Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sghshd

Karmienie piersią 5-6 letnie dzieci

Polecane posty

Gość sghshd

Wydana w grudniu książka Ann Sinnott, Breastfeeding older children wywołała wiele kontrowersji wokół tematu karmienia piersią. Temat ten od wielu dekad dzieli kobiety na zwolenniczki karmienia piersią oraz te, które uważają, że lepiej karmić butelką. Teraz na sprawę zostało rzucone jeszcze inne światło. Teza książki jest następująca: dziecko należy karmić tak długo, aż samo przestanie tego chcieć... Oznaczałoby to, że 5- czy 6-letnie dziecko, zamiast bułki z dżemem i kakao, piłoby na śniadanie mleko mamy. Podobno wpłynęłoby to korzystnie na jego zdrowie, samodzielność oraz rozwój emocjonalny, a także na samoświadomość matki. Przyznajcie, że brzmi to więcej niż oryginalnie... Od zawsze mówi się o tym, że matka, która karmi piersią, tworzy między sobą a dzieckiem specjalną relację i jest mu bardziej bliska niż matka, która karmi butelką. Jest to bardzo krzywdząca opinia, szczególnie dla kobiet, które z różnych względów karmić piersią nie mogą. Mimo tego powszechnie uważa się, że mleko matki ma szczególne właściwości, które wzmacniają system odpornościowy, chronią przed alergiami, nadwagą, cukrzycą, schorzeniami krążenia wieńcowego itd. Dodatkowo potwierdzono naukowo, że dzieci karmione piersią są inteligentniejsze, a ich mamy mniej zagrożone zachorowaniem na raka piersi. Dzieci karmione piersią chorują rzadzej od innych dzieci. Mleko matki jest dla niemowlaka najlepszym pokarmem pod względem składu i trawienia. Przez pierwsze 4 do 6 miesięcy wystarcza ono jako jedyne źródło pokarmu i płynów - mówi rzecznik Centrum Oświaty Zdrowotnej. Ale czy ochrona zapewniana przez mleko matki jest potrzebna aż do 6 roku życia? Według najnowszych badań dziecko jest odporne na alergie, jeśli jest karmione piersią tylko przez 4 pełne miesiące, z kolei odporność na zachorowania najprawdopodobniej maleje, kiedy dziecko jest przy piersi za długo. Także zbyt długie karmienie może mieć skutki negatywne. Nie mówiąc już o tym, że na nadwagę, czy cukrzycę dziecko może zachorować z zupełnie innych powodów i nawet "nowoczesne " karmienie piersią aż do wieku szkolnego, nie może go od tego uchronić. Innym argumentem za tym, żeby dłużej karmić malca piersią jest to, że takie dziecko jest bardziej pewne siebie, szczęśliwsze i bardziej stabilne emocjonalnie, niż dziecko karmione butelką. Dlatego autorka książki namawia na zmianę myślenia w społeczeństwie i "zapewnienie dzieciom tego, co im się należy" i co leży niejako w naszej naturze. Naukowcy podchodzą sceptycznie do teorii Sinnott. Uważają wręcz, że zbyt wydłużone w czasie karmienie dziecka piersią hamuje rozwój jego osobowości. Dyskusja o nowej teorii nadal trwa. Nasza reacja na ten pomysł jest taka jak pewnie większości z Was. Piszemy o tym dlatego, że książka i poglądy autorki stały się bardzo głośne i warto wyrobić sobie opinię na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guzik prawda
znajoma karmila syna do 4 lat, potem okazalo sie ze od tego dostala bardzo silnej anemii i miala ciagle problemy ze zdrowiem, w koncu zachorowala na raka i niestety od 3 lat nie ma jej juz wsrod nas :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iogyergy9eri
Moja mama miała nas 3. Wszystkei karmione piersią bo wiadomo kiedyś mleko w proszku było ciężko dostać, wszystko na kartki itd. I miała raka piersi, obie piersi ma amputowane ale całe szczęście że żyję... tak więc te teorie się nie sprawdzają..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też słyszałam o tym raku piersi. Wybaczcie ale jak dziecko uczepione do maminej piersi ma nauczyć się samodzielności?? Ja jestem za tym żeby karmić dziecko piersią ale maksymalnie do 18 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhhjh080980
do 5-6 lat to chore może niech idzie na studia i niech matka karmi piersią jak dla mnie to do roku max.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. karmienie piersią nie chroni przed rakiem a zmniejsza ryzyko jego wystąpienia (czyli dokładnie jak napisała autorka tego tematu). W praktyce oznacza to, że zachorowałoby mniej kobiet, gdyby wszystkie karmiły swoje potomstwo piersią - a nie żadna. To różnica.2. Przepraszam ale co to za stwierdzenie, że "najnowsze badania naukowe dowiodły iż przed alergią chroni karmienie do 4 miesiąca"? Jakie badania, czyje, kiedy wykonane, przez kogo? Nie ma takich badań! Alergolog, która wyprowadziła mnie z ciężkiej alergii powtarza mi od kilku lat - dziecko karmione piersią poniżej 2 lat nie jest chronione przed wystąpieniem alergii. I to prawda. Córka od ok 2 do 6 miesiąca była wysypana notorycznie, musiałam przejść na ścisłą dietę i dopiero teraz widzę, że przestaje reagować alergicznie (za 3 miesiące kończy 2 lata i nadal jest na piersi). Dzieci wg schematu alergologicznego powinny być karmione piersią nie mniej jak 2 a optymalnie 3 pierwsze lata swojego życia.3. Nie ma też żadnych naukowych dowodów stwierdzających, że dzieci karmione piersią są bardziej inteligentne od dzieci karmionych butlą. To MIT - nie powielaj ich!4. "z kolei odporność na zachorowania najprawdopodobniej maleje, kiedy dziecko jest przy piersi za długo" - całkiem niedawno czytałam anglojęzyczną pracę naukową stwierdzającą, że odkryto iż przeciwciała w mleku zwiększają się wraz z czasem karmienia a nie, jak dotąt sądzono, że zmniejszają. Zatem w cytacie kolejny mit. Długie karmienie nie wpływa negatywnie na odporność.5. karmienie piersią nie sprawia, że dzieci mniej chorują a wyłącznie jest tak jak w przypadku raka piersi - może się do tego przyczynić ale wcale nie musi...6. Nie rodzaj karmienia decyduje o pewności siebie - ale poczucie bezpieczeństwa, które można okazać na milion różnych sposobów. Karmienie piersią jest jednym z nich ale nie jedynym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina318
To że dzieci na piersi są zdrowsze to nieprawda. moja kolezanka karmiła pierwsze dziecko piersią a drugie od razu butelką. Teraz jak chorują to obaj, więc nie zgadzam się z tą teorią. Jeżeli chodzi o więź to też się nie zgodzę. Ja jak przestałam karmić piersią a zaczęłam butelką brałam je tak samo jak do karmienia piersią, przytulałam, w zasadzie przystawiałam do piersi,a le podawałam butelkę. Myślę że tu nie chodzi o samo karmienie ile o przytulanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina318
I myślę jeszcze, że to niezdrowe psychicznie dla dziecka. Nie chciałabym pamiętam jak ssałam pierś mojej matki:-((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmię piersią 20 miesiąc, jakoś tak wyszło, bo nie umiem odstawić. Nie liczę na cud, że mały nie będzie chorował, tylko mam nadziję, że nie bedzie. I to nie w dzieciństwie, tylko za kilka lat. Karmienie piersią to nie tylko "tu i teraz", ale długie lata. Ja byłam karmiona piersią do 9 miesiąca, moja siostra tylko 3 tygodnie. Jako dziecko chorowałam, siostra nie. Za to teraz ja nie choruje i mam zdrowe zęby, a siostra choruje i co chwila jest u dentysty. Nie potępiam nikogo, kto nie karmi piersią - to wybór matki. Ja lubie karmić i jest mi z tym wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina318
Jeśli Ci to sprawia przyjemność to karm, ale sama przyznasz, że 5 letnie dziecko na piersi to trochę przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie mama nie karmiła. mimo tego ze urodziłam sie w prlu nie byłam chorowitym dzieckiem, nie jestem alergiczką i również obecnie mam się dobrze. nie mam nadwagi, mam zdrowe zęby z inteligencją chyba tez ok bo skonczylam studia dzienne, podyplomowe i teraz robie jeszcze jedne kierunek - więc gdzie tu te problemy z nauką, zdrowiem,zębami, przystosowaniem etc. moze jestem pojedynczym wypadkiem ale jednak podważam piersiową propagandę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do roku ok, dwa lata oh, jakos się da jak dziecko potrzebuje ale nie dłużej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×