Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chrzestnaa

czy kupujecie chrześniakom prezenty na dzień dziecka?

Polecane posty

Gość TakaSobieMama
bo tak i już --> do Twoje wupowiedzi nalezalo by dodac "narazie" ;) .... bo nie wiesz jak bedzie dalej :) Nie pisze tego zlosliwie, to Twoja sprawa i jesli uwazasz ze jestes w stanie nad tym panowac to ok... ja widzialam juz sporo takich "prezentowych" dzieci i wiem do czego to moze doprowadzic. Jesli macie ochote dawac prezenty to Wasza sprawa.... ja wiem tylko ze w ten sposob rodzi sie u dzieci postawa roszczeniowa.... pozniej sie dziwimy ze spoleczenswo takie wymagajace mamy i "wszystko sie im nalezy" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i już
Myśle że sytuacje o których piszesz rodzą się przez to że dzieciaki dostają prezenty wzamian. wzamian za czułość, opieke, czas spędzony razem. Z moją siostrzenicą/ chrześnicą widze się przynajmniej raz w tygodniu, bawimy się, rozrabiamy i młoda jest szczęśliwa. Nie kojarzy mnie tylko z prezentami, raczej ze spędzonym czasem. Prezenty sa dodatkiem do naszej wspolnej zabawy do czytania razem. Masz racje nie wiem czy tak zostanie, ale póki co bardziej interesuje ją wspólna zabawa, ja i mój syn i ukochany wujek niż same prezenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polska mania aa
Taka sobie mama - to co Ty piszesz to zdarza się w przypadku gdy właśnie chrzestna widuje dziecko tylko podczas różnych świąt, uroczystości gdzie przychodzi z prezentem wiec nic dziwnego, ze dziecko kojarzy ze jak chrzestna jest to i prezent będzie. Ja za swoją widuję się przynajmniej raz w tygodniu. Okazuję jej czułość, sympatię.Mała lgnie do mnie. Jak przyjdę z pustymi rękoma nie problemu, nie krzywi się,nie smuci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam teraz małą chrześnicę, to znaczy obiecano mi, że będę :-), bo chrztu jeszcze nie było. Tak czy siak, maluszek nie wie, że za każdym razem jak przychodzę to mam dla niej jakiś drobiazg - a to kolorowe body z wyprzedaży, a to śmieszne skarpety, które kupiłam przy okazji będą w hipermarkecie. Sama nie mam jeszcze dzieci i kupowanie takich dziecięcych gadżetów to dla mnie czysta przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzyssskowa
Polecam zajrzec jeszcze na tą stronkę- to tak dla tych, którzy w tym roku jeszcze maja problem z zakupem odpowiedniego prezentu dla dziecka http://www.mojulubionybohater.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że kupuję ... na urodziny, dzień dziecka, gwiazdkę. Jestem chrzestną 3 dzieci w wieku 17 lat, 14 lat i malucha 2 miesiące, mąż jest chrzestnym 5 latka i tego 2 miesięczniaka co ja . Ponadto każde z tych dzieci ma rodzeństwo , więc nie pójdę do dziecka z prezentem nie kupując jakiegoś drobiazgu pozostałym dzieciom w domu. Zresztą ja jestem tak nauczona że jak idę do kogoś w odwiedziny, na grilla itp. i wiem że będą tam dzieci to kupuję po jakiejś czekoladzie czy jajku z niespodzianką dla dzieci, a dla gospodarzy wino czy ciasto... Moje dziecko również dostaje prezenty na wszystkie okoliczności - nie widzę w tym nic dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkjgyutgfrytfthrfyt
chrzestny to nie sponsor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam jednego chrześniaka
i mąż chrześniaczkę ale mają oni rodzeństwo i do tego jeszcze 2 innych bratanków i dwoje własnych dzieci razem 8 dzieci, które często spędzają ze sobą czas i co dać tylko chrześniakom i swoim dzieciom a reszta ma tylko patrzeć? To są na tyle małe dzieci i nie rozumieją dlaczego jedno dostaje prezent od wujka czy cioci a drugie nie. Swoim kupiłam po upominku, chrześniakowi dałam czekoladę a maluchów nie widziałam dostaną po soczku Hipp przy okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam jednego chrześniaka
a tak szczerze to nie stać nas na prezenty dla każdego dziecka zwłaszcza że rodzice nie uznają zabawek chińskich czy innej tandety a tym bardziej ze sklepów wszystko za 4,99 i nie dziwię się im a jednocześnie nie oczekują na każdą okazję prezentów. Wręcz panuje u nich zasada że jak najmniej zabawek, dzieci dostają prezenty użytkowe (sprzęt sportowy, ubranka) lub na większe okazje składamy się na jeden większy. Widzę że rosną na fajne radosne dzieci, mało roszczeniowe, potrafiące cieszyć się z każdego prezentu a nie rzucające zabawki ze złością w kąt i mówiące ale gówno mi przynieśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tylko ja aaaaa
mam 2 chrześniaków i nie kupuje im prezentów ..u mnie w rodzinie nie ma takiego zwyczaju żeby z byle okazji kupować prezenty. Ja od swoich chrzestnych dostałam prezent na komunie , ślub i czasami symbolicznie czekoladę na święta. Teraz rodzice maja wielkie wymagania co do chrzestnych ....nie dziwie się że wiele osób odmawia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja planuję zorganizować moim dzieciom i chrześniakom wyjazd do Poznania do Parku rozrywki http://www.parkrodzinka.pl/. W tym parku dzieci będą miały zapewnioną rozrywkę na wysokim poziomie. Będą zabawy edukacyjne i ruchowe. Dla każdego coś dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna7777777
Osobiście nie mam chrześniaków ale moi zawsze kupowali mi jakieś prezenty. Myślę, że to sprawa indywidualna. Dla swojego dziecka ostatnio kupiłam rower, a w tym zastanawiam się nad czymś z tej strony http://www.katalogmarzen.pl/pl/k/prezent-na-dzien-dziecka Dość niekonwencjonalne, coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chrześniaczka 12 lat, zaproszę ją do kawiarenki i przy lodowym pucharze znów porozmawiamy, jakiś drobny prezent dostanie. Moja chrześniaczka to obca dla mnie osoba, dziewczynka z domu dziecka, jej mama kiedyś u mnie pracowała. Potem targnęła się na swoje życie, mamie pomogłam podjąć decyzję, zaopiekuję się dzieckiem. Mama wyjechała i ślad po niej zaginął. Dziewczynka mieszka z babcią, staram się nią opiekować, wielkich prezentów jej nie robię, ale opłacam obiady w szkole, sponsoruję wszystkie zajęcia pozalekcyjne w szkole, wycieczki, kupuje pomoce naukowe i garderobę I zawsze nią i jej babcią zaopiekuję się. W moim domu to dziecko zawsze będzie domownikiem, ale dwie kobiety w kawiarni rozmawiające o kolorze emalii do paznokci? Warto posłuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chrzesniakom kupuje sie tylko wtedy gdy ich sie w ten Sam dzien widzi ale nie tam cos odpicowanego tylko drobnostke jak np. Czekolada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swojemu chrześniakowi kupiłam kostke Dice+ do gry na tablecie, ma ją mój syn i wiedziałam, że jemu się spodobała :) Będzie zadowolony z prezentu, nie był też drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markosik
Zdalnie sterowany model, coś na takiej zasadzie, jak o tutaj - http://www.gimmik.pl/ Dla dzieci super sprawa - nie siedzą w domu, bawią się na ulicy, boiskach, a to również fajne rozwija - choćby samą koordynację ruchową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorpezia
Prezent na dzień dziecka, to miły gest również od rodziców chrzestnych. Warto, aby przemyśleć ten prezent i kupić coś wartościowego, co malucha będzie rozwijać. Sprawdziła się gra rozwijająca koncentrację i pamięć, Akademia umysłu. Które dziecko teraz nie lubi grać na komputerze, a przy tej grze mimowolnie się uczy. http://www.akademia-umyslu.pl/sklep/kategoria/dla-dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lampatie
Raczej jakieś skromne upominki. Dla mojego chrześniaka mam Ptasie Mleczko, w tej wersji dla dzieci - extra mlecznej. Dobrze przemyślane tak osobno pakowane. Myślę, że miły, słodki upominek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dal małego dziecka można kupić małego drona. https://www.satamax.pl/pl/p/Quadrocopter-Dron-CX-10-Nano-2%2C4GHz-/572 niecałe 100zł a zabawy co nie miara. Najważniejsze jest to, że zachęcamy dziecko do ruchu i rozwoju, musi się skupić, zgrać oczy i palce. Obecnie jestem przeciwna kupowania kolejnej i tak już wszech obecnej elektroniki. Pozdrawiam, Ania z Łodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chrzestną mojego syna jest moja siostra a chrzestnym jej narzeczony. W związku z czym jestem przekonana, że coś by kupili dlatego rzuciłam temat kupna porządnego roweru dla mojego 4 latka. Składamy się więc na niego ja z mężem, dziadkowie i chrzestni :) będzie to prezent na dzień dziecka z uwagi na to, że urodziny ma we wrześniu dopiero a szkoda lata ;) na urodziny dostanie jakieś drobiazgi pewnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,ja kupuję zawsze chrześniakowi na Dzień Dziecka, urodziny ,Mikołaja.Mam tylko jednego chrześniaka więc nie oszczędzam.Teraz na Dzień Dziecka dostanie ode mnie 50 zł i jakąś zabawkę.Dodam że ja mam 4 dzieci i swoim dzieciom dam 200 zl.bo zbierają pieniądze na swoje różne gadżety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupujemy, zarówno chrześniakom jak i bratankom / siostrzeńcom. zawsze na dzień dziecka, urodziny i na gwiazdkę. nasze dzieci też dostają od naszego rodzeństwa prezenty. to są trzy razy w roku, kiedy dzieci dostają mnóstwo prezentów i jest mama radości przy tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupowalam kiedy byl mlodszy. Teraz nie kupuje po akcji jaka odstawił rok temu na komunii. Jakies pol roku przed komunia zapytalam go co chcialby dostac, czy woli pieniadze czy prezent. Powiedzial, ze woli konkretny prezent i taki kupilam. W dzien komunii otwarł go i wpadl w histerie, bo on nie chce tego koloru ( nie określił sie jaki ). Rzucił prezentem i tyle. A rodzice zero reakcji i jeszcze poparli dzieciaka, ze kolor powinien byc czerwony, a nie niebieski. Od tego czasu nie kupuje nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takiej sytuacji też bym już nic nie kupowała. zdradzisz, co to był za prezent, skoro kolor taki ważny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupuję tylko na święta i urodziny. Na dzień dziecka tylko swoim dzieciom, bo po cholerę chrześniakom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:26 Oczywiscie. Byly to korki, pilka, bramki, ktore mogl ustawic na ogrodku i stroje na 2 pory roku. Byly w kolorze druzyny piłkarskiej i emblematami z miasta w ktorym mieszka i ktorej zawzięcie kibicuje. A on stwierdzil, ze lubi tez inna drużynę i nie ten kolor i wogole to mu sie nie podoba. A prezent nie należał do tanich bo same korki z emblematem to byl koszt 159 zl plus pilka 119 plus dres 220 plus stroj na lato 129 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mojego chrześniaka odwiedzam średnio raz na rok. Pomimo, że mieszka pół godziny drogi ode mnie. Czasem kupuję prezent, czasami nie. Nie traktuję tego jako mojego obowiązku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie kupuję nic na dzień dziecka swoim chrześniakom. Nie uważam, żeby to był mòj obowiązek. Dopòki nie miałam swojego dziecka, to kupowałam na święta jedne i drugie jakieś prezenty, jednak moje dziecko nie dostaje od rodzicòw chrześniakòw prezentòw, więc i ja przestałam je dawać. Na dodatek matka mojego chrześniaka potrafiła mi wprost powiedzieć, co mam kupić na święta jej synowi, ale mojemu synowi nic nie kupiła. No coments.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupuje jakieś drobiazgi,ale zawsze zabieram w ten dzień dzieciaki na jakies lody /basen/kino /zoo. Mam dwójkę chrzesniaków- córkę brata i syna przyjaciółki,oboje kocham jak swoje :) Chociaz swoją dwójkę tez mam :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×