Dziewczyny jak zareagujecie na taki tekst?

Jeszcze nie miałem takiej przyjemności żeby mi robiła dziewczyna loda(niestety bo pewnie musi być fajnie) Więc szmatą na raz nie jestem.

ja bym powiedziała: dzięki, właśnie bąka puściłam. :) hihihi a tak na poważnie to podziękowałabym ładnie i buraka spiekła

tak sa takie i sa wartosciowe.c\asem nie wiesz czemu taka dziewczyna robi loda od razu jak sie poznz gosciem. koles nalega, naklania, ona moze ma braki z domu, ojciec alkoholik lub matka, nie czula sie nigdy kochana, mysli ze tym jakos sobie to załatwi. Nie wyobrazasz sobie jakie spustoszenie moze miec taka poanna w srodku, w psychice. Chce byc kochana . Nigdy tego nie zrozumiesz a z tym lodem dalam przyklad... jesli panna robi loda gosicowi to szmata i na 1 raz ale gosc to nie.... niezly kolo... tylko ze on tez jst szmatą.... sto razy gorszą, bo nieswiadoma swojej glupoty i zwierzęcości

Lolipoplolipop Ale co ty chcesz mi powiedzieć??Że jestem szmatą??Bo już nie rozumiem. Przecież ja nic nie napisałem że facet który daje sobie robić loda tak od razu jest zajebisty a dzieczyna szmata. A uwierz mi ja też pragnę być kochany.A ty nie znasz mnie i nie wiesz co sam przeżyłem a próbujesz mi coś sugerować?? Tylko co?

ja nic nie sugeruje Ci i nie wmawiam. Tylko wkurzylo mnie jak powiedziales ze taka dziewczyna to na raz, no to facet tez na raz i kwita. Ja rowniez pragne byc kochana i wiele przeszlam. Z tym lodem to była podpucha, Mam czasem taki glupi humor

Autorze, dajesz się wpuszczać w maliny tym złośliwcom. Na taki tekst dziewczyna się rumieni bądź uśmiech i mówi dziękuję - przynajmniej 99.9% damskiej populacji. Bycie i wiara w to, że jest sie nieśmiałym - nie opłaca się.

Aha No ja na początku też tak myślałem że z tym lodem to podpucha więc napisałem tak a nie inaczej-ale później to już nie wiedziałem o co ci chodzi. A co nie ma cie kto przytulić??Czemu jesteś sama??Jeśli dobrze zrozumiałem że tak jest.

Autorze, Bije od Ciebie świetna energia. Śmiem twierdzić, że jesteś jeszcze naiwny, nieskazitelny, dobry, czuły i nie osądzasz innych - jesteś wyrozumiały, pewnie młody, może liceum. Jesteś fantastyczny.

jestem sama bo sie sparzyłam. Nie ufam. Ale dalabym wszystko by choc chwile przytulic sie do kogos kochanego

Krokodylka1-no niestety tak młody to ja nie jestem-22 lata. Ale dziękuję za to co napisałaś-miło mi się zrobiło. Lolipoplolipop-świetnie cie rozumiem,niestety :( (chociaż ja się nie sparzyłem)

uwazam autorze ze smiało mogłeś tak powiedziec. mi sie bardzo podoba

dobranoc ide spac, jutro trzeba na uczelnie pomykac

Lolipoplolipop-to dobranoc :) Ja w sumie też jutro na uczelnie śmigam więc też powinienem ale jeszcze trochę zostanę.

nie przejmuj simentarzami na teat Twojej osoby. Malo teraz tak wrazliwych, kochanych mezczyzn. Idz pod prad

usmiechnelabym sie i powiedzialabym dziekuje :)

ja przeżyłam taki tekst. o zapachu. Cholernie to miłe. Więc się uśmiechnęłam i coś tam powiedziałam miłego. Autorze, Ty to masz tyle wdzięku w sobie, że jakieś negatywne reakcje Ci nie grożą.

tylko jakoś nie mogę się przemóc żeby pójść pod prąd

przemóź się, przemóż, nikt się za Ciebie nie przemoże

Krokodylka1 chyba jednak mi grożą Pewnie jak bym to jej powiedział to by to dziwnie zabrzmiał z moich ust i mogla by to inaczej odebrać.

Krokodylka1 i najgorsze jest w tym wszystkim to że zdaje sobie z tego sprawę że muszę się przemóc-no ale jakoś nie mogę.

może tak, może nie. Nie będziesz wiedział, jesli nie spróbujesz.

Nie możesz się przemóc - to wymówka. NIE KUPUJĘ TEGO!

Jak to wymówka? Więc w czym tkwi mój problem twoim zdaniem?

Że sobie wmówiłeś nieśmiałość. Wygodnie jest nie ponosic ryzyka, bezpiecznie. Ale traci się. Rozumiem, że się boisz - każdy się na początku boi. Potem jest mu wszystko jedno, bo porażka nie jest już końcem świata.

Dziekuje to mydło gdybys go czasem uzywał to bys wiedział....

No to fakt-boje się odrzucenia,śmiania się i obgadywania więc nie ryzykuję i czekam nie wiadomo na co.I tak chyba już zostanie. Ja uciekam spać bo rano na pociąg i na uczelnie jade,więc dobranoc :) I dzięki bardzo :) Hehe może jutro się przemogę i zagadam bo to na uczelni było.

Przmóż się, do cholery, szkoda życia.

Uśmiecham się i idę dalej :)

Uśmiechnęłabym się, podziękowała i poszła dalej. Zdziwiło mnie, że tyle kobiet zareagowałoby agresją na tak miłe słowa... Nie spodziewałam sie tego absolutnie.