Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bimbilimbi

co macie na sobie podczas badania ginekologicznego??

Polecane posty

Gość Bimbilimbi

Hej dziewczyny! Powiedzcie mi jak to w końcu jest: chodzę do prywatnej kliniki i aby "przygotować się do badania" lekarz zaprasza mnie to takiej małej łazienki przy gabinecie. Dla mnie "przygotować" się znaczy zdjąć spodnie, majtki, buty i zostawić tam. Wychodzę ubrana na górze i wskakuje na fotel. No i własnie - tam w tej łazience są jakieś takie zielone, poskładane na półce "fartuszki"?? czy coś, na wieszaku wisi fartuch. No ja poprostu nie wiem czy ja mam się w to coś ubierać? czy paradować po gabinecie z gołą pupą? Niby nie mam już 17 lat a ten temat mnie męczy bo zwykle chodziłam do gin na kasę chorych i takich cudów tam nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Często w gabinetach, zwłaszcza prywatnych pojawiają się już takie sukieneczki żeby nie paradować z gołą pupą, jak masz wątpliwości czy możesz użyć to po prostu zapytaj lekarza przed badaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbilimbi
eh, no niby powinnam zapytać. ale jakoś skrempowana jestem. Więc pytam anonimowo na forum. A Wy sie z czymś takim spotykacie? Korzystacie z tych fartuchów? Czy one są jednorazowe? Co z nimi się rozbi po badaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zabierasz fartuch po badaniu
do domu, pierzesz go i przynosisz z powrotem do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariankas
To dla tych co się krepują. Wcale nie musisz ich zakladać. To są takie fartuszki jednorazowa ale ja nigdy z nich nie kożystam bo i tak doktor zobaczy moją dupe i tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbilimbi
hehehe to spoko. Bałam się, że jestem jakąś niedouczoną pipą, że tego nie zakładam. No tak - a lekarz dupę i tak zobaczy i tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej powiedz
niby zobaczy, ale ja lepiej sie czuje majac na sobie ta spodniczke. tak jakos bardziej komfortowo w drodze na i z fotela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbilimbi
ok, to jak to sie zakłada i jak układa później na fotelu? Wiesz, nawet tego nigdy nie rozkładałam, tylko widziałam, zę jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej powiedz
normalnie, obwiazujesz wokol brzucha i tyle. przynajmniej u mojego lekarza sa wlasnie takie. a pozniej zwyczajnie siadasz na fotelu. tak samo jak bez tej "spodniczki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbilimbi
ciekawe, ciekawe, może spóbuję? za kilka dni ide do nowego gina i jak tam będą to się zapytam o wszytsko. Bo u nowego to tak łatwiej. Bo u tego już tyle razy byłam i co? Nagle się wstydliwa zrobiłam? ok, ok, wiem, że to głupie, ale się krępuje. No

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbilimbi
lepiej mieć tego świadomość niż żyć w nieśiadomości jak Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te jednorazówki warto chociaż
założyć na stopy by nie chodzić w samych skarpetkach po podłodze, która na pewno nie jest idealnie czysta, bo każda pacjentka łącznie z Tobą wchodzi przecież w butach;) uważam, że to dobre wynalazki;) ale przyznaję, że też nie wiedziałam co to te spódniczki i ochraniacze na stopy, gdy byłam pierwszy raz prywatnie, a poszłam w połowie pierwszej ciąży, bo przeprowadziłam się do innego miasta;) nie przejmuj się;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej powiedz
o kurde u mojego nie widzialam ochraniaczy na stopy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mamusia
ja zakładam tunikę, jak gacie ściągam to i tak jestem zakryta ha! i dopiero jak usiądę to podciągam do góry :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta sama droga
Przepraszam autorkę ale też mam problem :( może i mi pomożecie ? 2 godziny jadę pociągiem do lekarza i po przyjeździe na miejsce czuję się nieświeża, mam ze sobą chusteczki do higieny intymnej i w toalecie się wycieram ale jestem zbyt mokra po tych chusteczkach i mam w związku z tym pytanie jak mam sobie radzic z tym problemem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
wytrzyj papierem toaletowym:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta sama droga
No właśnie wycierałam papierem toaletowym a nie zauważyłam a papier się porwał,skruszył i pozostawił mi kawałki przyklejone do ... Potem lekarz mnie skubał i zdejmował ten papier...wstydziłam się strasznie. Może znacie lepszy sposób niż te chusteczki intymne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczekaj az
zamo wyschnie dopiero wkłądaj majtki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u lekarza w przebieralni
powinno być takie miejsce do podmycia się, ręczniczek malutki do torebki , raz dwa się podmywasz , wycierasz ręczniczkiem i już , gotowe. Sekunda i wstydu nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6788889
A w tym pomieszczeniu na "przygotowanie się" do badania nie macie bidetu? Bo u mnie jest, więc można się spokojnie podmyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie taki małe frotowe ręczniczki jeden zmocz i wykręć, drugi weź suchy. Jak przyjedziesz na miejsce to wytrzyj się "tam" chusteczkami do higieny intymnej, potem przetrzyj tym mokrym ręcznikiem, następnie wytrzyj suchym ręczniczkiem. Co do "spódniczek" jednorazowych, jak idę do ginekologa mam w torebce półhalkę. Więc jeśli u lekarza nie ma tych "spódniczek", to w drodze na fotel mam półhalkę, o !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z kolei zakladam sukienke lub dluga tunike i problem swiecenia tylkiem mam z glowy- ;) i nie musze sie glowic czy brac ten fartuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×