Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

romantyczka25

mój facet i jego romantyzm...

Polecane posty

Wiele lat temu przezyłam dość mocne zauroczenie pewnym facetem - typowy romantyk kochający długie rozmowy w towarzystwie gwieździstego nieba, grę na gitarze, gotowanie dla ukochanej. Nasze drogi się rozeszły a ja znienawidziłam w innych mężczyznach i w samej sobie romantyzm. Robiłam za twardą i silną kobietę, która potrzebuje faceta mocno stąpającego po ziemi. Tak też sobie wybrałam. Minęły prawie 3 lata naszego bycia razem a ja powoli zaczynam za tym wszytskim tęsknić. Coraz częściej zwracam uwagę na to, że mój facet nie ma w sobie za grosz romantyzmu. Na spacery nie chodzimy, bo on nie lubi, romantycznych kolacji nie robi, 3 razy na 3 lata dostałam małego kwiatka, nigdzie mnie nie zaprasza. Na moje urodziny pojechaliśmy do restauracji z czego ja prowadizłam, bo on chciał sobie piwko wypić. Dla porównania facet mojej koleżanki (na ktorego ona ciągle narzeka) zabrał ją nad morze by wspólnie zobaczyć zachód słońca - ponad 300 km jazdy samochodem. Wiem, że już troche za późno by on się zmienił, moje starania nie pomagają... nie wiem czy da się to jakoś naprawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malo który facet jest romantyczny - zazwyczaj ci romantyczni są postrzegani jako ciapy... dziwne, bo jak pojawia sie romantyk to od razu dostaje kosza a jak przyjdzie co do czego to za takimi sie teskni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgfrty45
A skąd on ma nabrać pienędzy na Twoje zachcianki i na chuj komu głupie romantyczne kolacje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat pieniędzy on ma tyle, że mógłby mi codziennie robić takie wycieczki ale nie o to mi chodzi... chciałabym kiedyś przyjść do domu po ciezkim dniu i zobaczyć na stole pyszny obiad albo kolacje przy swiecach. To nie sa wcale przesadne zachcianki. Chciałabym zamiast kolejnej kolacji w restauracji pojśc na piknik nad jezioro i tam spędzic wspólnie czas. Romantyzm nie oznacza kupowanie drogich prezentów :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doskonale rozumiem autorkę. Takiego zachowania o którym piszesz potrzebuje każda kobieta, jednak jest niestety tak jak piszesz- większość z nich nie dba o to;/ a ja sama wiem jak to może psuć związek... no cóz, musisz z nim o tym porozmawiać, ja osobiście polecam ci, a właściwie twojemu facetowi książkę- "Urzekająca. Dziennik osobisty" John Eldredge, Stasi Eldredge, ksiązka o kobietach i o odkrywaniu jej tajemnic, jest super, tylko ty musisz się postarać żeby twój pan chciał ją przeczytac, a może ty będziesz mu ją czytał, w wolne wieczory- to może być bardzo romantyczne:) o książce możesz poczytać recenzję na necie. Naprawdę polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
większoś facetów nie dba o to* - tak miało być napisane /napisałam tak, że wyszło że to kobiety o to nie dbają;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdhghghbv
Heh, ja kiedyś byłem romantyczny, lubiłem rozmowy przy gwiaździstym niebie, grałem na gitarze, lubiłem wschody i zachody Słońca, wszystkim się zachwycałem, jakoś do obrzydzenia czuły byłem, aż mnie teraz mdli... A gotuję do tej pory- dla siebie :D. Myślisz że taki facet ma szanse na jakieś uczucie ze strony kobiety? Jesteś kobietą, więc wiesz jak jest... Chyba że trafi na sukę która lubi się bawić. A tu piszesz że za takim czymś tęsknisz, kobiety same nie wiedzą czego chcą, i naranią przy tym właśnie takich romantycznych ciap, które dzięki Bogu przez to się zmienią. Na szczęście od kiedy otrzeźwiałem z tego wszystkiego (niestety nie można być takim mężczyzną), z kobietami nie mam problemu- jedynie one mnie z czasem nienawidzą, a i tak do mnie lecą... Jesteście chore. Teraz też nie jestem jakoś specjalnie szczęśliwy z tego powodu, niezdolny do uczuć, przywiązania, ale w końcu jakoś czuję się jak facet, a do tego pierwszego stanu cofnąć się już nie da, mdli mnie moja własna osoba gdy o niej wspomnę. Baby nie wiedzą czego chcą, no nie wiedzą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie chce ciapy, ktory wzrusza sie przy kazdym filmie i kazdej smutnej piosence. Chce kogoś, kto czasem mnie czymś zaskoczy - zaprosi na piknik pod gołym niebiem, kupi kwiatka bez okazji. Ja od dziecka bylam romantyczką, marzcielką... zraziłam się bardzo po rozstaniu z tamtym facetem, każdy romantyk mi go przypominał... teraz wiem czego chce ale nie chce mojego faceta zmieniać na siłę. Chciałabym, żeby choć trochę wykazywał inicjatywę ale nie poprzez ksiązki (nie uznaje takich babskich ksiażek) eh sama sie juz w tym wszystkim gubię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko ale masz zryty beret, najpierw odrzucasz romantyka dla jakiegos prymitywa a teraz nagle żal Ci du pę ściska, że Ci kwiatków nie przynosi. A wiesz dlaczego tego nie robi? Bo albo jest prymitywem albo dobrze wie ze potraktowalabys okazanie uczucia za SLABOŚĆ i kopła go w dupę. Poje.bane jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdhghghbv
"eh sama sie juz w tym wszystkim gubię..." Właśnie dlatego że nie wiesz czego chcesz, a jedynie w danej chwili Ci się tak wydaje:), spoko u kobiet to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dlatego że nie wiesz czego chcesz, a jedynie w danej chwili Ci się tak wydaje wyjales mi to z ust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdhghghbv
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdą kobietę interesuje tylko praktyczność i wszystko to co ma jakąs wartość pieniężną. Nie ma miejsca na romantyzm, każda kobieta to wyrachowana, zimna, twarda istota, którą nic nie jest w stanie wzruszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojna blekitna laguna
no tak podobny problem moj facet przynosil kiwaty robil kolacje dbal o mnie i o nasza molosc ja odwzajemnialam wszystko robil ze mna to co chcial nawet wbrew mnie a jak on dal mi wszystko co mogl a ja oddalam mu co mialam to poprostu sie znudzil faceci zmieniaja samochody i kobiety tak z nimi bywa dodam tylko ze moj facet to nie tylko romantyk jest fajnym meskim konkretnym facetem i naprawde jestem zazdrosna o kazde jego spojrzenie poza mnie zaluje bo moze wina za wszystko tak naprawde jest po obydwoch stronach dzis oddala bym wszystko za spojrzenia mezczyzny ale takie w glab duszy juz nie kreci mnie kolacja i kwiaty tylo bliskosc drugiej osoby sam fakt ze moge liczyc na nia i budzic sie i zasypiac przy niej kazdego dnia i nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dominik1000 w kazdym razie ten post potwierdza ich schize, ze chcialyby świnię z róźą w pysku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojna blekitna laguna
drogi annonimie7 wydaje mi sie ze nie zrzuca sie winy na kobiety kazdy na swego trafi w zyciu jak mu to dane bedzie hmmm tak uwazam bo sa mezczyzni co nie wiedza tez czega chca z ladna pania sie pokazuja z przecietna chca zyc a brzydkie ignoruja pozwulciei nam wybrzydzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale z drugiej strony przynieść własnej kobiecie kwiatek raz na pól roku to by było miłe, nie :) Ja lubię konkretnych facetów ale miłe jak czasem Cię gdzieś zaprosi :P Nie mówię, że co tydzień ale raz na pół roku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O związek powinno się dbać jeśli facet chce loda :O a kobieta masaż to powinno to iść w obie strony :O TYLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojna blekitna laguna
jak jest fajny facet to kwiatka da i kolacje zrobi jak tafi na fajna laske to tym bardziej sa gusta i gusciki sa tez wymagania mniejsze lub wieksze mi sie wydaje ze mezczyzni powinni dbac o swoje panie a panie powinny dbac o swoich panow i beda zyli dlugo i szczesliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie się podziali ci wszyscy romantyczni chłopcy, twórczy, muzykalni, artyści ? Tacy szaleńcy co porywają swoje kobiety stopem, spacerujący nocami po ruinkach w świetle gwiazd ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdhghghbv
Annonim7, rozjebałeś mnie tym tekstem :D :D :D. Zapamiętam go;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gubię się nie w moich uczuciach a w próbach zmienienia tej sytuacji. Proponuje spacery, pikniki, kolacje a on nie jest zainteresowany. Ja wiem czego chce tylko nie wiem jak do tego doprowadzić autorko ale masz zryty beret, najpierw odrzucasz romantyka dla jakiegos prymitywa a teraz nagle żal Ci du pę ściska, że Ci kwiatków nie przynosi. A wiesz dlaczego tego nie robi? Bo albo jest prymitywem albo dobrze wie ze potraktowalabys okazanie uczucia za SLABOŚĆ i kopła go w d**ę. Poje.bane jesteście. A Ty jesteś debilem, bo nie potrafisz czytać. Czy napisałam gdzies ze rzuciłam romantyka?? nie, wiec nie dopowiadaj sobie czegoś czego nie ma. Jakbys byl inteligentny to bys zrozumiał, że wyrzuciłam z serca romantyzm, bo tamten związek bardzo mnie zranił. To on odszedł wiec daruj sobie te prymitywne odzywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojna blekitna laguna
bardziej ucieszyl by mnie widok swinki z roza w pysku bo przynajmniej cham ale jaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''Gdzie się podziali ci wszyscy romantyczni chłopcy, twórczy, muzykalni, artyści ? Tacy szaleńcy co porywają swoje kobiety stopem, spacerujący nocami po ruinkach w świetle gwiazd ?'' Zostali zgnojeni przez takie kobiety jak miedzy innymi ty. Teraz wiedzą, że nie wolno takim być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kora_lina jak to gdzie są? zostali wychowani przez dziewczyny na nieczułych chamów albo wymarli z powodu braku samic chętnych do prokreacji z nimi, teraz gryzą od spodu kwiatki które chciałybyście dostawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie mylcie romantyzmu z ciapowatością. Ja nie chciałabym faceta który ryczy przy każdej okazji, ktory wzrusza sie na każdej komedii romantycznej, ktory spiewa mi serenady pod oknem. Chodzi mi o takie drobne gesty jak np kupno kwiatka bez okazji, zrobienie kolacji i postawienie przy niej kilku swieczek, zrobienie spaceru z niespodzianka w postaci piknika - przeciez kazda kobieta o tym marzy a nie kazda chce ciapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacy faceci giną
Tacy właśnie faceci, co uszanują, myślą poważnie o dziewczynie, odpowiadają na pytania a nie mówią sam nie wiem, pocałują w dłoń na przywitanie i okażą serce w trudnej chwili to zagrożony gatunek. A czemu? Temu, że same kobiety swoim zachowaniem doprowadzają do ich wymarcia, poniżając, wyśmiewając a ci co jeszcze żyją jak dostali za to, że tacy byli od kobiet po głowie boją się przyznać, że tacy są i wybierają przykrą samotność. A zapytacie skąd to wiem? Bo sam taki jestem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty Annonim7 masz jakies komplleksy? bo mam wrazenie ze jestes albo idiotą ktorego zadna nie chce albo ex romantykiem ktory ryczal przy byle okazji i został wysmiany przez twardą babkę. Zachowuj sie jak meżczyzna, bo az zal czytac co za brednie wypisujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×