Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość aerisu

Chce sie usamodzielnic

Polecane posty

Gość aerisu

Mam 25 lat, studiuje dziennie i pracuje w weekendy za marne kilka zloty na godzine. Jest mi bardzo ciezko, bo wszystko idzie na studia, ktore pochlaniaja cala kase i wiecej. Pech chcial, ze nie mam wsparcia od matki wowczas sadzi, ze jako dojzala kobieta powinnam sobie sama oplacac studia, na ktore mnie nie stac. Nie powiem wkurza mnie to, bo od dziecka slysze "musisz zrobic studia" nie wazne, ze nie stac mnie na nie i jest mi ciezko. Bardzo chcialabym usamodzielnic sie. Zamieszkac z kolezanka lub z facetem byle nie z siedziec w domu rodzinnym. Najlepiej zaczac od wynajmowania z kims i miec oparcie w znajomych. Taka jest prawda znajomi i obcy ludzie pomoga bardziej od wslasnych rodzicow. Jest mi wstyd za siebie, ze jestem na garnuszku matki, ktora rzuca mi klady pod nogi i ciagle robi problemy. Tylko, ze ona nie wie jak ciezko usamodzielnic sie bedac na studiach dziennych i pracujac za grosze. Nie rozumie, bo ona wyszla z domu wychodzac za maz majac 18 lat. Miala wszystko podane. Ja tego nie mam! Wiem jak wam jest ciezko, bo tez to przezywam. Przyklad moich znajomych: Kolega musial wyprowadzic sie, bo rodzice go wyrzucili z domu. Chlopak ma 21 lat i zarabia na tyle, aby usamodzielnic sie. Moj byly zamieszkal z nim wynajmujac mieszkanie od mojej znajomej. On tez zarabia dosc kasy i ma 21 lat tylko, ze nie mial zlej sytuacji w domu i tak chcial zrobic. Jest im ciezko, ale za nic w swiecie nie wroca do domu rodzinnego . Mlodzi ludzie gdy wyjda z domu zadko do niego wracaja. Bo przeciez lepiej zyc bez ciaglego gadania rodzicow i zycia wg ich zasad. U mnie w domu jest tak, ze chociaz chcialabym wyjsc z domu to nie moge i moja matka o tym wie. Przycina mi skrzydelka, ktore ciagle odrastaja. Moze za rok gdy uda mi sie skonczyc studia to wyfrune i zapomne o tym wszystkim. Jak dla mnie mlody czlowiek, ktory zyje z rodzicami majac nawet 30 lub 40 lat to przegrany czlowiek uwieziony przez rodzicow. Kazdy przeciez kiedys musi zyc na swoim, a rodzice powinni to zrozumiec,a nie wykorzystywac (brac cala kase za mieszkanie i jedzenie, a przy tym musisz zyc wg ich zasad). Cos za cos. Jak juz pracisz rodzicom to domagaj sie swoich praw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×