Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sweetka_laleczka

Problemy, obawy, a instynkt...

Polecane posty

Gość Sweetka_laleczka

Nie wiem czy był już taki temat, ale... Zastanawiam się jaka była wasza reakcja na wiadomość o ciąży, świadomość... Jakie przeszywały was myśli... były obawy, troski, strach, i poczucie kompletnej bezradności ? Ja się dowiedziałam właśnie przed wczoraj o ciąży, rodzina też już wie... może dużej euforii nie ma, ale nikt nie chodzi ze smętną miną, i nie jest smutny. Natomiast ja się troszkę boję... moja sytuacja nie jest kolorowa... chciałam mieć dzieci, ale może nie koniecznie teraz... Stało się, i pragnę dzidzi, jednak przechodzą mnie ciarki myśląc o przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :)))
A ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweetka_laleczka
23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też miałam dużo wątpliwości, mała była wpadką i nie chciałam jak narazie mieć dzieci. Teraz jak na nią patrzę to nie wyobrażam sobie życia bez mojego mego słoneczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweetka_laleczka
MI sie wydaje, że jestem w dobrym wieku, że poradzę sobie jakoś... ale wiadomo, że perspektywa takich zmian, i napływających obowiązków jest duża... niektóre kobiety ( czyt. dziewczynki ) na tym forum ( bo troszkę je przestudiowałam ) w ogóle sobie nie zdają sprawy ze zmian jakie wynikają z podjęcia takiej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybacz ale NIKT sobie nie
zdaje sprawy, bo nikt nie jest w stanie pojąć co znaczy mieć dziecko dopóki sam go nie będzie mieć i wiek nie ma tutaj najmniejszego znaczenia moje dziecko było zaplanowane, urodziłam w wieku 30 lat, a mimo to mnóstwo rzeczy mnie zaskoczyło, niektóre rzeczy mnie przerosło, a inne przyszły z taką łatwością, że nie mogłam w to uwierzyć wiek nie ma nic do rzeczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweetka_laleczka
Liczę, że i mnie los miło zaskoczy, da mi siłę, i warunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co piszesz to wydje mi sie ze Tobie bardziej chodzi o warunki niz o sile do wychowania dziecka. Zgadza sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweetka_laleczka
Warunki są, może nie kokosowe, ale są, siłe w sobię znajdę, ale chciałabym po prostu jak najlepiej dla swojego maleństwa, bo sama się nie pławie w luksusie, a wydaje mi się to dość istotne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina318
dla dziecka ważniejsza jest Twoja miłość, a nie warunki życiowe. Zobaczysz, jak urodzisz to tak się zakochasz, że już nie będziesz miała wątpliwości czy dobrze się stało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Tez mam 23lata i jestem we wczesnej ciazy, studia - niedlugo koniec a pracy lic., nie mam napisanej, nie odbylam praktyk!! a w lipcu mam sie bronic, marzyla mi sie mgr od pazdziernika dziennie nie wiem jak to bedzie, po prostu wszystko mi sie wali, teraz walcze z papierami z przeprowadzka i cala reszta, ciezko jest.. do mies. na 1 wizyte dopiero za miesiac :( chyba ze pojde prywatnie, ale juz sie zarejestrowalam na czerwiec 21 - MASAKRA JAKAS ;/ no to pewnie bedzie ciaza juz 9/10tyg jak tam trafie, bo @ ostatnia mialam 10 kwietnia, akurat moj facet sie bardzo cieszy, daje mi to odczuc kazdego dnia, ale ja i tak sie boje, boje tej przyszlosci, dziecko to obowiazek, boje porodu i jakis komplikacji ehh, a dowiedzial sie 2 dni temu - odczytujac wynik testu, a rodzinka tego samego dnia, ale wieczorem.. zreszta babcia juz robi skarpetki dla dziecka na drutach - czy to nie jest mile? ona w ogole wczesniej juz cos przeczuwala i mowila ze mi pomoze ze nie mam sie niczym martwic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweetka_laleczka
Nie wątpię :) Dlatego też chciałam poczytać opowieści innych mamuś z zaskoczenia ;) Co myślały, czego się obawiały, a jak jest już kiedy jest ten szkrabek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a miewasz bole brzucha? bole jajnikow itp. jak na @? albo wzdecia.. ehh to jest uciazliwe, mam taki przez to napiety brzuch. a boje sie brac tabletki typu no spa itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziecka chciałam i to bardzo. postanowilismy z jeszcze wtedy narzeczonym rozpocząć starania od sierpnia, ale stało się tak ze już pod koniec lutego zaszłam w ciążę. na początku wielkie niedowierzanie, czarne myśli, że to nie tak miało byc, nie teraz, później, że jeszcze tyle rzeczy nieskończone, płacz, częściowo rozpacz. ale to tylko z mojej strony! narzeczony cieszył się jak dziecko :) podtrzymywał mnie na duchu jak tylko mógł. i tak było do czasu pierwszego usg. jak zobaczyłam kropeczkę, moje małe dziecko, jak usłyszałam jego serduszko to pokochałam całym swoim sercem! już nie umiałam sobie wyobrazić że mogłoby go nie by i do dziś dnia codziennie na nowo się w nim zakochuję! ni wyobrażam sobie mojego życia bez niego. nie zrozumie tego ten kto nie jest matką.to jest taka niesamowita więź :) spokojnie poradzisz sobie :) powodzenia i spokojnej ciąży, szybkiego i w miarę bezbolesnego rozwiązania zyczę :) no i niesłychanych pokładów anielskiej wręcz cierpliwości do małego człowieka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweetka_laleczka
Mnie pobolewa podbrzusze od jakiegoś czasu... nie jest to okropny ból... ale czuje się go, i mam uczucie jakbym była najedzona aż pod gardło ;) aaaaaaaaaaaaaaaaaaa, ja nie mam studiów ( ale planuje po porodzie to ogarnąć ) moja nauka skończyła się w liceum, później życie zmusiło mnie do zarabiania pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Zastanawiam sie czy te bole sa normalne, wystepuja codziennie co jakis czas, sa lekkie nie musze brac tabletek, noc przesypiam nie budze sie, ale to i tak mnie martwi ale chyba to normalne bo ponoc macica sie powieksza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaa
I dostalam napadu na surowke :D doslownie jadlam ja oczyma wyobrazni :D co lepsze przed ciaza obzeralam sie slodyczami - doslownie je pochlanialam, a teraz ogladam sie za mieskiem i wszystko co ma mieso i warzywa :D kolo slodyczy przechodze obojetnie i na razie nie wymiotuje itp,. jak juz to bym chciala chlopca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweetka_laleczka
Te bóle to podobno normalne :) pytałam lekarza Ja o dziwo nie mam żadnych zachcianek... ale zauważyłam tzn zrozumiałam czemu instynktownie obrzydziły mi się papierosy... nie palę od około półtora miesiąca, nie mogę patrzeć na fajki, ale wczoraj się okazało dlaczego :) z tego jestem bardzo zadowolona. Chociaż może mam codziennie od jakiegoś czasu ochotę na pomarancze? zawsze je lubiłam, ale teraz czuję się jak uzależniona ;) Kiedy wyszło, że to dzidzia to wszytko mi się tak fajnie układa w całość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweetka_laleczka
również chciałabym synka, a mój partner córkę ;) najważniejsze aby zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaram się byc kulturalna
U mnie był strach. Strach że będę się cieszyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweetka_laleczka
acha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×