Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kinguśka22

Fryzura próbna nie wiem co mam robić:(:(

Polecane posty

Gość Kinguśka22

Witam Was. Biorę ślub 5 czerwca. Parę dni temu byłam na próbnej fryzurze. Chcia łam, żeby fryzjerka zrobiła mi włosy rozpuszczone, lekko upięte, i spływające lekko na bok. Ale powiedzialam jej równiez zeby przy głowie troszke mocniej skręcila , bo mam rzadkie włosy. A fryzjerka nakręcila mi wlosy na male wałki. Siedzialam po suszarka chyba z godzin, bo inna klientka przyszla ale to nie wazne. Potem mi takzpiela ze z jednej strony jnie ma wogóle włosów (no ale ładnie to wygląda bo mam czarne włosy z brązowymi pasemkami, które ładnie widac) z drugiej mam troche wlosów wupuszczonych. ale po tym skręceniu moje wlosy wyglądaja o wiele krótsze. Myslalam ze lepeij wyglądam z kreconymi. Wogóle z tylu to wyglądam jak baranek. Zaplacilam 74 zł. No ale wyszlam zadowolona, bo troche mi sie spodobalo. Wsiadłam w tramwaj i pojechalam do domu. Mamie i ciotce sie podobalo. Potem poszlam do kuzynki tez sie podobalo. Wieczorem przyjechal mój chlopak to zaniemówil i po chwili wycedzil ze ładnie. Myslałam ze mu sie podoba. Po ok 2 godz pytam sie go czy naprawde mu sie podoba, dlaczego tak zaniemówił. A on - ze na poczatku mu sie nie spodobalo i dlatego tak zaniemowil nie wiedzial co powiedziec. Bo jemu podobaja sie proste włosy. no ale potem juz sie przyzwyczail. Ale i tak mysle ze nie za bardzo. Mysle ze powinny byc z tyły bardziej proste. Moze niektóre loki tylko pokre cone. Juz sama nie wiem czy isc na nowa próbna fryzure, czy dopiero w dniu ślubu powiedziec fryzjerce zeby mi zrobila troszke inaczej. Pomocy. Może zaproponujecie mi jakas fryzurę. tzn rozpuszczone wlosy, troszke upiete, pokręcone , ale nie wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinguśka22
bo w dniu ślubu powinnam sie sabie podobac i mezowi, tzn przyzwyczaiłam sie juz do tej pryzury, ale mysle ze w dniu slubu lepiej nie experymentowac. Od zawsze mialam proste wlosy i powinny byc proste juz sama niewiem...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z mojej pierwszej próbnej fryzury też wyszłam średnio zadowolona. w domu przemyślałam sobie wszystko i.. poszłam jeszcze raz :D tym razem wyraźnie wyjaśniłam fryzjerce o o mi chodzi i efekt był super :) idź jeszcze raz, spróbuj zrobić inną fryzurę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bym wybrała się jeszcze raz. Jeśli miało by cię to denerwować to po co taki stres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinguśka22
może i macie racje:) tylko ze nie chce zrobic przykrosci fryzjerce, albo zeby nie była niemila . nie wiem jak jej o tym powiedziec, bo przeciez wyszlam zadowolona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz ze jednak nie o to ci chodzilo i nie czulas sie w tej fryzurze dobrze. Placisz wymagasz - prosta zasada:) Najlepiej wydrukuj zdjecia fryzur i zaniesc je fryzjerce i powiedz ze tak ma Cie uczesac. I tez poszlabym zdecydowanie jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam trochę inną historię
fryzurę chciałam podobną, tez włosy podkręcone, podpięte na bok, bo z kręconymi mi dobrze, a naturalne mam falowane. Mnie uratowało zdjęcie. Dzień przed ślubem byłam na próbnej fryzurze, byłam ogólnie oszołomiona, więc nawet nie miałam swojego zdania. zrobiła mi fryzurę jak ją zaakceptowałam, przyjechała po mnie moja mama, powiedziała, że jest nawet ok, ale widziałam po minie że coś jest nie tak, potem pojechałam do ciotki i kuzynek, im się bardzo podobało, ale pstryknęły mi zdjęcie. Potem w domu wmawiałam sobie że jest ok. Na wieczor mama zaczela ze mną rozmawiac, że mozę cos zmienić, bo mam taki sagan na głowie. fryzury już nie było bo umylam włosy. Ja zdziwiona: jaki sagan? chodziło o to że grzywka była tak zaczesana do tyłu i uniesiona. Bylam tak wszystkim oszolomiona, że tego nie widziałam. Przebeczalam prawie cala noc, ze fryzura jest ok, ze sie mnie czepia i w ogole. o 6rano zrobilam kuzynce pobudke i kazalam wyslac swoje zdjęcia na komorkę. (netu nie mialam). no i sie okazalo, ze rzeczywiscie na lbie mam cos na ksztalt saganu. i znowu bek. Poszlam ze swiadkowa do fryzjera i ta juz pilnowała, zeby fryzura byla ok. Ja wciaz bylam zszokowana i jakas otumaniona. W rezultacie fryzura byla znosna, ale nie to co bym chciala na prawdę. Jak po fakcie pokazalam ten sagan mojemu meżowi (na zdjeciu) to zachował się tak jak twoj narzeczony.nie padło tylko słowo ładnie a "o boże" wiec moze porozmawial szczerze z rodziną, świadkową. moze warto jeszcze cos zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinguśka22
własnie przyjechala do mnie swiadkowa. Pokazalam jej zdjecia mojej fryzury. Powiedziala ze wygladam troche jak po trwałej:/ hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak to fryzjerce będzie przykro? przecież to jej praca, za którą bierze kasę :> powiedz wprost, że w domu się pooglądałaś z każdej strony i przesłało i się podobać. wyjaśnij jej, żeby Ci włosy nawinęła na większe wałki, bo nie chcesz mieć barana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm...........................
.... nie chcę robić przykrości fryzjerce... Jej wszystko jedno za co zainkasuje następne 7 dych. To jej praca. Ważne, żebys ty była zadowolona a nie ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
no jeżeli bardziej się przejmujesz fryzjerką a nie własnym ślubem... myślę że to trochę średnia fryzjerka skoro sama nie widzi co jest ok a co nie. Myślę że po prostu powinnaś jej dokładniej wyjaśnić czego okczekujesz. Jesteś młoda, jak miałam 20 lat to też się wstydziłam zwracać komuś uwagę. Ale to ty jesteś klientką i masz do tego pełne prawo !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinguśka22
tzn z przodu fryzyra jest calkiem ok, ale z tylu chcialabym inaczej. Moze dopiero jak mnie bedzie czesac na slub, to jej powiedziec ze chce inaczej, bo nie chce bulic następnej kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym jednak wybulila kolejne 70 zl bo Twoj wyglad w tym dniu jest bardzo wazny i pownnas czuc sie pieknie i pewnie. i wez tym razem kogos ze soba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinguśka22
własnie świadkowa pokazala mi zdjecie swojej bratowej ze ślubu. To jest to!!!! taka fryzura mi sie podoba. Tylko nie wiem czy isc na probna czy w dzien slubu jej pokazac zdjecie. moze jednak wybiore sie na ta probna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniecznie idź zrobić drugą próbną! może się okazać, że fryzura ze zdjęcia wygląda koszmarnie na Tobie :) a zresztą co to jest 70 zł przy wszystkich kosztach ślubu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiocha na calego
najlepiej zmien fryzjerke. mnie ma maxa wkurzaja te ktore probuja w jednym czasie obleciec 4 klientki na raz i w efekcie kazda ma gowno na wlosach. ja bylam w salonie poleconym przez sioste na farbowaniu - mi nalozyla farbe, potem przyszla starsza pani na trwala i jej tez nakrecila, potem jakas sedzina bo jej spieszylo do zdjecia do nowych dokumentow i chciala uczesanie, wiec ta ja czesala, potem wpadla PM na umowiona fryzure slubna. oczywiscie na moje proby zwrocenia uwagi na dlugi czas trzymania farby na wlosach ulyszalam ze jest dobrze, potem dla swietego spokoju zajrzala, odwinela jeden papierek i mowi ze jeszcze. no siedzialam ponad godzine z ta farba i z mojego doswiadczenia to az nadto. w koncu jak znalazla czas zeby mnie rozwinac to wlosy zamiast naturalnego jasnego blondu wyszly chujowo platynowe :P:P:P myslalam ze ja zabije. maz jak po mnie przyjechal to powiedzial ze nie da mi tyle zaplacic za fryzure. moze zaplacic co najwyzej 50zl za cos takiego a nie 120 :P klocili sie przez chwile po czym powiedzial ze albo bierze 50 albo on poczeka na wlascicielke salonu i osobiscie jej pokaze jakie G mam na glowie. no to wziela z laska te 50 zl i powiedziala ze jeszcze nikt jej w zyciu nie zlozyl reklamacji (babeczka na oko lat 35) byla dodatkowo wsciekla bo ta akcja dziala sie przy babeczce ktorej wciaz siedziala z ta trwala i PM ktora siedziala z rozbabrana fryzurka i konca uczesania nie bylo widac. ja byla jeszcze umowiona na nastepny dzien na fryzure przed weselem ale juz nie poszlam. i bylam chamska i nie dzwonilam odwolywac. czuje ze pare klientek na tym skorzystalo i bylo mniej ciasno :P a ja przez przypadek znalazlam malutki zaklad w totalnej dziurze gdzie nigdy bym nie poszla, babeczki zrobily mi tam swietne naturalne pazurki i piekna fryzure za 70zl. co najwazniejsze bylam jedyna klienta obslugiwana w danym czasie przeznaczonym na mnie :) i nie mogly sie nadziwic ze PM ktora widziala moj badziewny kolor i dyskusje z fryzjerka nie wyszla z zakladu przed koncem uczesania bo przeciez wiedziala ze nic dobrego z tego nie wyjdzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiocha na calego
dlatego radze autorce robic probne fryzury do skutku i upewnic sie ze w dniu slubu nie bedzie sie jedna z 3 PM czesanych w tym samym czasie przez jedna "superutalentowana" fryzjerke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zua_zoua
dlatego ja chodz tylko do sprawdzonych fryzjerow, np Denique

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak miałam próbną, tak się zamyśliłam że fryzjerka zaczęła sama działać a w efekcie nie wiedziałam w jakie lustro mam patrzeć :O masakra, zrobiła mi na czubku głowy jakąś spasioną kaczą dupę :D a jak zobaczyłam dzieło, zniechęciłam się wogóle do samej fryzury i już wymyślałam inne. w dniu ślubu poszłam na żywioł i czesałam się jednak u tej samej, z tym że powiedziałam jasno i wyraźnie co ma być na głowie a co nie.trochę niezadowolona fryzjerka że nie może się pobawić(włosy dłuuugie) zrobuiła jednak to co powiedziałam.szkoda że w ciągu 3 godzin moje sznurki się wyprostowały,ale jednak te pierwsze 3 godziny nacieszyłam się lokami :D takie mam włosy, one czeszą się po swojemu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma to jak facet który
ma mówić babie jak ma wyglądać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ioip;po
A po co Wy mówicie fryzjerce, że to jest próbna fryzura na ślub? Po prostu powiedzcie, chce taką a taką fryzurę i już. Jak się doda słowo "Ślubna" to fryzjerka też doda 50 lub 100 zł! Ja po prostu pójdę się uczesać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kubek herbaty malinowej :-)
No ja tez nie wiem, po co fryzjerka ma wiedzieć, że to jest próbna na ślub? No jeśli stać Was na to to oczywiście zwierzajcie się pani fryzjerce, a ona obedrze Was ze skóry, bo wszystko co ślubne jest dwa, albo cztery razy droższe :) Po prostu powiedzcie jaką chcecie fryzurę i że ma się utrzymać całą noc. I tyle wystarczy. Za dokładnie tą samą fryzurę bez przedrostku ślubna zapłącicie 30 zł. Przecież wiadomo, że wszyscy zdzierają z tego, co ślubne: to się tyczy fryzur, bukietu, a może nawet i tipsów i makijażu. Tak naprawdę fryzjerce wystarczy tylko informacja jaka to ma być fryzura i że ma przetrwać całą noc. Reszta to nie jej sprawa -chyba, że macie dużo niepotrzebnej kasy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablucko
Zmień fryzjerke, a tej drugiej nie mów, że to próbna na ślub. Dokładnie jej opisz jaką byś chciała mieć, możesz jej pokazać jakieś zdjęcie. A jak zapyta na jaką okazje, to powiedz, że na elegancką imprezę, bankiet, rocznice itd. Przynajmniej będziesz płacić po 30, a nie po 70 zł, a nie wiadomo ile fryzur przyjdzie Ci wypróbować. U fryzjera płaci się dodatkowo tylko za przedrostek "ślubna" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ostrzeżenie
Moja znajoma w dniu ślubu po prostu poszła się uczesać :) Zapłaciła 50 zł i miała piękną fryzurkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlalta
Dziewczyny, może powklejamy tu fryzurki, które nam sie podobają? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia3434
Moge C***olecic salon, do ktorego zawsze chodze- Black Pearl naprzeciwko galerii krakowskiej :) jest swietny :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chodze do fryzjera w warszawie www.cortedelsole.pl i tam robie wszystko z wlosami, od ciecia po jakies uroczystosc****anie zawsze polecaja co jest teraz w modzie, wiec mozna na miejscu zdecydowac jaka fryzure chcialoby sie miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×