NOrmalny Okres podczas ciązy!

CZeść. Ok 14.04 współzyłam z chłopakiembez zabezpieczenia, nie było w sumie finału.. PO ok 10 dnich dostał normalny okres...Była jak zawsze 3 pierwsze dni dośc obfite z bólem brzucha reszta jak zawsze normalne...W osatnim tygodniu bolały mnie piersi ale juz mi przeszło dzisiaj dostał punktualny okres mimo to jest bardziej skąpy niż zwykle, bolał mnie brzuch, ale miałam tylko brązowe plamienie i troche krwi, jest bardziej skąpy niż zwykle.. czy mimo tego wszystkiego moge byc w ciąży??? POmooocy!

Sądzę że nie ma powodów do paniki. Z moim okresem przeszłam już wszystko co możliwe i wiem że na obfitość i długość krwawienia ma wpływ sporo czynników. Nie martw się na zapas. A w razie dalszych braków krwawienia porostu zrób test ciążowy. Pozdrawiam.

nie jesteś w ciąży

Ja tak mialam. Jestes w ciazy:)

Jesteś, nie jesteś....można dostać mętliku. "Normalny" okres można mieć do 6 miesiąca ciaży, wiem to od ginekologa. Z drugiej strony płyn Cowpera (czyli ejakulat "bez finału" zapładnia w około 8% przypadków jedynie bo są to najsłabsze plemniki i ruchowo najbardziej ułomne, jest ich też niezwykle malo). MOŻESZ być w ciąży. Zrób test i glowa do góry

c. malignum Mama Jasia____________________ Nie stresujcie dziewczyny i nie dawajcie złudnych nadziei. Ja miałam przy obydwu ciążach okres przez trzy miesiące ich trwania. A nie będąc w ciąży okres potrafił mi się spóźniać 3 tyg. albo być tylko plamieniem! Robiłam dziesiątki testów i wiem że tylko to daje 100% pewność.

no własnie - ale ona zamiast zrobić test tak jak powinna to się pyta nas - więc odpowiadamy

Nie stresujcie dziewczyny???? A to my ją zaplodnilysmy?:P

Głupia jesteś Mama Jasia____________________. I najwyraźniej przez neta potrafisz wykonać test ciążowy!!! Okres w dzisiejszych czasach nie jest jedynym pewnikiem bycia lub niebycia w ciąży!

Uwielbiam teksty z gatunku "a to ja Cię zapłodniłam???" Bo na pewno własnie moralnej oceny ta dziewczyna potrzebuje. Bo własnie o to pytała "Kto mnie zapłodnił?" i na szczęscie znalazła się jedna uczciwa Pani by powiedzieć "Nie ja" tak byśmy wszyscy wiedzieli że ewentualne dziecko jest zasługą Chłopaka Autorki...bo bym nam umknęło...jak się nie ma nic madrego do powiedzenie to się mówi co się wie, czyż nie?

Kochanie zlosc urodzie szkodzi:D Skoro autorka tematu oczekuje wykonania testu to go robimy ha ha:P