do jakiego wieku korzystały z kojca wasze dzieci?

chcę kupić kojec i zastanawiam się,mój maluch ma 8 miesięcy

mja wcale nie chciala w nim siedziec. dla mnie byl to chybiony zakup.

może korzystać nawet jako kilkulatek jako turystyczne łożeczko, pojedziecie na wakacje i ma gdzie spać, albo u dziadków. My tak robimy, jak jedziemy gdzies na dłuzszą wizyte to razem z kojcem i tam ucina sobie drzemki - wszyscy szczęśliwi :) tak samo z wypadami na działkę, tam sobie śpi na świeżym powietrzu, kojec nasz ma taką dodatkową siatkę przeciw słońcu i owadom, super sprawa

pozatym jak masz duzo roboty w kuchni -rozkładasz kojec w kuchni i dziecko bawi sie w nim, nic sobie nie zrobi a Ciebie ma na oku

Ja w ogóle nie kupuję, bo uważam że dziecko może posiedzieć i pobawić się w łóżeczku. Wystarczy przecież odciągnąć na bok pościel, albo ją wyjąć i luz. :) No chyba, że ktoś ma duży piętrowy dom, i sypialnię dziecka na górze a kuchnię i dzienny na dole, no to wtedy zgoda - taki kojec może się przydać. Jak bym musiała wybierać to postawiłabym na duży kwadratowy z białego drewna, wyściełany jakąś fajną matą z Bebe-jou. :) Plastiki z siatką mi się nie podobają.

8 miesiecznemu dziecku juz nie będzie się podobało w zamknięciu, przecież juz sie turla albo nawet raczkuje.

mi tez się wydaje że nawet roczne i starsze dziecko dobrze wkładac do kojca,zawsze bezpieczniej niż puścić luzem w domu pełno miejsc niebezpiecznych a moja mała lubi siedzieć w łóżeczku tylko problem w tym że wciąż guza sobie nabija w nim:(dlatego myślę o kojcu druga sprawa fajnie kojec na ogród wystawić latem i dziecko do kojca na powietrzu ze spaniem to kicha u nas bo mała śpi ze mną:P

a ja wole kojec zamiast łóżeczka z drewna - jest większy - dziecko swobodnie może się w nim krecić i obijać i nic sobie nie zrobi a nie wali głową w drewnianym łóżeczku i obija się jak siada czy wstaje

ja właśnie korzystałam z niego jak musiałam coś zrobić np: wyjąć coś z piekarnika to była ostateczność bo nie chciał w nim siedzieć teraz ma 11 miesięcy i już chodzi i właśnie 2 tyg temu złożyliśmy go. Jak zaczął raczkować miał 6 miesięcy to już nie chciał tam siedzieć

jak maluch mial 3 miesiace. Drewniany, z regulowana wysokoscia, dzieki temu mial swoj kacik w pokoju dziennym i miejsce na drzemki w ciagu dnia (w nocy spal w swoim lozeczku). Teraz ma 15 miesiecy i wciaz korzystamy z kojca sporadycznie w ciagu dnia. Maluch rowniez ma rozne zabawki i pozytywki zawieszone na nim i uczyl sie chodzic dookola kojca :)

jak maluch mial 3 miesiace. Drewniany, z regulowana wysokoscia, dzieki temu mial swoj kacik w pokoju dziennym i miejsce na drzemki w ciagu dnia (w nocy spal w swoim lozeczku). Teraz ma 15 miesiecy i wciaz korzystamy z kojca sporadycznie w ciagu dnia. Maluch rowniez ma rozne zabawki i pozytywki zawieszone na nim i uczyl sie chodzic dookola kojca :)

Kojec mam od pierwszych dni, jak coś robię w kuchni to mam ją na oku ;)

Moj zaczal spac w kojcu po roku,bo obijal sie o szczebelki mimo ochraniaczy,ze musze juz mu kupic lozko,tylko kurcze nie wiem,bo on tak sie wierci,ze moje mu nawet nie starcza:(

15 m-cy Córka, do 14 Synek. Czyli w miesiąc po tym jak zaczęły dreptać samodzielnie już mi z łóżeczek turystycznych wychodziły (funkcja kojca). Jednakże spały w nich w sumie do trochę ponad 2-go roku życia. Jak już zaczęły dreptać to na ok. 6 m-cy sprawdzał mi się wielgachny kojec z drewnianych elementów, po tym czasie i ten rozpracowały:)

Gdzieś tak jak dziecko zaczyna stawać na nogi, to w zasadzie można mu taki kojec sprawić. To zależy, w zasadzie ludzie różnie kupują. Ważne jest to, żeby kupić naprawdę bezpieczny. W dobrych sklepach, takich jak ekids.com.pl można już takie naprawdę dobre kojce znaleźć i wcale nie kosztują one zbyt wiele.

czy tu ktoś w ogóle potrafi czytać ze zrozumieniem? jedna osoba tylko napisała do jakiego wieku, reszta głupiutkie gąski - takich słuchać nie będę.