Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nika1991

Farmacja - czy warto studiować??

Polecane posty

Gość errteee
ufff ale studiować WARTO, szczególnie jak ktoś ma fotograficzną pamięć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po biotechnologii jest bardzo
trudno o prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdu8niaaaaaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boudika
Poczytajcie sobie bloga o pracy w aptece, to może łatwiej wam będzie się zdecydować ;] rychlicze.blox.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boudika, studiujesz/ studiowałaś farmację we Wrocławiu może? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja robie doktorat po tym kierunku, chcę zostać na uczelni ale nie wiem czy sie uda... jak czasami komuś o tym mówię, to kpią ze mnie, jak po tym można robić, przeciez doktorami są tylko lekarze, a nie aptekarze, przeciez to niemożliwe... dzisiaj tak mi ktos powiedział, i jest mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie warto!!!!!!!!!!! za tyle nauki zarobki zadne! lepiej zrobic kurs ksiegowosci i zostc glowna ksiegowa po latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej badziewny i wk....jący zawód. Najpierw zapierdziel na studiach. Jawny mobbing ze strony wielkopańskiej kadry wielce naukowej ( na każdym wydziale farmaceutycznym większość kadry dydaktycznej to banda zakompleksionych nieudaczników (kompleks nie bycia lekarzem), którzy podbudowują się gnojąc studentów). A potem jest jeszcze ciekawiej... Zaczynasz pracę w sieciówce za 3000 netto bo w aptece indywidualnej dają z łaską 2200 netto a trzeba przecież z czegoś żyć. Technik w twojej sieci zarabia średnio 300-400 zł mniej. Spoko ... po stóweczce więcej masz za każdy p...olony rok nauki ponad technika. Oczywiście w sieci nie ma co liczyć na wolność zawodową i jakąkolwiek niezależność - słowo managera jest ciałem i basta. Robisz to co ci każą w centrali. Polecasz produkty z przykasowej sprzedaży. Bez względu na to czy pacjent/klient tego potrzebuje czy też nie. Ważne żebyś na końcu miesiąca nie wylądował z resztą tych nieudaczników sprzedażowych na dnie i nie zaliczył kopa w dupę. Jak się stawiasz i mówisz: farmaceuta to przecież wolny zawód, nie będę wciskać na chama nikomu niepotrzebnych preparatów pacjentom...Nnie po to kończyłem te studia - wylatujesz na zbity pysk. Next one!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swieta racja. Skonczylem studia 10 lat temu i z kazdym rokiem pracuje sie gorzej. Zastanawiam sie gdzie jest dno. Prestiz zerowy, zarobki dokladnie takie jak 10 lat temu a od tego czasu wszystko podrozalo. Wyzysk pracownikow w sieciach jest juz nie do zniesienia. Sprzedajesz to co ci kaza nie wazne ze najwiekszy chlam. Musisz oklamywac pacjenta zeby nie stracic pracy. Ja z tym w kazdym razie koncze i zmieniam prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potwierdzam ... trzymajcie się z daleka od farmacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawody związane z farmacją są bardzo przyszłościowe. Sam poszedłem na kurs do http://www.dental.szczecin.pl/ i udało mi się zdobyć pracę w zawodzie. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak mi się ułożyło. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie farmację, ale np. pod kosmetologię czy dietetykę - zdecydowanie polecam. Mowa o Szkole Mydłowskiej, tak jak tutaj - http://www.wsp.szkolymydlowskiej.pl/ Bardzo dobre warunki, bardzo dobre parametry szkoły, ale przede wszystkim konkretni prowadzący i program. I to jest miejscówka, w której rzeczywiście można się nauczyć zawodu. Takich szukajcie. Nastawienie się na szkoły, w których chodzi tylko o papierek, to delikatnie mówiąc strata czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymajcie namiary - http://www.wsp.szkolymydlowskiej.pl/ Odpowiednia uczelnia to taka, na której faktycznie wiele się dzieje, mają kilka kierunków, a nie setkę i widać nastawienie na jakość nauczania, a nie na masówkę. Odradzam całkowicie studia w miejscach przypadkowych, i kierunków które wybieracie dlatego, że są popularne, a nie dlatego, że was kręcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie warto ! Zostaniecie zwykłymi sprzedawcami wykonującymi polecenia koordynatorów i to marnie opłacanymi . Lekarze mają możliwość zarabiania powyższej 10 tys zł , ale magistrowie farmacji tej kwoty nigdy nie zarobią . Nie łudźcie się , że będzie inaczej ! Będzie jeszcze gorzej niż jest obecnie . Ile zarabia lekarz na nocnym czy świątecznym dyżurze a ile mgr farmacji ? To jest kpina aby były tak wielkie różnice . Ale one są i będą jeszcze większe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie warto!!!
Dnia 20.05.2010 o 01:03, Gość sdsdffgf napisał:

jeśli myślicie, że farmacja to tylko sprzedawanie w aptece, to lepiej nie wypowiadajcie się w tym temacie...

Nie, to nie tylko sprzedawanie, to dosprzedaż (wciskanie ludziom chłamu). Comiesięczne nowe cele sprzedażowe, trzeba wyrabiać normę. Co miesiąc inne leki są "najlepsze", bo inne mają lepszą marżę. Dodatkowo, jeśli zapytasz farmaceuty co poleci, to nie poleci Ci tego co dobre (bo tam nie ma nic dobrego), poleci Ci to za co ma punkty (bo dużo jest programów przedstawicielskich, którymi zachęcają farmaceutów do wciskania ich produktów). Punkty można wymienić na różnego typu nagrody. To nie jest praca dla ludzi, którzy kierują się w życiu sumieniem. Tak pracuję w aptece i mam nadzieję, że już nie długo... Weźcie ulotkę chociażby takiego metformaxu. W działaniach niepożądanych jest napisane, że "bardziej opłaca Ci się to brać, niż nie brać", a dalej, że "może Cię to zabić. Ten kto w tym pracuje i wypowiada się na ten temat dobrze, to albo nie za bardzo zgłębił się w tematykę "leków", albo w dupie ma Wasze zdrowie, i jest łasy na hajs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×