nierówne piersi.

mam 16 lat i piersi niezbyt równe... pod względem rozmiaru już się wyrównują ale ogólnie jeden sutek mam bardziej zawinięty do góry... Pewnie teraz masa ludzi zacznie się wyśmiewać ale dla mnie to naprawdę problem... Czy ktoś tak miał w młodości? Czy to mi się jeszcze zmieni? Nie mam matki z którą mogłabym o tym pogadać... wstydzę się w ojcem iść do lekarza ;(

poza tym dorastasz. nie ma się czym martwić

spokojnie dziewczyno piersi ci jeszcze rosną wiec to może być "problem" (choć ja problemu w tym nie widzę) za parę lat ;)

większość kobiet ma nierówne piersi...

Już lepiej żeby piersi mi nie rosły... mam stanik C i mi to wystarcza...

duże przyciągają facetów ;) :p

C to duże nawet jak dla mnie za duże :P

ty powazniejszych problemów nie masz?

Mam dużo problemów ale to jest jeden z którym sobie poradzić nie mogę :(

heh większości facetów to nie będize robiło różnicy czy sutki są równo na tej samej wysokości ;)

Tu nie chodzi o faceta ale po prostu o mnie samą... źle się z tym czuję i maniakalnie przez to czuję się gorsza bo ciągle o tym myślę...

no i co z tego że masz takie, ciesz się że masz duże piersi i co z tego że masz tak nie równo sutki? :)

Mi to w jakiś sposób przeszkadza... wstydzę się tego ogromnie. nigdy bym ich nikomu nie pokazała :(

jak dla mnie śmieszna jesteś z tymi swoimi problemami i tyle

prawie kazda kobieta na swiecie ma nierowne piersi, nie mowie ze wszystkie ale wiekszosc ma nierowne ja tez mam jedna jest wieksza druga mniejsza moje prawie wszystkie kolezanki tak tez mają, to jest normalne nie wiem czemu robisz z tego problem taka jest kobieca natura

Po prostu chciałam się zapytać... nie wiem skąd w ludziach tyle nienawiści i braku empatii... nie pasuje Ci nie komentuj... umiesz jakoś pomóc to doradź... nie potrzebuję Twojej subiektywnej opinii o moim problemie... Ja dbam o siebie może przesadnie ale po prostu mi na tym zależy... teraz weź słownik i przeczytaj jeszcze raz :P

Passskowaaa -> zauważ że tylko nieliczne osoby zobaczą twoje nagie piersi bo przecież nosisz staniki więc sama sobie robisz problem z tymi stkami ;)

TU chodzi o mnie też... nie tylko o ewentualne osoby które to zobaczą... CHCIAŁAM SIĘ ZAPYTAĆ CZY KTOŚ TAK MIAŁ KIEDYŚ I CZY Z TO SIĘ MOŻE AŻ TAK ZMIENIĆ!! nie jest to problem życia przecież.

problem tkwi w tobie tak to może się zmienić wraz z rośnięciem piersi przywiązujesz wagę do "wady" której nie dostrzeże znaczna większość osób