Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

romantyczka25

mój facet i jego romantyzm...

Polecane posty

Gość 1Facet1
malinowa pijanka mniam, pewnie że obustronna, ale naprawdę mało ludzi ma Twoje podejście. A faceci marudzą na kobiety, bo to one ich skrzywdziły, a kobiety na facetów bo oni ich, stąd wynika taka dyskusja. Żeby było inaczej, to już trzeba mówić o homoseksualizmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1Facet1
oni je*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"prawdziwi faceci są jak beton, oni zapominają że są ludźmi przecież - to kobiety wychowują tak mężczyzn, mają być twardzi a nie ludzcy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa pijanka mniam
ocenianie tego czy to bardziej kobieta czy mezczyzna pozostawiam specjalistą jesli tacy są i chcieli by tym się zainteresowac pamietajmy jednak o tym że zakochujac się kolejny raz nie myslmy tylko o swoich oczekiwaniach pomyslmy o tej drugiej stronie bo możemy zrazic kolejną osobę a wydaje mi się ze to było by za dużo bo raniac ją możemy spwodowac to ze ona już nikomu nie zaufa i my możemy poprzez swoja dume urazic niewinną osobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa pijanka mniam
no i przedwszystkim bądżmy sobą ....nic na siłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa pijanka mniam
staram sie wszystko ladnie ujmowac :P no coż temat dobiegł końca wiec dobrej nocy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam wolę nazywać kur.estwo i zakłamanie po imieniu, kolorowych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shilmaya
Romantyczko - dokładnie rozumiem Twoje potrzeby, bo mam takie same i uważam, że to naprawdę niewiele kosztuje, by zebrać się czasem, przygotować ukochanej osobie kolację, czy zabrać ją na spacer. Dla mnie jest to o tyle dziwne, że tego w związkach brakuje, że przecież jest to przejaw myślenia o tej drugiej osobie! Moją głowę codziennie zaprząta myśl: "co zrobić, żeby zrobić mu przyjemność?", co wynika z uczucia, jakim go obdarzam. Niestety u niego taki włącznik uruchamia się baardzo rzadko. Sama się zastanawiam - z czego to wynika? W związku niestety tylko ja działam (robię niespodzianki, zaskakuję). Mój partner jakoś nie może wpaść nawet na to, że skoro wracam zmęczona z pracy, to może by coś ugotował (dodam, że on nie pracuje, ma jedynie robotę z doskoku), zrobił pranie, ogarnął w mieszkaniu... Niestety o wszystkim muszę myśleć ja. Jestem tym już zmęczona... Ja już nawet nie mówię o romantycznych sprawach, gdzie trzeba włożyć nieco więcej wysiłku (świece, udanie się do kwiaciarni, itd.), tylko o takich, które powinny być czymś normalnym dla obu stron. Chyba w związek wszyscy powinni wkładać tyle samo, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szatan nie kogut
powszechne pojęcie romantyzmu to taki gadżet wyjęty z tzw komedii romantycznych jakieś wybieganie z kwiatami na przeciw ukochanej i to najlepiej w miejscach publicznych albo ciche kolacje (koniecznie przy tych banalnych świecach :D) oczywiście ugotowane przez mężczyznę :D i inne tego rodzaju głupstewka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shilmaya
To nie gadżet, tylko nasza potrzeba, by w tym brutalnym świecie było chociaż odrobinę romantyzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiskus
kolejny dowód na to że monogamia to totalna bzdura - romantyczna25 nagle po 3 latach zmienia upodobania liczy na to że facet się nagle zupełnie zmieni. Skoro już Cię poderwał jako twardzielkę to nadal będzie Cię jako taką traktował z obawy że Cię straci. - faceci jak zdobędą swój łup to szukają kolejnej kobiety do poderwania Instytucja bycia razem na wieki to jakaś wielka porażka - partnera trzeba zmieniać max co 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość partnera nie trzeba zmieniać
każdy się zmienia tylko żółwie się nie starzeją jak jesteś taka mundra to zatrzymaj efekty starzenia a potem zmieniaj model na nowszy, stara dziwko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brig. Gen. McAuliffe
Romantyzm to g...o. Jest tak. Najpier to kobiety są romantyczne (podstawówka max. do końca szkoły średniej). I ten romanztyzm rozp......ją kolesie co tylko chcą dmuchanka. Te w większoci durne jełopy co myślą tylko o pierdoleniu. Później te byłe romantyczki rozp....ją romantyków (pamiętają jak skończył się ich romantyzm podstawówkowo-licealny, więc uważają romantyków za miernotę) i tak to idzie. Ale każdy kto przetrwa psycho-fizyczne opętanie (miłość) albo zostanie zniszczony albo wychodzi z tego syfu zahartowany. A tak w ogóle co wy piepszycie o romantyźmie, kobiety to maszynki do produkcji dzieci (fabryka), a mężczyzna to surowiec. Trzeba dbać o jakość surowca i żeby trafił do jak najlepszej fabryki. Trza zabezpieczyć się finansowo I tyle, poźniej ślubik i bejboki. A potem do piachu i wszystko od nowa. Romantyzm to crap który musi się jak najszybciej skończyć i to najlepiej jeszcze w podstawówce. A tak w ogóle to tzw. prawdziwa miłość mogłaby się udać gdyby ludzie mieli po 13-14 lat (i to byłby ich pierwszy raz, bo tylko za pierwszym razem jest miłośc reszta to już tylko próby nie popełniania wcześniejszych błędów) tylko musieli by wiedzieć tyle co 20 kilku latek (żeby nie popełniać błedów) a to jest nierealne więc nikt na tej planecie nie znajdzie miłości. NIKT. NIGDY HAhAHhAHa idioci traćcie sobie czas i życie na szukanie prawdziwej miłości która NA TEJ PLANECIE NIE ISTNIEJE. PRZEMÓWIŁEM Dismissed!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×