Passionatka 0 Napisano Maj 24, 2010 Hmm... nie wiem ile mam w udzie... Ale mam wiieeeeelkie uda! Na razie skupiłam się na brzuszku (miałam 88 a teraz 83,5cm) i na biodrach (miałam 108cm a teraz mam 99). Na resztę przyjdzie czas... Poza tym uda można zamaskować dobrze dobranymi spodniami :P Tak zupełnie szczerze powiem, że mam grube łydki - nie mierzyłam, ale w legginsach na miasto nie wyjdę, nie mówiąc o jakiejkolwiek spódniczce :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krusynka176 0 Napisano Maj 24, 2010 Ja to w miniówach śmigam i powiem wam że faceci sie oglądaja wiec chyba aż tak strasznie nie jest...:D leginsy też zakładam i meżuś mówi że jak sie fajnie ubiore to nieźle wyglądam ale twierdzi żę troche schudnać i tak moge...:) co do łydek to moje też są koszmarne ale mam długie nogi wiec tak bardzo tego nie widać! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Passionatka 0 Napisano Maj 24, 2010 Heh, mój narzeczony twierdził, że absolutnie nie mam się odchudzać, bom piękna :D Ale powiem Wam, że teraz to częściej słyszę, że seksownie wyglądam :) Czyli jednak coś w tym musi być! pscółka Maja - zazdoszczę Ci wzrostu... Na pewno u Ciebie nie widać nadmiarowych kg jak u mnie... Mam 168 :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
offsec 0 Napisano Maj 24, 2010 passionatko - wiesz co mi taki duzy jogurt (podkresle że naturalny) wystarcza na ok 4 godziny a zbyt duzo kcal to on nie ma :) ale tewoja wersje z musli tez wypróbuje tylko musze do sklepu skoczyć na małe zakupki :) pscółko - moje uda sa przerażające.. w najszerszym miejscu mam ok 62-3 cm.. z tym że jestem b. wysoka (181 cm) więc tego az tak nie widac po mnie.. a jesli mowa o łydkach to tez sa straszne.. (ok 38-9 cm) i nie mam pojęcia jak je wyszczuplic.. :( własnie może znacie jakieś sposoby na szczupłe łydki? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
offsec 0 Napisano Maj 24, 2010 mój plan jedzeniowy jak na razie nie wypalił hehe nie dosyć że obejrzałam się za posiłkiem dopiero przed 14 to jeszcze jajek nie mam w domu hehe.. ale poradziłam sobie inaczej.. zamiast 2 śniadania zrobiłam sobie obiadek :P (1/2 woreczka ryzu + 3 łyzki sosu ciemnego (tylko 20 kcal w 100 ml) z połowa posiekanego kotleta, a do tego 1 ogórek konserwowy i zielona herbatka) za mna gdzies tak litr wody juz i teraz jeszcze ta herbata zielona.. :) tak mysle dzisiaj wypije pewnie ok 2 litrów :) po tym obiedzie nie czuje sie tak jak zawsze bardzo zapchana.. tylko tak hmm inaczej.. przyjemnie najedzona, lekko mi tak i w ogóle :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Passionatka 0 Napisano Maj 24, 2010 offsec - to chyba mamy inne żoładki bo ja na samym jogurcie, chocby dużym, nie wytrwam 4h :/ Niestety, moja największa wada - lubię jeść! :( A co gorsze - lubię dobrze i dużo zjeść! :( Od półtora miesiąca się jednak trzymam i mam nadzieję, że wymarzona 6 z przodu w końcu przyjdzie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
offsec 0 Napisano Maj 24, 2010 a własnie dziewczęta, że tak zapytam.. jaki jest wasz zestaw ćwiczeniowy codzienny? ja planuje robic tak: 1) aerobowa rozgrzewka ( ok 17 min) 2) 12-15 min kręcenia hula-hopem 3) A6W 4) jakies ćwiczonka na nogi (tylko jeszcze nie wiem jakie) 5) rozciąganie relakcacyjne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
offsec 0 Napisano Maj 24, 2010 passionatka - ojj ja tez uwielbiam duzo jeść hehe a raczej uwielbiałam bo teraz próbuje zmieniac swoje nawyki żywieniowe :) jesli chodzi o jogurt naturalny to w nim jest sporo białka a mniej węglowodanów niż w jogurtach owocowych, a wiadomo białko dłużej się dozkłada niż cukry :P więc może dlatego nie czułam głodu przed 4 godziny :) poza tym wypiłam dosyć duzo wody a to tez wypełnia hehe :) to takie małe oszustwo żołądka :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Passionatka 0 Napisano Maj 24, 2010 Ja dużo chodzę. Ponieważ autko mam rozbite, jeżdżę tramwajem. A że komunikacja miejska działa, jak działa, to zawsze ze dwa przystanki się przejdę zanim wsiądę :) Poza tym brzuszek (8 min abs na youtube i skłony) - razem około 20 min. Plus dwa razy w tyg. basen. Dużo? Dla mnie tak - wcześniej nie było nic :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Passionatka 0 Napisano Maj 24, 2010 A podobno bieganie jest najlepszym sposobem na szczupłe nogi. Pewnosci nie mam - kolejne zasłyszane prawidło :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agita 0 Napisano Maj 24, 2010 Ael sie dziewczyny rozpisalyscie! i fajnie... Dzieki za rady na slodkie przekaski. Wiecie co jest najsmieszniejsze ze w teori to my takie madre jestesmy, kazda wie co nalezy jesc a czego nie... gorzej z praktyka! Ja po obiadku-pieczona ryba w ziolach i brokuly. teraz bedzie kawka i pare (doslownie kilka sztuk) rodzynek i morela suszona:) tak lubie slodkie do kawy. Jesli chodzi o cwiczenia to ja juz ponad 10lat zyje na sportowo:) i prawda ze bieganie jest super, nie tylko na nogi ale ogolnie na chudniecie. Ja 6razu w tygodniu po dobrej godzinie aerobow i do tego 5razy cwiczenia silowe. Zachecam was kochane do cwiczen choc widze ze jestescie pelny zapalu i wiary! super Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Passionatka 0 Napisano Maj 24, 2010 Agita, świetnie to ujęłaś - uśmiałam się bardzo z Twojego postu - masz absolutną rację! Bo my w teorii to jesteśmy mistrzyniami, gorzej się tej teorii trzymać :D A propos wiary - zaczęłam 16.04 i tego samozaparcia mam coraz mniej - coraz więcej podjadam (niby niedużo - jednego chipsa, kostkę czekolady..) a to jest bardzo niedobre! Dlatego postanowiłam dołączyć do jakiejś fajnej grupy wsparcia - liczę, że mi pomożecie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krusynka176 0 Napisano Maj 24, 2010 no to Ja też tak mam...w udzie około 63cm a łydka około 39cm i to mnie przeraża....uda to można jeszcze wyszczuplić ale jak poradzić sobie z łydką to już nie wiem bo jak ćwicze to mi sie powiekszaja a nie maleja...:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agita 0 Napisano Maj 24, 2010 Pomożecie?!- POMOŻEMY!!!:) Nawet takie pisanie wiele pomaga, bo zamiast przegladac strony i tylko czytac posty to trzeba raczki zajac i juz nie mozna podjadac..hihihi Pasjonata, wiem o co chodzi z tym podjadaniem...trza z tym skonczyc! Przegryzkom i przekaskom mowimy zdecydowanie- NIE!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasinkaaaa Napisano Maj 24, 2010 pscolka maja tez mam 176cm wzrostu i waze tez cos kolo80 i takze mam 1,5synka:) pomojam fakt, ze cale zycie jestem na diecie:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odchudzanie 2010 0 Napisano Maj 24, 2010 no i w koncu ktos racjonalnie myslący założył nowy topic:) a nie same magiczne 500kcal:))) popieram w pełni i życze sukcesów;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agita 0 Napisano Maj 24, 2010 Pscółko, z nogami to zawsze jest ciezko... jak nie ma sie z natury zgrabnych to trudno je wymodelowac...ale zawsze sie jakos da! Zapewniam ze cwiczenia na pewno pomogaja, do spalania tluszczu sa potrzebne miesnie, dlatego nie skupiajcie sie tylko na cwiczeniach aerobowych, wezcie ciezarki i pocwiczcie z nimi. Pscółko wejdz na www.sfd.pl tam sa specjalisci od takich problemow:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krusynka176 0 Napisano Maj 24, 2010 kasinkaaaa o Jak fajnie...:) a ile masz lat? Powiedz czy twój synuś to też taki łobuziak??? Bo mój nie posiedzi 5 minut a wymuszacz niesamowity:) No Ja na diecie szczeże mówiac też jestem od wielu lat...i waga sie wacha od 65kg do 80kg jak chodziłam do gimnazjum waga pokazywała 77kg potem s chudłam do 66kg potem znów przytałam do ponad 70 i znowu schudłam itd...:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krusynka176 0 Napisano Maj 24, 2010 dziewczyny a Ja mam ochote pojeździć na rowerku ale niestety nie moge bo jestem sama z synkiem a on jak widzi że wsiadam na rowerek to zaraz wszystko ode mnie chce...:( musze poczekac do wieczora jak pojdzie spac! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
offsec 0 Napisano Maj 24, 2010 Agita - haha to co napisałas to święte prawda :) z teorii wszystkie powinnysmy miec 6+ a praktyka.. ledwo 3- hehe :P ale pracowac nad tym trzeba :) odchudzanie2010 - dziękujemy i tobie równiez zyczymy samych sukcesów i wytrwałości :) pscółka - to może włacz dla synka jakąś bajke w tv a sama wskakuj na rowerek :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
offsec 0 Napisano Maj 24, 2010 My tutaj tylko dieta i dieta.. :P a co z pielęgnacją? Balsamy, kremy, peelingi, maseczki, itd. :P Jakich kosmetyków najczesciej uzywacie? Co na was najlepiej działa? Ja to jestem zwolenniczka avonowskich kosmetyków hehe! Pozamawiałam sobie jakiś czas temu kilka maseczek z planet spa, i jakieś jeszcze balsamy ujędrniające, no i tak sobie to stosowac zaczełam :D po tych maseczkach buzia jest taka gładziutka i w ogóle dosłownie jak pupka niemowlaka hehe :) a od tych balsamów ujędrniających to ostatnio mój facet stwierdził że mam taki fajniejszy jędrniejszy tyłek :D także zobaczymy co będzie dalej :) Słyszałyście o peelingu kawowym napewno :P co o nim myslicie? bo tez zamierzam zaczac stosować :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agita 0 Napisano Maj 24, 2010 I jak Wam idzie kobietki? Mam nadzieje ze sie trzymacie dzielnie. Ja wlasnie wrocilam z treningu i padam, musze szybko cos wszamac, troche chalupe ogarnac i spac. Powodzenia i do jutra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agita 0 Napisano Maj 24, 2010 Offsec- ja po kazdej kapieli sie smaruje i balsamuje, tez uwielbiam kosmetyki z avon...czeakm na nowa dostawe:) Masz racje o cialo tez trzeba dbac i chyba wyprobuje te maseczki do twarzy. Spokojnego wieczoru pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stokrotteczkaa 0 Napisano Maj 24, 2010 peeling kawowy, pierwsze słyszę- ale już mi się podoba :D Muszę się Wam czymś pochwalić dziewczyny, DOSTAŁAM OKRES :D po roku przerwy:) aż mi się chce skakać ze szczęścia :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krusynka176 0 Napisano Maj 24, 2010 cholera dziewczyny...nagrzeszyłam i to bardzo:( Ja to nigdy nie schudne:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agita 0 Napisano Maj 24, 2010 Oj oj Pscółko- tylko nie doluj sie za bardzo! Wyspowiadaj sie tu czym tak narozrabialas a od rana z rozgrzeszeniem i naszym wsparciem walcz dalej:) nie lam sie dziewucho, usmiech na twarz i do dziela! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
offsec 0 Napisano Maj 24, 2010 Agita - hehe a myslałam że tylko ja mam takiego hopla na punkcie avonu :D stokroteczka - uu a czemu az przez rok nie miałas okresu? poza tym gratuluje :) pscółko - uszy do góry! jak to agita powiedziała "Wyspowiadaj sie tu czym tak narozrabialas a od rana z rozgrzeszeniem i naszym wsparciem walcz dalej" pamiętaj że trzeba wziąc się w garśc i nawet jesli zdarzy się grzeszek jakis to brnac dalej przez dietke :) jutro będzie napewno lepiej :) no a moja dzisiejsza spowiedź: * sniadanie - duzy jogurt naturalny, herbatka zielona * obiad - 1/2 torebki ryzu, 3 łyżki sosu z 1/2 posiekanego kotleta, 1 ogórek konserwowy * podwieczorek 2 jajka gotowane (prawie na miękko hehe troszke mi nie wyszło), bułka z serkiem topionym, zielona herbatka * kolacja - szklanka kisielu wisniowego z 1/2 łyżeczki cukru, kawa cappucino (trzeba było lekko sie wzmocnic bo nauki duzo mam) do tego ponad 2 litry wody, 2 zielone herbatki mysle że nie było tak źle :) a jak u was dzien minął? lece dalej sie uczyć :) dobranoc dziewczęta! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stokrotteczkaa 0 Napisano Maj 25, 2010 nie miałam przez głupie diety, ale po miesiącu MŻ wrócił:) Ładne to Twoje menu, ja się swoim kompromitować nie będę:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
offsec 0 Napisano Maj 25, 2010 Witam z rana dziewczeta! :) ja własnie jestem w trakcie sniadanka :) 1/2 jogurty naturalnego (dużego) i 2 małe kromki ciemnego chleba z serkiem topionym :) dzisiaj z ciekawosci weszłam na wage i jest 0,2 kg mniej :) hehe zawsze cos :D kazde 0,1 kg cieszy jak cholera :D bo widac że cos rusza do przodu :D zaraz skonsumuje sniadanko i lece sie uczyć :) odezwe sie później :P Miłego dnia dziewczyny! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
offsec 0 Napisano Maj 25, 2010 a tak jeszcze dla motywacji to sobie stopke zmieniłam :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach