Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a to mój temat

ile w prezencie ślubnym dla koleżanki??

Polecane posty

Gość a to mój temat

hej niedługo idę na wesele do mojej koleżanki, za bardzo nie wiem ile mam dać kasy w kopercie, nie chcę dać za mało i nie za dużo oczywiście ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to mój temat
a nie za mało?? biorąc pod uwagę że za salę teraz płaci się około 150zł od osoby? aha nie idę sama oczywiście ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeeeeeeeeeeeeeee:(
ale to jest ich wybór ile przeznaczając na osobę !! ja bym dała 150 lub 200 jak to koleżanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
500zł? Chyba żartujecie. My byliśmy ostatnio u dobrych przyjaciół i daliśmy 150zł + dobre wino. Znają nas i wiedzą, na co nas stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djkdjkadshjasdklkla
kuzynce daje sie 500 zl albo wiecej ale kolezence 300 najmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonajednegomeza
zalezy jak bliska jest ci kolezanka:-).......jak "tylko" kolezanka to 300 jak blizsza to 400-500. ja dalabym 400 bo jak placa za osobe 150 to 300 troche malo..... ale bylam tez na weselu u kolegi musilesmy dac 500 mimo iz placili 150 za osobe.....(tak wypadalo by glupio sie nie czuc:-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panga niedotykalska
przynajmniej300zl bo inaczej wyjdziesz na dziadowe:Pi lepiej wogole nie idz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akajajhha
jelsi idziesz z osoba towarzysząca to mysle ze 400 zł to minumum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
300-400 zł jak idziesz z osobą towarzyszącą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icry shcscnuynghyhmx
minimum 300 jak masz dac mniej lepiej nie idz wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za sale płacą 150
od osoby, do tego dochodzi alkohol, zespół, ciasto itd, tak, że uważam, że trzeba liczyć minimum 200zł od osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Pewnie, lepiej wcale nie iść:-o Boże, nie mogę uwierzyć w bzdury, które tu czytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Płaca tyle za osobę, bo chcą, a nie po to, żeby im się zwróciło z nawiązką. Nie bądźcie śmieszni. Kompletnie zatraciliście sens ślubu i wesela - liczy się tylko to, co się da w kopercie :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajaczki
gryczka --> współczuje twoim znajomym, ale mam nadzieje ze cie na wesela nie zapraszaja!!! Brałaś ślub?? chcialabys zebrac takie mizerne koperty?? ja tez uważam, że 300-400 zł, chociaz jak sama brałam ślub w zeszlym roku to moi znajomi byli bardzo chojni i ja sie tym im odwdziecze, bo kolejno któres z nich bierze slub! :) w kopertach mialam nawet po 6oozł, niektórzy przebili nawet rodzine!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy przed chwila
kajaczki -----> czyli bralas slub dla kasy, tak? ja tam zgadzam sie z gryczka, wazna jest obecnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zeszłym roku byłam świadkiem u koleżanki. Dałam w kopercie 1000 zł, bo uważałam, że świadkowie nie powinni dawać tyle ile normalni goście. Kilka dni po ślubie panna młoda powiedziała mi, że była oburzona, bo rodzina od jej męża dawała po 200-300 zł w kopercie, a to taki wstyd! I że od niej z rodziny więcej uzbierali niż od niego. Słysząc ten komentarz, zapytałam czy ja też nie dałam za mało, to usłyszałam, że dawali więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akajajhha
wazna jest obecnosc? nie no spoko to zrób wesele i napisz ze nie chcesz ani kasy ani prezentów ani nic. pierdoły gadacie ze liczy sie obecnosc. zreszta jak ci na parze zalezy to dasz il sporo ale tyle ile mozesz by im sie wiodło lepiej. ja daje swoim znajmym około 500-600 zł bbo ich lubie i chce by im sie wiodło. jejku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy przed chwila
oczywiscie, ze obecnosc kasa jest sprawa drugorzedna, ja nie wiem jakie wy macie te rodziny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od kiedy to, ile włożysz do koperty równa się temu, ile znajomi dla Ciebie znaczą? :o Każdy daje tyle, ile jest w stanie. Też nie popieram poglądu, że wesele ma się zwrócić, ale niestety w dzisiejszych czasach ludzie patrzą tylko na kasę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycki by miały
natka* co Ty pitolisz?A ile ma dac swiadek?? panstwo mlodzi powinni byc wdzieczni,ze sie zgodzilas byc ich swiadkiem.Na samo wesele swiadek sie wiecej wykosztuje niz zwykly gosc! ja bede teraz u kolezanki swiadkiem na slubie i daje jej w kopercie 500 zł i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akajajhha
do natka "Od kiedy to, ile włożysz do koperty równa się temu, ile znajomi dla Ciebie znaczą? " od zawsze. jejku nie rozumiem czemu to cie dziwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycki by miały
akajajhha pierdolisz! Jak zarabiam 1000 zł,to nie stac mnie zeby dac im 1000,a znacza dla mnie wiecej niz milion, i co? Dajemy tyle na ile nas stac. Pustaki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to mój temat
natka* ale masz koleżankę - masakra przecież 1000zł to bardzo dużo! ja ogólnie chcę dać 400zł może 500zł, ogólnie podejście teraz do kasy młodych jest żenujące! znam osoby które swoim chrzestnym powiedzieli że mają chociaż pod kościół przyjść (wiadomo po co ) tragedia ;((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to jest bez sensu. Nie wiem na jakie wy wesela chodzicie :o Ostatnio znajomi ze studiów szli do swojej kumpeli z roku i składali się po kilkadziesiąt złotych i kupili jakąś porcelanę. Dla was to pewnie tandeta. Jak widać, mam inny pogląd na te sprawy niż wy. Dla mnie świat nie kręci się wokół kasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akajajhha
jelsi jestem studentka i nie zarabiam, dale mniej ale tyle ile moge. jelsi jestem starsza i pracuje i nie mam jako takich kłopotów finansowych daje 500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta sama droga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, ona zawsze taka była, więc nieszczególnie zdziwiła mnie jej odpowiedź, ale mogła się powstrzymać, bo wie, że studiuję zaocznie i pomagam finansowo rodzicom i więcej kasy widocznie nie byłam w stanie dać. No ale byłam świadkiem i sytuacja tego wymagała :) Pomijam fakt, że młodzi oboje mieszkają za granicą i dobrze im się widzie a ślub wyprawiali im rodzice :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej powiedz
W styczniu bylam u kumpla-dalismy 600zl. W sierpniu ide do najlepszej kolezanki-prawdopodobnie dostanie tyle samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×