Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość orange juice.

czy powiedzielibyscie chlopakowi ze jestescie bogate?

Polecane posty

Gość orange juice.

warto mowic czy trzymac w tajemnicy? zycia wystawnego nie prowadzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jesteś ,czy tylko Ci się wydaje że jesteś bogata?bo wiesz.....każdy ma inną wartość pieniądza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luidżi
nie mow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do halinka//////
a jak długo z nim jestes? jaka jest jego sytuacja materialna? Zansz go dobrze, ufasz mu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla facetów, w przeciwieństwie do kobiet, majątek wybranki nie jest ważny. Dla nas dużo ważniejsze jest czy połyka nasienie po obciągnięciu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orange juice.
ogromne bogactwo to nie jest ale mam tyle kasy ze moglabym kupic ze 3 domy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do halinka//////
milion:) Orange juice, odpowiesz na moje pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orange juice.
on jest pracownikiem naukowym, zarabia ze 3-4 tys na miesiac, a ja sie jakos boję ze ktos moglby byc ze mną dla pieniedzy, moze nie teraz ale pozniej jak sie dowie a np nie bedzie sie ukladało to moze siedziec ze mną i korzystac z kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orange juice.
ponad milion tylko jak nic nie powiem to bede musiala grac przecietniaka, a ja lubie dobre ubrania, kosmetyki ( on pewni i tak nie wie ile to kosztuje) alle juz kupno samochodu czy wakacje to tego nie da sie ukryc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on_21
poprawka: zapewne Twoi rodzice mają. moja dziewczyna jest z bardzo bogatej rodziny i jak się o tym dowiedziałem to troche sie zniecheciłem ale przy blizszym poznaniu wyszło naprawde jaka jest. a jest cudowna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponad milion?
i to ma niby byc to ogromne bogactwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orange juice.
pisalam ze to nie duzo bogactwo ale dla kogos kto zarabia 2 tys miesiecznie to chyba troche i to są pieniadze tylko moje zainwestowane, wystarczy ze z lokat mam 8 tys miesiecznie na czysto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie milion.......to też kasa.........co wy opowiadacie......czy ktoś piszac na kafeeeeeeeeeeee.ma tyle........????pytam sie co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orange juice.
wystarczy poczytac tu na forum co sie dzieje, codziennie nowe tematy o zdradach po 20 latach malzenstwa, a mezowie nie odchodzą bo to by ich za drogo kosztowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do halinka//////
orange juice, a czy Ty musisz mu mówić ile masz, co do grosza? Czy go to interesuje? Jak zarabia 3-4tys to spokojnie da radę:) Przeciez możesz miec kase ale on nie musi wiedzieć ile dokładnie... Długo jesteście razem?Ufasz mu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ORANGE.....JAK INWESTUJESZ I W CO.....MAM TROCHE GOTÓWKI, ALE NIE WIEM JAK ROZSĄDNIE JE ZAINWESTOWAC......????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Jak długo się znacie, jesteście razem? Jak początkowa faza, to sie nie mówi o pieniądzach, nie mów, on nie powinien pytać, a później zobaczysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orange juice.
ludzi mają tyle w calym majatku bo skoro mają dom, samochod, jakis domek ltniskowy a jeszcze zyją na jakims tam standardzie, wyjezdzają na wakacje to latwo sie domyslic ze taką kasę mają. Ja mam mieszkanko, samochod plus jescze ta kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iognofgjmpohmophkmoh
jezeli jestes ohydna to powiedz ze jestes bogata, wtedy z toba zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Nie możesz myśleć, że jest z Tobą ze względu na pieniądze...Skoro na razie o tym nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orange juice.
inwestuje w fundusze, sa takie w pewnym banku :-) na 6 %, troche na gieldzie, czesc kasy jest za granicą ja mu na razie ufam , znamy sie 4 miesiace, on z tego co zauwazylam jest troche oszczedny, moze nie skąpy, ale cos mi zaczyna sie nie podobac, np ostatnio pojechalismy do aquaparku a on ze tu tak drogo, jak sie dowiedział ze byłam na zakupach w carrefourze to pytanie czemu nie w biedronce, przeciez tam jest najtaniej, takze nie wiem czy z tego cos wyjdzie tak naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Jak jestem pracownikiem naukowym w zakresie nauk humanistycznych ;), jest szansa że pieniądze nie są dla niego najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do halinka//////
orange juice, wyluzuj, nie każdy jak Ty zastanawia sie kto jaka kase ma. Jedni moga miec dom samochód itd i miec kredyt, a drudzy to samo +duzo kasy na koncie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość playa26
nie rozumiem, dlaczego uwazasz, ze trzeba informowac kogokolwiek, ze ma sie wiecej pieniedzy niz przecietna osoba?:O Wiadomo, ze jak bedziecie razem, to sam sie zorientuje po pewnym czasie, ale po co informowac o tym?:O Moj narzeczony rowniez jest bardzo zamozny, ale dowiedzialam sie o tym w naturalny sposob, a nie ze mowi mi: sluchaj jestem zajebiscie bogaty. Gdyby mi tak powiedzial, to nie bylby juz moim facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do halinka//////
to brzmi jak prowokacja:D carrefur, rzeczywiście poszalałaś...:D Czy on dorzuca się do wydatków, mieszka z Tobą, że wylicza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
No trochę wygląda na to, że już liczy Twoje pieniądze z tą Biedronką...moim zdaniem na takim etapie znajomości, to zupełnie nie powinien się wypowiadać odnośnie Twoich zakupów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×