nienawidzę auta mojego chłopaka, jak sobie z tym radzić

jak go nakłonić żeby go sprzedał?? nienawidze tej blachy, jak sie poznaliśmy to mi nie powiedział że kupi sobie taki samochód, jakbym wiedziała to bym z miejsca uciekła, a teraz jesteśmy razem 3 lata i on mówi że mnie mogę odejsc, ale on nie uprzedził mnie że kupi samochód taki!!!! nienawidze go i tego auta

znowu :D

nie znowu tylko cały czas!!! nie radzę sobie a nikt nie umie mi pomóc!! chciałam odejść ale on mnie zatrzymuje , nawet mi obiceywał że sprzeda auto , ale ja nie wiem czy mnie nie oszuka, albo czy jak sprzeda to nie kupi kolejnego

Nie jesteś zbyt mądra, co? Wydawało mi się, ze w związku powinno się akceptować drugą osobę, taką jaka jest.

skoro go nienawidzisz to nie musisz nim jezdzic . Jak ktos nie lubi pociagow to zwyczajnie wybiera autobus .

Którejś nocy to obrzydliwie auto zakradło sie do mojego łóżka i zaczęło mnie obmacywać !!!

tu nie chodzi o jazde ale o świadomość że to auto tam stoi, że on jest jego włascielem, że ma do niego kluczyki i papiery, i że w urzędzie jest zarejstrowany jako własciciel tego auta, i nie mówcie żeby akceptować, bo akcetpować moge CECHE jak np. nieśmiałość, jąkanie ale nie samochód!! samochód to nie cecha tylko cholerna rzecz!!

wez idz do psychologa:Omzoe towj chlopak przejrzy na oczy i kopnie cie w dupsko:Pczemu mial cie uprzedzac o kupinie samochodu .....chcials sie dolozyc:Pwatpie :O pewnie tylko swoj zad chcesz wozic:P i jeszcze bedziesz auto wybierac bo cie sie nie podoba pfff:O

To wstętne auto siorbie przy jedzeniu, i zostawia ślady brudnych opon na podłodze :-o :-o

chyba trochę chora jesteś.; | co Ci przeszkadza ten samochód? jak jest to niech jest, w końcu to samochód Twojego faceta.

wez tabletki!:Pbo chyba dzis zapomialas...

Domyślam się że o to chodzi: http://www.freewebs.com/rockandrollisheretostay/Christine01.jpg .

ja osobiscie nie wsiadłbym do malucha fiat 126 p . Niebezpieczny samochod . Nawet uderzenie przy 30 km/h powoduje smierc kierowcy .

PRZESTANCIE MNIE OBRAŻAĆ! nie jezdze tym autem i stać mnie na własne, ale pomijam ten fakt, jak sie człowiek z kimś związał to mógłby go informować, na początku jak go kupił to myślałam że nie będzie tak źle , ale to co sie dzieje od ponad pół roku jest ponad moje siły!!! jego samochod jest winien wszystkiemu - mojemu smutku i jego panoszeniu sie, moj chlopak stal sie wredny i wyniosly, nienawidze tego auta, za kogo on sie uwaazas!!!!

A co to za auto? :>

wolałbym zdecydowanie jechac autobusem niz tico zy fiatem 126 p .

wybacz ale mysle ze jestes niezrownowazona,masz zryty beret i to porzadnie:Onadajesz sie do zakladu zamknietego:)

A co to za auto>>???

autorko, czy ty dziecko masz wszystkich w domku :O

no wlasnie co to za auto? z jakiego powodu jest zle? za stare? czy zbyt wypasione?

nie rozumiem o co chodzi z tym samochodem-może mi ktoś wytłumaczyć?

ja pitole a tak w ogóle to u Ciebie wszyscy zdrowi ? jego kasa i miał prawo kupić sobie taki samochód jaki chciał ...a skoro Ty masz mieć takie jazdy z tego powodu to odejdź i po sprawie

poziomka 33...tak szczerze to większość tutaj nie rozumie tak do końca o co chodzi więc się nie przejmuj :D

to dobrze ze nie jestem jedynym przypadkiem

w wielkim skrócie to wygląda to tak że facet kupił sobie auto którego autorka nienawidzi a czemu to wielka tajemnica jak i marka samochodu :D

coraz więcej na kafe ludzi którzy mają problemy sami z sobą

" 10:07 [zgłoś do usunięcia] ej aniabandzia A co to za auto>>??? Wabi sie Christine.

dobra powiem wam co to za auto - nie chodzi mi o wstyd !!! tylko o inne względy, nienawidzę tego auta bo jest sportowe i szpanerskie ... honda , a jaka domyślcie sie sami... wydech ma półmetra, i halasuje jak samolot, nienawidze go !! tylko idiota może mieć coś takiego !!! wolałabym już tico nsprawde ! ;/

boje sie że on wie że czytam i pisze na kafeterii i sie dowie co ja tu o nim pisze, chociaż on wie , że nie jestem fanką tego auta, i nawet mówił że sie cieszy,bo tylko blachary lecą na samochód, ale on nie wie jak bardzo go nienawidze, chłopaka też już przestałam kochać, ale on nie chce mi dać odejsć!!! zobaczcie co mi napisał: on (18-05-2010 15:58) no za to bedzie na pewno takiz aradny on (18-05-2010 15:58) wszystko anprawi komputery, ztuninguje auto ja (18-05-2010 15:59) trudno że nie będzie zaradny on (18-05-2010 15:59) pomoze Twoim rodzicom, bedzie mial sportowe auto ja (18-05-2010 15:59) nie to sie w życiu liczy on (18-05-2010 15:59) pewnie nawet prawa jazdy nie ebdzie mial ja (18-05-2010 15:59) pewnie tak:) bo ty jeden na swiecie masz prawo jazdy

bo mu napisałam że chce być sama a on zasugerował że mam nowego to mu powiuedziałam że nie widzę w tym nic złego i nie zwiąże sie z idiotą co ma auto ...ale okazało się że chłopak który mi sie podobał też ma auto i postanowiłam powiedziec mojemu że odchodze do tamtego żeby dał mi spokoj a tak bede sama i wolna nareszcie, co to ma byc w ogóle, nie dość że mnie rani, nie pozwoli odejsc, jeszcze ten samochód, nawet moi rodzice się wstydzą jak on przyjezdza :/