Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kaia mama synka i ...

Poród w Legnicy-kto rodził?

Polecane posty

Gość Mia_latinka
no to dobrze, ze nie chce bo moze tym razem bedzie lepiej, pozniej po cesarce nie każdy odrazu dochodzi do siebie, i przeciez nie kazdy porod jest taki sam jak poprzedni :) nie boj sie wszystko bedzie dobrze :) hehe czyli ty tez chodzisz do magicznej pani czesz-soch hehe :) wiesz mi sie wydaje ze ona ma USG gorszej jakosci bo slabo zawsze widzę a kiedy Ci powiedziala jaka płec dziecka? a ja trzeba meczyc to moze wpusci na sale 1-os

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko198427 dziekuję serdecznie za info odnośnie pokoi troszkę żałuje że zamknęli zawsze to lepiej tym bardziej, ze ja juz byłam w takim pokoiku co prawda 13 lat temu ale wspominam bardzo dobrze ale widzisz jak mydlą oczy mówiąc ze jest remont. Ogólnie jakoś szpital mi się źle kojarzy może dlatego ze mój pierwszy poród był dość ciężki i jeszcze w tedy strajkowali anastazjolodzy wiec nie miałam szans ani na znieczulenie ani na cesarkę. pozdrawiam Cię serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia_letinka dzięki za słowa otuchy a Ty powiedź czy będziesz miała córeczkę czy synka i kiedy masz termin pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
ja mam mieć córeczkę tak wyglądało na USG 4D, ale na takim zwykłym jeszcze nie widziałam, termin koniec listopada początek grudnia :) wolałabym juz :) ale ja tez jestem z zimy wiec bardzo sie ciesze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to gratuluje ja też chciałam córeczkę ale będzie miała drugiego synka i też się ciesze i bardzo chcę mieć już wszystko za sobą boję się okrutnie pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu jeżeli mogę podpowiedzieć dawno temu ja podawałam mojemu synkowi na kolki proszek troisty za każdym razem do mleczka i pomagało myślę że nadal można go kupić w aptece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia legnica
u nas kolek od pół roku nie ma . piszę tylko co stosowałam bo wiem ze szarlotka ma z nimi problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko ok porod super polozne duzo pomagaja trzeba tylko sie sluchac moj porod trwal 5 godzin i mam synka :) szpital naprawde ok i personel tez nie ma czego sie bac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję Majeczko zazdroszczę mój poprzedni trwał 36 godzin wiec troszkę dłużej i może dlatego teraz się boje ale fakt na położne nie mogę narzekać tylko ciągle sie zastanawiam dlaczego wciąż mowi się nam, że to musi boleć myślę, że żyjemy już w takich czasach, że nie powinno a bynajmniej nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
Maja to sie ciesze :) słuchać sie ich tzn kiedy :) podczas porodu czy pozniej tez :)? 5h lezałas na fotelu czy bole tak Ci sie zaczeły? ile po porodzie wstałas? karmiłas piersia? udało sie odrazu:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolinka ja też rodziłam pierwsze dziecko ponad 10 lat temu, w sumie było ok - szybko bo od 18 do 20.20 było po wszystkim, później było gorzej ale to inna historia. Leżałam w pokoju 3 osobowym, teraz nie wiem jak będzie z dnia na dzień boję się coraz bardziej. Majka a jakiego lekarza miałaś przy porodzie? Miałaś nacięcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko to możemy sobie łapki podać mówią ze każdy poród jest inny a niby drugi łatwiejszy tylko czy po tylu latach to nie jestem pewna jeszcze nie ma tych pokoi jednoosobowych ubolewam z dnia na dzień obawa większa ale coż pewnie jakoś przeżyjemy tylko żeby nasze maleństwa były zdrowe i całe to nam jakoś zrekompensuje. Napisz proszę czy masz już synka czy córeczkę i czego oczekujesz teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam syna a teraz na szczęście będzie córka, ciężko było się zdecydować po tylu latach ale... jutro idę na ostatnie usg do hercunia może się dowiem jak duża już jest chociaż przypuszczalnie. wszyscy mnie straszą, że drugi poród bywa gorszy ale mam nadzieję. że będzie ok. co do czesz-soch to ona podobno podejmuje najwięcej decyzji o cc i jej porody najczęściej tak się kończą. moja koleżanka chodziła do niej z drugą ciążą i pozwoliła jej wybrać sposób porodu bo od pierwszego - też cesarki minął zaledwie rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu super moje gratulacje a jak się czujesz wszystko dobrze bo ja nie mogę narzekać ale to tak jak z poprzednią ciąża też czułam się dobrze gorzej z porodem. Teraz też wybrałam czeszejko bo niby nie robi problemu z cesarką ale jak widać mnie chyba jest nie dane bo ma opory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję czuję sie różnie najgorsze czyli mega wymioty minęły, teraz jest już ok wiadomo gorąco męczy. Troche tez czuje ucisk na wątrobę podczas siedzenia. W pierwszej ciąży nie miałam żadnych negatywnych objawów do 3 miesiaca w ogóle nie podejrzewałam, ale cóz lata leca. Teraz mam problemy z krzepliwpścia krwi i zaczęłam chodzic do chematologa ale nie wiem czy zdążę podjąć jakiekolwiek leczenie i już mnie lekarz straszy że to wskaazanie do cięcia bo tego wolałabym uniknąć. Chociaż wiadomo że o tym ostatecznie decyduje ginekolog a mój jest przeciwny cc. Powiem Ci ze juz nie wiem co o tym wszystkim myslec mam tylko nadzieje ze doczekam terminu i Mańka nie bedzie duza bo moj syn miał równo 3 kg. A powiedz mi Jolinka czy korzystałas z badań usg poza gabinetem czesz-soch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu tak ja byłam z racji wieku skierowana na badania prenatalne nieinwazyjne byłam na badaniu usg w Lubińskiej Feminie oczywiście ja miałam gratis bo jestem z wysokiego ryzyka z racji wieku. Dostałam nawet nagranie w 3d ale miałam inne wyobrażenia a tu tak średnio wszystko wygląda mówę oczywiście o jakości nagrania. Co do samego badania i ogólnie traktowania pacjentki w Feminie to jestem pod wrażeniem bardzo pozytywnie ma się wrażenie, że chcą Ci nieba przychylić. Pielęgniarka wybiera cieniutką igiełkę żeby nic nie bolało lekarz po badaniu z troskliwością podaje rękę aby pomóc wstać w sumie nie ma sie co dziwić bo tam nie jest tanio ale z drugiej strony jak chodzę również prywatnie do czeszejko to nigdy nie spotkałam się z takim traktowaniem a też się płaci być może u niej to rutyna no i ten pośpiech byle do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
ja bym za zadne skarby nie chciala cesarki kuzynka niedawno miala w legnicy i biedna ponad 3 tygodnie zwijala sie z bolu i nie mogla sie odpiekowac dzieckiem, jak mi czeszejkowa zaproponuje cesarke to sie nie zgodze ( wiadomo chyba ze beda silne przeciwskazania o ktorych mi dokladnie powie) mozna sobie troszke poczytac o swoich prawach na rodzic po ludzku pl na tej stronie wyjasnione jest tez rutynowe ciecie krocza prawie przy kazdym porodzie co jest niewskazane, jej chciałabym tego uniknąć bo wtedy szybciutko dojde do siebie a tak nie jest to takie łatwe/ co do 1-osob itp. to w feminie chyba tak sie nazywa w Lubinie mozna tyle ze to kosztuje tez dokladnie nie wiem ile :) ja na dodatkowe USG do Hercunia chodze, ktos byl w tym czy w tamtym tyg, bo ja czekam na ten opis a on nie dzwoni a mial ( a ja nie chce dzwonic bo znowu z wielkiej łaski mi odpowie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
czeszczejkowa podchodzi do pacjetek w ten sposob, nastepna- i 120zł dziekuje. zadna rewelacja... powinna sie troszke chociaz postarac. teraz juz jej dlugo nie widziałam i na bank jak przyjde cos powie ale mam zamiar odpowiedziec :) kiedys gdzies czytałam ile w feminie porod ale teraz gdzies to zapodzaiałam. jesli chodzi o USG 4d u Hercunia to jakosc swietna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkwroc
Mia-- wbrew pozorom nacięcie krocza nie jest takie złe ,uwierz mi.Czasem lepiej naciąć niż miałabyś sama popękać ,co się zdarza często przy porodach.Ja byłam nacięta chyba,ale nic a nic nie czułam.Dodatkowo strasznie popękałam i gorzej się zszywało lekarzowi pęknięcia niż nacięcie. Ale bywają też i takie porody,że nie ma ani pęknięć ani nacięć ;) leżałam na sali z taką właśnie dziewczyną, rodziła 40 minut,zero nacięć w ten sam dzień siadała po turecku na łóżku,nie była w ogóle obolała .To jej drugi poród był,ale z odstępem jak pamiętam coś ok 7 lat.Aktywność przed porodem trochę pomaga też. cesarka--też wolałabym nie,ale wszystko zweryfikuje czas. Boję się,że długo będę dochodziła do siebie ,po wyrostku nawet dość długo dochodziłam do siebie hehe...Zależy jak kto znosi operacje. Co do dr cz-s...właśnie wiele opinii jest,że wizyty są rutynowe,następna pacjentka i następna itd...Koleżanka do niej chodziła i zaprzecza,ja sama nie mam zdania.Ale co do diety się potwierdza,każe pilnowac bardzo kg, jakąś fobię ma chyba ;) wg niej zero słodyczy,owoców,soków -jak napisała MIA najlepiej wodę i siano ;) bo nawet suchy chleb ma za dużo kalorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez robiłam pakiet badan pretalnych w feminie i jestem zadowolona. Ale na porod tam bym sie nie zdecydowała 1000 zl za naturalny 3000 zl cc, a teraz i tak porodowke przeniessli na bema do szpitala. Jeszcze trzeba zdazyc dojechac!! 2 usg robiłam juz u dr hercunia i jestem zadowolona wiec jutro tez do niego ide na zwykle 2 d bo sam mi zasugerował ze inne nie bedzie potrzebne. Co do opieki medycznej to do 20 tyg korzystałam z porad dr malkiewicza, wizyty długie, konkretne, wszystkie badania łacznie z sercem dziecka ale usg beznadziejne, no i troche zla opinia wsrod innych lekarzy wiec sie przenioslam do dr pacuta konkretny lekarz, wszystko tłumaczy, bada, doradza, zaleca inne szczególowe badania. Wszystko bez łaski i za darmo. Jak sie nasłuchałam opinii o legnickich paniach dr a to nie pojedynczy przypadek, zdecydowałam sie na faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na samym fotelu bylam 15 min to jest ta druga czesc porodu a na porodówce bylam 4godz 45min w sumie caly porod 5 godz, sluchałąm sie połoznych od poczatku do konca moze dla tego tak szybko poszlo, lerz nie odbieral porodu tylko byl obok ale dobra polozna to wiecej niz lekarz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
co do tego pekniecia to nie jestem przekonana bo na tej stronie rodzic po ludzku w dziale poród jest napisane ze wcale nie jest to bardziej inwazyjne niz naciecie tylko poprostu u nas sie tak wpaja i juz, osobiśćie znam jedna Pania której pekło i lekarz stwierdził ze lepiej pekło niż by naciął. Moja siostra jak rodziła 1 raz to nie miała naciecia mimo ze to był 1 poród, ale w Lcy nacinaja bo po co maja sobie utrudniac jak mogą sobie ułatwic. Tak samo przy porodzie maja obowiazek poinformowac Pacjetke co robia tzn, ze nacinaja i Ty musisz wyrazic zgodę bo takie jest prawo, nic nie mogą robić bez Twojej wiedzy. Przypadki różne wiadomo, każdy inny :) co do Czeszej -soch moze jest taka wyczulona na kg bo jest sucha jak wiór :) a tak naprawdę myslałam ze tylko mi mowi o tych kg. i zawsze musi mnie denerwowac, chociaz nie tyje 1-2-3 kg raz w ta raz w ta. Rozumiem ze raz powiedziała swoje zdanie czy stanowisko ale na tym to powinno sie zakonczyc, bieze duza kase za wizyte i jeszcze takie dziwwne mam odczucie jak od niej wychodzę, coz bedzie tracic kobietki. Ja po ciazy do niej napewno nie bede chodzic :) ja wlasnie tez potrzebuje byc odrazu na nogach bo nie bede miała kogos tu zeby był i mi pomagał, mama przyjedzie na 2 dni i tyle, tesciowa obrazalska to nie bede na jej humory zdana, a mąż tez 2 dni wolne wezmie i weekend-y . a jak mi zrobia cesarke czy natna mnie nie wiadomo jak to bedzie gorzej..( mam nadzieje ze te naciecie to w znieczuleniu? i zszywaja tez w znieczuleniu?) co do hercunia i 2d albo 4d , szczerze to jest ogromna roznica pomiedzy jakoscia zdjec czy chocby filmu oj bardzo duża jak kolezanka mi pokazała swoje 2d to była zła ze nie zrobiła 4d choc jest tylko troszke drozsze ja mam widoczny prawie kazdy szczegół. Ale to każdego wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
Maja... a jak z nacieciem ? wogole jak sie obecnie czujesz? czegos brakowało Ci w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do nacięcia to kiedyś nacinali bez znieczulenia być może teraz to się zmieniło. Ja zostałam nacięta z dwóch stron nie należało to do przyjemności dlatego teraz zamiast porodu naturalnego wolałabym cesarkę. Może się mylę ale poród naturalny nie wspominam dobrze wiele godzin w bólach dodatkowo i tak zostałam pocięta więc jak pomyśle ze mam przeżyć znów to samo to wolałabym cesarkę też jestem pocięta ale w znieczuleniu no i później wydaje mi się, że jak się ma już maluszka przy sobie to łatwiej zapomnieć że coś boli a szwy ciągną. Ale pewnie ile kobiet tyle opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka0103
Mia - krocze nie jest nacinane pod znieczuleniem, ale i tak w tym momencie nic nie czuć, bo robią to podczas skurczu. A zszywają pod znieczuleniem, ja nic nie czułam. Każda z nas jest inna, ale powiem Ci, że ja po nacięciu krocza już po ok. 3 dniach od porodu siedziałam z podkurczonymi nogami na łóżku, czy po turecku. Bardzo szybko doszłam do siebie. Także przyszłym mamusiom życzę tego samego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez jestem tego zdania ze nacięcie bardzo szybo sie zrasta i jest mało uciążliwe zresztą wszystko jest już bardziej do zniesienia jak masz pociechę przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanko proszę o informacje czy teraz ma się dzidziusia przy sobie i ile osób jest na sali ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia legnica
jolinka. po naturalnym porodzie maluszka masz od razu przy sobie juz cały czas. ja jak lezałam było przepełniwenie i było nas 4 na sali. ale fajnie było, wesoło. pomagałysmy sobie nawzajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o dziękuję Ci serdecznie bo co prawda chciałam ten pokój jednoosobowy bo tam byłam pewna ze sie ma maluszka ale jak tak to super. Jedyne czego żałuje to tej toalety przy pokoju bo jest przydatna a tak to masz race bo zawsze jest do kogo sie odezwac. Pozdrawiam Cie serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
z tymi 1-os to nic z tego chyba ze ktos ma kontakty wewnetrzne w szpitalu :) ja wolalabym 1-os bo tylko dzidzie i meza mialabym przy sobie.. ja wole sama ale trudno nie ma wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×