Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co zrobić z rodzicami???

Mąż domaga się bym oddała swoich rodziców do domu opieki:(

Polecane posty

Gość dalej pozwalaj
na takie zachowanie a zostaniesz z rodzicami...sama bo twoj mąż i dzieci w koncu nie wytrzymaja i odwrocą sie od ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykla prowokacja....
😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez PseŁdoNimKaaa
...aha nowa rodzina ...dobre a pomysl ile rodzice wycierpieli? Musieli ją wychowac,a teraz ma ich oddac bo mąż ta chce? Bo dzieci tak chcą? Czemu Twoje dzieci mieszkają z wami? Co nie mają rączek zeby zapracowac na mieszkanie? Są chyba młodzi i zdolni do roboty Ale po co się trudzić lepiej babkę z dziadkiem wywalić i samemu sobie życ wygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez PseŁdoNimKaaa
ide bo się wkur***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić z rodzicami???
Moje dzieci mieszkają w domu swojego ojca!!! A moi rodzice w domu mojego męża, taka jest różnica w tym wszystkim. Poza tym wynajełam mieszkanie rodziców, żeby starczyło na ich potrzeby. Między innymi lekarstwa, właśnie to mnie w tym wszystkim trzyma z podjęciem jakiejkolwiek decyzji. Wiem, sama też kiedyś będę stara ale jakim prawem oni ubliżają moim dzieciom przy każdej okazji, na każdym kroku. Mój mąż naprawde już tego nie wytrzymuje, jak oni potrafią go wyzywać mówiąc że on i moje dzieci zmarnowali mi życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pseudonima...
jakby nei bylo nikt ich nie zmuszal do posiadania dziecka! skoro decydujesz sie na nie to je wychowujesz i wypuszczasz w swiat a nei żądasz opieki czyniąc z dziecka emocjonalnego niewolnika!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megamenturbo
A nie możesz wynająć rodzicom mieszkania obok twojego domu? Przecież bierzesz kasę za wynajem ich lokum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto jak mozesz
pozwalac na takie traktowanie! To że są twoimi rodzicami nie oznacza, ze im wszystko wolno! Nie mozesz na to pozwalać! Uwazaj bo ty sama zostaniesz na starosc dlatego, że zamiast stanąć w obronie twojej rodziny pozwalałaś na ubliżanie im!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli Ci przeszkadzaja to mozesz ich spalic. jak beda lezec w lozku to zwiaz ich i oblej wodka. Podzialalo na moja matke i Lauren ale uciekly szmaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić z rodzicami???
Biore pieniądze za ich lokum, ale wszystkie pieniądze z tego mieszkania idą na lekarzy, lekarstwa dla nich. Moje dzieci nie chcą wyrzucać swoich dziadków z domu, ale zbyt wiele przykrych słów od nich słyszą przy każdej okazji. Poza tym zarobki mojego syna są zbyt niskie by wynajmował sobie mieszkanie. W dodatku sam wychowuje dwójke dzieci. Córka też jest samotną matką, ma niską pensje. Mój mąż bardzo chce pomóc swoim dzieciom, ale co z tego jak one we własnym domu są poniżane. Wobec mojego męża używają takich słów jak skur.., ch.., tak samo odnoszą się do mojego syna i córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fawila
Jedno pytanie, czemu dzieci maja sie urzerac z rodzina? To Twoi rodzice, ale skoro nie umieja zamknac mordek na klodke to Twoj maz ma racje. Od bycia dupkiem nie upowaznia fakt bycia rodzicem czy osoba starsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fawila dziecko jak ty malo wiesz o swiecie. Watpie czy posiadasz jakakolwiek wiedze skoro wypisujesz takie brednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fawila
Nie rozumiem po prostu co jest zlego w domach opieki, poza tym nie wydaje mi sie zeby ktokolwiek mial prawo siedziec na dupie i krytykowac. Nie mieszkanie z rodzicami nie oznacza ze sie ich nie kocha czy sie o nich nie dba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megamenturbo
Kłótnie to bardzo rzadko wina jednej strony, najgorzej jest jak obgaduje sie ludzi za plecami. Zabierz rodziców i rodzinkę do jednego pokoju i porozmawiajcie o tym wszystkim otwarcie. To twój OBOWIĄZEK pomóc rodzicom w starości. Wystarczy trochę chęci współpracy z obu stron. W ostateczności rodzice niech wrócą do swojego domu a ty leć spróbować załatwić im pomoc socjalną aby jakaś pielęgniarka odwiedzała ich co drugi dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym wyrzucila dzieci
Twoi rodzice zasluguja na szacunek z Twojej strony, ze strony Twojego meza, a takze ze strony Twoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fawila
Skoro oboje zyja to w sumie pomoc socjalna plus czeste wizyte powinny wszystkich zadowolic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka_czerśniowa
autorko- ile lat mają twoi rodzice? trzeba zaakceptować fakt ,że w pewnym wieku ludzie stają się baardzo uciązliwi i zmienia się im osobowość niestety. Wiem ,że jest Wam ciężko ,rozumiem złość Twoich dzieci i frustrację męża. Totalnie rozumiem Twoją bezradność i dylemat. Jaka jest na to rada? porozmawiać na spokojnie ,najlepiej poza domem (na kolacji na mieście) bo na neutralnym gruncie - z mężem.Logiczna rzeczowa dyskusja a nie krzyk. Nie ma możliwosci np. by rodzice mieszkali w poblizu ? wtedy nie są oni bezpośrednio u Was ale jest mozesz się nimi zajmować.Zakupy,pranie sprzątanie itd A Twój mąż niech się zastanowi czy on w wieku Xlat chciałby alby córeczka lub synek go z domu wyrzuciła gdy on będzie robił pod siebie i wymagał opieki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić z rodzicami???
Czyli jedynym wyjściem będzie rzeczywiście ta opieka socjalna. Wiem że mąż i dzieci napewno by tego nie chcieli, gdyby moi rodzice zachowywali się w porządku. Mąż nie odzywał się, bardzo długo. Wtedy kiedy tylko nim poniewierali, zmienił zdanie dopiero wtedy kiedy zauważył jak oni odnoszą się do naszych dzieci. Tutaj za te kłótnie wine w tym wszystkim ponoszą głównie moi rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fawila
yem qpe :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić z rodzicami???
Syn ma 32 lata, córka 30. Moi rodzice zawsze tacy byli w stosunku do mojego męża:O:( Później swoją niechęć do niego przenieśli na moje dzieci, nawet wtedy jak one były małe moi rodzice nie odnosili się do nich lepiej. Teraz jeszcze bardziej oni dają upust swoim emocjom, a ja jestem całkowicie bezradna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pomysła
A jesteście w stanie podzielić dom na dwa odrębne mieszkania? Ścianki działowe dałyby Wam trochę prywatności i ograniczyłyby niechciane wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić z rodzicami???
To pewnie też by nic nie pomogło. Oprócz mnie i męża, moich rodziców ora syna i córki jest jeszcze trójke małych dzieci, które zaglądają w każdy kąt. Moje wnuki też są wyzywane przez moich rodziców od bachorów. Poza tym w domu jest 6 pokoi, w tym jeden pokój jest dla moich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fawila
fajny podszyw...i wez tu czowieku miej wlasne zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fawila
Czemu wszyscy maja cierpiec przez ich zachowanie? Od mieszkania we wlasnym mieszkaniu i opieki socjalnej nic im sie nie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mampiwkodobre
A ta twoja latorośl przypadkiem nie daje popalić dziadkom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa...obrazaja
od lat twojego męża, twoje dzieci teraz twoje wnuki a ty na to pozwalasz? nie zdziw sie jesli na starosc po tym to ty zostaniesz sama bez odwiedzin itp. skoro pozwalasz na takei traktowanie swojej rodziny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak biedni staruszkowie
oni niewinni za to winny zięć, wnuki, prawnuki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić z rodzicami???
Moje dzieci od urodzenia były nielubiane przez dziadków!!! One nigdy nie miały z moimi rodzicami zbyt dobrego kontaktu:O teraz moi rodzice okazują to na każdym kroku:O kiedy mają tylko możliwość. Nie lubili mojego męża, nie lubili moich dzieci okazywali to, a teraz okazują to nawet w stosunku do moich wnucząt. Szanuje swoich rodziców, ale jest mi przykro gdy patrze na ich zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fawila
To nad czym Ty sie zastanawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co w zwiazku z tym robisz
jak moglas przez tyle lat pozwalac na takie traktowanie? i co ma do tego szacunek? stanowczy sprzeciw nei oznacza braku szacunku! a czy oni cie szanują (bo juz nei mowie o stosunku do twojej rodziny). gdyby cie szanowali nie obrazaliby twojej rodziny!!! czy do ciebie dociera co sie pisze? w kolko powtarzasz jedno i to samo1 to musi byc jednak prowokacja! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×