ZDRADZILAM GO

ja Cię rozumiem, dobrze że odeszłaś, tez bym odeszła ale mój związek to juz małżeństwo... więc nie tak łatwo odejść. Gdyby ślubu nie było nas tez by już nie było. Zrobiłam to mimo iż nikt by się tego po mnie nie spodziewał. KLrytykowałam innych którzy zdradzali, sama zapierałam się że nigdy tego nie zrobię... a teraz wiem że sentencja NIGDY NIE MÓW NIGDY albo powiedzenie NIE KOMENTUJ JEŚLI NIE WIESZ JAK TO JEST jest trafna w 100%

Co do tego, że każda kobieta zdradza nie mam nawet cienia wątpliwości. Tylko mężczyźni mogą być wierni.

Ja też zdradziłam mojego faceta(już byłego)!W związek wkradła się rutyna,próbowałam to zmienić ,ale z jego strony zero zaangażowania!Poza tym w związku czułam się samotna,nigdy nie bylo go kiedy byl mi najbardziej potrzebny.Wtedy w moim życiu pojawil sie ktos inny,kto dawal mi to czego nigdy nie mialam gdy bylam z moim ex!zdradzilam go ,ale nie mialam wyrzutów sumienia(moze dlatego ze od jakiegos czasu nie bylam go pewna)!

nananu - czuje dokladnie to samo

dominik1000 - no taa wy przeciez jestescie najwspanialsi na swiecie. Mnie rowniez zdradzono i co ?

rozumiem Cię w 100% najgorsze uczucie być w związku i czuć się samotnym, bezwartościowym nie godnym uwagi ! bardzo przykre uczucie i nagle zaczynasz rozgladać się dookoła błagając o ciut zainteresowania z kogokolwiek strony ! znam to doskonale i trafia się pierwszy lepszy, który w jakiś sposób jest znośny i łapiesz każdą chwilę by choć na chwilę poczuć sie potrzebna doceniona i usłyszeć dobre słowo.

Tak w porównaniu do kobiet to my mężczyźni jesteśmy idealni. Na pewno nie krzywdzimy innych osób tak jak to robią kobiety. Wiadomo ze zdarzają cie czarne owce ale to jest jedna na 100. Wszystkie kobiety sa pozbawione uczuć, żadna nie jest dostosowana do życia w społeczeństwie.

dfefe - bylam nieszczesliwa przez jakis okres naszego zwiazku, mowilam mu to on nic z tym nie robil...nikogo nowego nie szukalam sam mnie znalazl zaczal podrywac,zabiegac...raz zaluje tego co zrobilam czasem nie to okropne ale czasem mysle ze sobie na to zasluzyl... po mojej zdradzie wracalismy do siebie i sie rozstawalismy pare razy ale ja ciagle o tym pamietam i dluzej tak nie umialam...

dominik1000 - widze ze i ciebie zdradzila kobieta a jesli nie to na pewno zranila. Mnie moj facet rowniez zdradzil dowiedzialam sie po 2 latach kiedy juz nie bylismy razem sam mi o tym powiedzial heh...

Dlaczego kobiety zdradzają? Widzi we mnie żonę, nie widzi kobiety. Minęło parę lat. Przestała być dla niego atrakcyjna lub co najmniej przestał jej to okazywać. Coraz częściej podkreśla walory innych kobiet. Ona odnosi wrażenie, że traktuje ją mniej więcej jak ulubiony fotel. Nie dostrzega, że zmieniła kolor włosów (a jeśli już to pyta ile kosztował fryzjer), nie czuje zapachu nowych perfum. Czuje się nieważna, brzydka, zaniedbana. Sytuacja nieznośna, zważywszy, że wiele kobiet buduje poczucie własnej wartości na atrakcyjności dla mężczyzn. Jeżeli wtedy pojawi się ktoś, kto dostrzeże w niej oprócz cudzej żony interesującą kobietę - zdrada jest o krok. Potrzebuję ciepła. Jego brak to najczęstsza przyczyna kobiecej niewierności. Dobry partner to ten, który ofiarowuje akceptację, ciepło, jest oparciem w trudnym dniu. Większość kobiet lubi ponarzekać, poskarżyć się (zupełnie nie ważne na co) tylko po to by partner przytulił, pocałował, zareagował ciepłym gestem, a nie rzeczowa radą "zmień pracę". Romans kobiety w potrzebie może zacząć się od poszukiwania przyjaciela. Kogoś, kto zrozumie, wysłucha i będzie adorował. Seks przyjdzie później i będzie tylko uzupełnieniem.

Ja z moim ex bylam 7 lat(3m -ce temu sie rozstalismy)!tez bylam od jakiegos czasu nieszczesliwa w zwiazku i mowilam mu o tym,ale to byly slowa rzucane na wiatr!On mial swoje sprawy,kolegów,alkohol a ja bylam gdzies tam na szarym koncu!na poczatku mialam chwile ze bylo mi ciezko bez niego,ale teraz czuje sie bosko,jestem szczesliwa(chociaz jestem sama),odzyskalam wiare w siebie,w koncu jestem sobą.Nie zdawalam sobie sprawy że ten związek mnie tak "dusił"!

ciebie zdradzono, potem ty zdradziłaś. Ten przez ciebie zdradzony też w odwecie jakąś kobietę zdradzi. Zaraza będzie się rozprzestrzeniała i coraz więcej ludzi będzie pisało na forum, że wszyscy zdradzają.

elizabeth-to co piszesz to ŚWIĘTA RACJA!!!!!

ale faceci tego nie pojmują !

no to jest remis - zdradzil mnie inny nie ten z ktorym teraz bylam. I szczerze? nie wierze w zwiazki gdzie NIGDY partnerzy sie nie zdradza...jak nie on to ona jpredze czy pozniej...zdrada byla jest i bedzie

Faceci muszą pojmować, że kobiety pragną być pojmane.

nananu - a no nie pojmuja...a potem wyzywaja od szmat itp ja mu dawalam znaki ze jest cos nie tak...

A moze zamiast dawac ZNAKI, warto bylo po prostu szczerze i otwarcie pogadac?

''ale faceci tego nie pojmują !'' Przepraszam za wszystkich facetów, że nie pojmujemy tego jak można tak zadawać ból drugiemu człowiekowi, zdradzać go. Jest mi też wstyd za to że jesteśmy tacy troskliwi, czuli, pracowici, opiekuńczy, rozsądni, uczciwi, mądrzy, wierni itd.

dominik1000 - ty sobie chyba zartujesz prawda?? heh.... aska-kaskaaaa - rozmowa rowniez byla ale on mial wtedy inne sprawy na glowie

są 3 opcje albo sama zdradzasz albo jestes zdradzona albo oboje zdradzacie sie nawzajem

Wiem, że zdradził Cię wcześniej ktoś inny. A wiara to zawodny sposób poznania świata. Są tacy, którzy zdradzają i są tacy, którzy nie zdradzają. Co ciekawe, to tych niezdradzających jest więcej.Trzeba wybierać ludzi, którzy przestrzegają zasad. I pośwęcić trochę czasu na poznanie człowieka, zanim mu się zaufa.

mój kiedy powiedzialam, że bola mnie jego wyzwiska, chroniczny jego brak ciągle praca praca itp powiedział mi wiesz co: rozstańmy się i jeszcze uslyszalam, ze mam tylko pretensje i go oram. Mile ?

dominik1000 - Ciekawa jestem jacy faceci siedza na cafe..to takie bardziej kobiece

"I pośwęcić trochę czasu na poznanie człowieka, zanim mu się zaufa." dokladnie dlatego teraz nie chce miec zadnego faceta, koniec z powaznymi zwiazkami

próbowalam tez rozmawiac,ale zawsze bylo cos innego ważniejsze,niestety nic na siłę!wychodziło na to że tylko mi zależalo na tym związku!dlatego nie żaluje że zdradzilam,ja chcialam to uratowac ,ale z jego podejsciem do sprawy sie nie dalo!!! dominik1000-gdyby wszyscy faceci mieli takie zalety o jakich piszesz świat bylby piekniejszy(szkoda ze to tylko slowa)

"I pośwęcić trochę czasu na poznanie człowieka, zanim mu się zaufa." dokladnie dlatego teraz nie chce miec zadnego faceta, koniec z powaznymi zwiazkami Jest to trochę dziecinna deklaracja. A na niepoważne związki będziesz sobie pozwalała?

to co pisałas wyżej to jakbym ja napisała . też byłam w takiej sytuacji. faceci wyczuwają takie kobiety i do dzieła.

''dominik1000-gdyby wszyscy faceci mieli takie zalety o jakich piszesz świat bylby piekniejszy'' Świat byłby piękny gdyby to kobiety miały choc 10% tych cech co my męzczźni. Niestety to tylko marzenia.

no to jest remis - po prostu nie chce miec faceta, nie wierze w idealne zwiazki, w zwiazki bez zdrady...