23 latek i 17 latka

Mam 23 lata. Podoba mi się 17 latka. Czy sądzicie że to coś złego jeśli będę się starał o jej względy?

bedziesz smażyl sie w piekle

Nie, to nie jest nic złego.

do dziewczyn w tym wieku: czy chciałybyście mieć chłopaka starszego od siebie o 6 lat ?

a staraj sie, nikt ci nie zabroni, ale fakt, ze 23 latek interesuje sie licealistka, dla ktorej najwiekszym wyzwaniem zyciowym jak na razie jest matura, swiadczy tylko o tobie i twojej "dojrzalosci"...

Mnie podoba się koleś 7 lat starszy. Podoba mi się pod względem tego, że jest bardzo zaradny życiowo, pracuje, studiuje, mądrze myśli o życiu i do tego jest przystojny.

Między rodzicami mojego znajomego jest 10 lat różnicy wieku, są ze sobą już grubo ponad 30 lat. Tak naprawdę wiek schodzi na dalszy plan, jeśli dwie osoby są dopasowane pod względem charakteru, upodobań itp., a przede wszystkim się szczerze kochają.

Ja bym Cie pogoniła gdzie pieprz rośnie, mam wyższe cele niż posiadanie chłopaka (w tym przypadku faceta ).

taaaa..... 6 lat to mało ,ale zalezy w jakim wieku 17 latka to siksa 23 latek to całkiem dojrzały, przynajmniej fizycznie facet w tym wieku to jest niesmaczne poczekaj ze 2 lata znam pewną panią która zwabiła 18 latka, mając 26 lat bleeeeee....

Łykam tylko i wyłącznie fekalia chłopców z gimnazjum, którym za każdego dorodnego balasa płacę w naturze, tj.: maluję płoty, wynoszę śmieci, pomagam przy zakupach etc.

jak to poczekaj 2 lata? mam poprosic ją żeby przez te 2 lata nie poznawała żadnego chłopaka i za 2 lata zobaczę czy dalej jest wolna?

na to wychodzi

Pokraczny podszywie ! nic innego nie potrafisz ? właśnie w taki sposób zachowuje się ktoś kto nie ma chęci do nauki . Prostak ! Nie zniżam się do twojego poziomu...jesteś płytki ! Nawet nika nie potrafisz sam sobie wymyślić prymitywie? łatwiej komuś ukraść ?!

Na nic nie czekaj, tylko po prostu się z nią umów. To żadna zbrodnia przecież.

między mną a moim narzeczonym jest 7 lat różnicy. ja mam 21 on 28 ;)

między Jak długo jesteś ze swoim narzeczonym ?

ja mam 17 (za 2 miechy 18) i nie widzę nic złego w tym, znaczy oczywiście jeśli nie chodzi ci tylko o zużycie i porzucenie. Wiek dla mnie roli nie gra licza się oczekiwania

3 lata dokładnie miałam 18 lat i 2 miesiące jak zaczęliśmy być razem

Między mną a moim narzeczonym jest 5 l. różnicy. Zaczęliśmy się spotykac jak miałam 17 lat. Koleś, który pisze, że w tym wieku największym "wyzwaniem" jest matura ma chyba kompleksy. Sam w tym wieku tak miałeś?

Ja miałam chłopaka o 5 lat starszego, miał 22, a ja 17, i było normalnie:)

złego? co ty, bzykaj ile mozesz :)

jest mnóstwo fajnych, wolnych i atrakcyjnych 21 i 22 latek. Nie możesz się zainteresować żadną z nich? Tylko gówniarę z I kl LO wybierać? No ale jak wolisz.... :o

ano właśnie że nie ma ilekroć jakas nieodbiegająca wiekiem mi się spodoba to się okazuje że zajęta albo po przejsciach

mam 17 laqt, ale nie chcialbym chlopaka 6 lat starszego :o

6 lat starszego. Chwilami widziałam jaka jest między nami przepaść. Ale tak na co dzień raczej wielkiej różnicy nie było. Ale dobrze, że się skończyło w miarę szybko. dziś nie popieram takich związków. Tak z perspektywy czasu wyglądają wg mnie komicznie.

Ja poznalam mojego meza gdy mialam niecale 17 l, czyli on mial niecale 23. Nie wyobrazam sobie miec chlopaka rok , badz dwa starszego tylko od siebie, a bron Boze juz w swoim wieku. Nam nigdy nie przeszkadzala ta roznica wieku, jest nam wspaniale razem

23 latek i 17 latka - różnica w sam raz

ma 18 lat i chodzi z 32 latkiem :o To jest różnica dopiero!

Jestem w bardzo podobnej sytuacji mam 23lata a dziwczyna, z którą zaczołem budować głępszą relacje ma 17 lat. Obawiam się potencjalnych problemów jakie możmy napotkać. Ale wiem, że jest ona warta zachodu i wyrzeczeń z racji swojej dojżałości, inteligęcji no i urody (jestem tylko facetem).

czasami taki 23 latek że tak powiem nie jest dojrzały, ba! nawet 26 latek którego poznałam zachował się jak dziecko. zdajesz sobie sprawę że może macie inne potrzeby? np. życiowe, w sexie itd.