nijak można być dobrym człowiekiem i nadal mieć kochanki ludzie są wielowymiarowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinapaowpo
czasem dom który sie burzy i stawia na nowo ma trwrdsze fundamenty niz ten który się remontuje na popękanych fundamentach. moze troche nie składnie ale mam nadzieje ze wiesz co mam na mysli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krychnaaaaa/
jasne, zaraz nam udowodnisz, że małżonek jest aniołem daj se siana kobito facet jak nic moczy na boku a ty tu wielkie moralne ideologie dorabiasz a one nijak się mają deo twojego męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolina ma takie samo podejscie jak ty, czytałam tą ksiażke co poleciłam wyżej ponoć jak facet ma poczucie winy i zrozumie że mógł stracić to cvo było dla niego najważniejsze to nigdy już tego nie powtórzy, i na tej podstawie chciałabym spróbowac od nowa czyli listopada 2009r tuż przed tym co znalazłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina mogłabym się z tobą jakos skontaktować chciałabym porozmawiać z tobą jeśli chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ))lalunia:))
Ale facet zawsze pojdzie w zaparte,a potem tak jak kolezanka zona i matka wspomniala odpali blokade,zmieni haslo...ale zawsze bedzie to samo robil,tylko bedzie bardziej ostrozny.Jak zaczal to bedzie sukcesywnie brnal w to poki na wlasnej skorze nie odczuje konsekwencji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×