Jak schudnąć - porady w pigułce

Witam wszystkich, chciałabym, aby tutaj podawać w punktach, co każda z Was robiła, żeby schudnąć, co przynosi najlepsze efekty, jakieś przepisy, zabiegi, jaki sport, tabletki itd. :) Szukam jakiś db sposobów i sprawdzonych. Stosuje od niedzieli 1wszą fazę diety dukana, i wczoraj się zważyłam to ok, było 1.5 w dół, ale w książce czytałam, żeby ważyć się codziennie i dziś było znowu 0.5 kg w górę, no i załamanie, mogłam się nie ważyć :P Mogę zmienić tą dietę na coś innego, ale chętnie poczytam, co Wy robiłyście w czasie walki z kilogramami ;)

hmmm powiem Ci że ja schudłam na takim czymś : wlewasz na patelnie pol szklanki wody, do tego wrzucasz kostke rosołową do tego marchewka,pomidor,ogórek świerzy no i dodawałam do tego sobie plasterek jakiejs szynki pokrojony, marchewke wrzuca sie na poczatku zeby zmiekła no i pomidorki zeby sie rozpadły, dodawałam sobie czerwoną papryke i majeranek do tego.... moze za cudowne w smaku to to nie jest :) ale zjadliwe.... i schudłam 8kg w jakies 5tygodni, a glodna nie chodzilam :)

Ciekawe ;) Ja mam właśnie jakieś 5-6 tyg, żeby schudnąć z 8 kg tzn. tak sobie wymyśliłam, choć każdy kilogram będzie radością :)

trzeba sobie postawić realne cele 8kg w takim czasie to jest realne,wiadomo ze trzeba duzo samozaparcia zeby nie rzucic sie na jedzenie :) ale warto pomyslec sobie o efektach :)

śmieszne :)

Tak szczerze na tej diecie dukana daję radę póki co tylko te efekty coś marne, a wszędzie gdzie czytałam to były wprost spektakularne :)

Tak o efektach w postaci rozwalonego organizmu... Zeby sie tak glodzic to trzeba miec duzo glupoty, a nie samozaparcia. Zajmij sie dziewczyno strzyzeniem lepiej, zamiast udawac specjalistke od diet i podsuwac ludziom takie durne pomysly.

do Rando. no tak jak sie nie ma swojego zycia to sie do czyjegos wpier.... :) nietrudno zrozumiec, a diete stosuje pod okiem dietetyczki wiec sie odpier.... :) mówiac ładnie

Inteligencja to ty nie grzeszysz... Dieta 300 kcal pod okiem dietetyczki? Jeszcze nie widzialem, zeby dietetyk komus takie bzdury zalecil. O moje zycie sie nie martw, mam sie dobrze.

fantazja nie pierdol, ze jakakolwiek dietetyczka zaleciła ci 300 kalorii. jeśli tak zrobiła to powinna być do sądu koleżeńskiego podana, o zwykłym sądzie nie wspomnę.

To co Rando mi poleca??

ja chciałam powiedzieć, ze schudłam tylko od tego ze jadlam regularne posiłki, jednakowe porcje co dnia i piłam duzo wody nieazowanej.to wszystko.słodycze od czasu do czasu tez były.schudłam jakieś 7kg w 3 miesiące.mam nadzieje ze to utrzymam, choc to nieplanowane odchudzanie bylo.:)

3 miesiące to w sumie spory kawałek czasu ;) ale najwazniejsze utrzymać wagę

Zbilansowana diete + cwiczenia. Zacznij od obliczenia swojego zapotrzebowania kalorycznego, sa na to wzory, pozwalaja z dosc duzym przyblizeniem okreslic ile kcal powinnas jesc. Odejmij od tego np. 300, czy 500 kcal, zeby byc na minusie. Reszte rozpisz sobie na 5-6 posilkow. Postaraj sie, zeby zawieraly potrzebne skladniki, bialko, weglowodany zlozone, zdrowe tluszcze. Unikaj weglowodanow prostych generalnie, pij mineralke. Do tego trening aerobowy + jakies cwiczenia silowe najlepiej. W ten sposob schudniesz troche wolniej, ale na obwodach powinno to byc bardziej widoczne, stracisz tluszcz a nie miesnie i nie zaliczysz efektu jojo.

Rando pewnie poleci Ci zejscie do 1500kcal.... bede pelna podziwu jak schudniesz 1kg na tej diecie.... no ale coz skoro siedzi na dietach to pewnie sam siedzi przed tv i wpieprza schabowe z gora ziemniakow xD zaaaaal

3 miesiące spory kawałek,fakt,ale tak jak mowie,nie odchudałam sie,tylko zwyczajnie nie obżerałam i nie podjadałam miedzy posiłkami co mi sie wczesniej zardzało...no wlasnie...zeby tylko utrzymac!nie palnowałam tego, to jednak miła niespodzianka.:)

to ja jeszcze dodam, że na kolację raczej białko, mozesz jeść do 2-3 godz przez snem. owoce na kolację nie sa polecane- sam cukier. jak będziesz jadła w ciągu dnia małe porcje co 3-4 godziny to wieczorem nie będzie wielkiego ssania

tak fantazja, wszyscy tu to spasione prosiaki, tylko ty szczupła księżniczko zaszczyciłaś nas swoją obecnością. i tylko ty nie marnujesz zycia przed kompem

Fantazja ja zjadam dziennie ok. 2500 kcal i jakos nie tyje... A 1500 kcal plus cwiczenia to w efekcie wiecej spalonego tluszczu niz na twoich 300 kcal, poleci ci woda i miesnie, tluszcz zostanie, ale mi dieta :) Przykro mi ze cie zmartwie, ale ja wole chodzic na silownie i spalic kalorie, niz nie zrec, a ziemniakow nie tykam, dziekuje za troske :) To raczej ty bedziesz siedziec wyglodzona przed tv, zeby nie myslec o jedzeniu, bo na cwiczenia to ty sily miec nie bedziesz...

Powiem Wam szczerze że mam ochote zjeść coś normalnego, choćby kanapke, bo przez tego Dukana juz nie mogę patrzec na jajka szynke sery i jogurty ;p chociaż nawet nie jestem głodna ;) Dziś wypadałby ostatni dzień tej 1wszej fazy dla mnie

fantazja- sorry ale tacy ludzie jak Ty zasmiecaja forum. wejdz sobie na inne dot. fryzur- moze tam sie im przydasz.

Ja planowałam biegać od tamtej niedzieli, ale niestety powódź - siła wyższa ;/

63 to zmien na bardziej zbilansowana. Z brakiem weglowodanow tez nie mozna przesadzic. Dieta nie powinna byc meczaca...

Jutro powinnam do tych białek wprowadzić warzywa niby... Sama już nie wiem jak się wziąć za te moje kilogramy ...

Podstawa chudniecia to ujemny bilans kaloryczny i tutaj cudow nie ma. Wiec powinnas zaczac od jego obliczenia. Dopiero pozniej rozkladaj sobie diete, przeciez od warzyw nie przytyjesz... Weglowodany mozna ograniczyc, ale tez sa potrzebne.