Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewelina318

pytanie do matek

Polecane posty

Gość ewelina318

Staram się być jak najlepszą matką dla mojego dziecka, spędzam z córką całe dnie (jestem na wychowawczym). Moja teściowa widzi córkę raz w miesiącu i stara się jej dać do zrozumienia, że nie jestem jej wcale potrzebna, że ona by ją lepiej wychowała. Oczywiście zwracam jej uwagę jeśli słyszę takie teksty, ale czasami zostają same (musze np. do łazienki). Nie zostawiam dziecka pod jej opieką z przyczyn oczywistych. Czy mogę być spokojna, że moja córka nie uwierzy babci, że matka jest zła, niepotrzebna itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzena7933
dla dziecka jesteś najważniejsza na świecie.. pomimo tego co mówi babcia nie zmieni miłości dziecka do matki! bez obaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawialabym z tesciowa na ten temat,gdyby sytuacja sie powtarzala odcielabym kontakty dziecka z nienormalna babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak .....
uważam że to mąż przede wszystkim powinien porozmawiać z mamusią i zabronić jej mówienia takich tekstów o Tobie albo Ty postaw sprawę jasno albo przestanie albo nie będzie widywała córki i zapytaj na jakiej podstawie ona mówi takie rzeczy co ma Ci do zarzucenia nie sadzę żeby na tym etapie córka odwróciła się od Ciebie i myślała o Tobie jako o złej matce ale jak tak dalej babcia będzie mąciła jej w głowie kto wie co będzie ? w każdym razie sprawę należy wyjaśnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina318
ograniczyłam kontakty do minimum, rozmawiałam- ma to gdzieś, nawet wyjaśniłam, że właśnie z tego powodu widuje ją tak rzadko. Jesteśmy tam tylko ze względu na męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina318
mąz jak słyszy takie rzeczy reaguje. Teraz przy nim nie odważy się nic złego na mnie powiedzieć, ja za nią łażę i pilnuję, nawet staram się coraz rzadziej korzystać z WC (???)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bedac w takiej sytuacji odcielabym calkowicie kontakty,ale to ja,maz,prosze bardzo niech odwiedza ale od mojego dziecka wara,moze to by ja czegos nauczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×