Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kaia mama synka i ...

Poród w Legnicy-kto rodził?

Polecane posty

Gość Mia_latinka
co tam piękne kobietki :)?? nikt się nie odzywa? zimno się zrobiło..ciekawe czy w szpitalu grzeją? ja muszę forum przewertować żeby wiedzieć co mi potrzebne do tego becikowego oprocz zaswiadczenia od gina,, i szkoda ze bede musiala isc do mopsu do miasta w ktorym jestem zameldowana:( i to samo jesli chodzi o Mautka ile od jej urodzin mam czasu na formalnosci w urzedzie stanu cywilnego? jestem na etapie poszukiwania wozka :) na necie tez patrze, ale gdzie mozna w Legnicy albo w okolicy znalesc i obejrzec jakies wozki w normalnej cenie? i jakis duzy wybor zeby byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deko28
Mia latinka, zależy co rozumiesz pod pojeciem normalna cena. Wybór wózków jest niezły u maciuszka i w gwarnej na drugim piętrze. ja jednak zdecydowałam się na x-landera z fotelikiem maxi-cosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ##Aga##
Mia- znalazłam to w necie! 6 spraw do załatwienia w urzędach: 1: Rejestracja urodzenia dziecka w USC w celu otrzymania skróconych odpisów aktu urodzenia, nadanie imienia. To pierwsza i najważniejsza formalność, gdyż odpis aktu ur. będzie potrzebny przy załatwianiu wielu innych formalności. Szpital, w którym urodzisz zazwyczaj wysyła inf. o narodzinach do usc, któremu wg rejonu podlega szpital. Musisz wybrać imię/imiona. Masz na to 14 dni od dnia porodu. Jeśli rejestracji dokonuje ktoś inny niż rodzice naliczona zostaje opłata skarbowa. W ciągu 6 mies. od daty rejestracji masz prawo zmienić dziecku imiona. wymagane dokumenty: dowody os. rodziców, odpis skrócony aktu małżeństwa albo odpis własnego aktu ur. (gdy jesteś niezamężna), wypełnione podanie o odpisy skróconego aktu urodzenia (druki dost. w usc). 2: Nadanie numeru PESEL i zameldowanie dziecka Jeśli usc nie informuje urzędu miasta/gminy o ur. dziecka trzeba to zrobić po rejestracji w usc. Dokumenty: odpis aktu ur. lub książeczka zdrowia dziecka. 3: Becikowe Trzeba się zgłosić w ciągu 12 mies. po ur. dziecka Dokumenty: wniosek, ksero dowodu osobistego rodzica składającego wniosek, odpis aktu urodzenia, żaśw. lekarskie, że matka była pod opieką lekarską od 10 tyg. ciąży. 4: Rejestracja w przychodni i wybór pediatry: Warto tuż po powrocie ze szpitala zapisać dziecko do odpow. placówki. Podczas zapisu wybierzesz pediatrę. Uzyskasz też kontakt do położnej środowiskowej, z którą powinnaś się umówić na wizytę domową. dokumenty: książeczka zdrowia dziecka 5: Urlop macierzyński. 6: Poinformowanie zakładu pracy ojca dziecka: Ojciec powinien poinformować o ur. dziecka dział kadr w miejscu pracy. Pozwoli to do nabycia praw do tzw. urlopu tacierzyńskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi udało się znależć takie informacje w internecie dla zainteresowanych becikowym http://www.dzieci.legnica.pl/becikowe-legnica-jak-otrzymac co do rejestracji dziecka w legnicy w usc to szpital sam wysyła dokumenty do usc a jak się idzie zarejestrować to trzeba być we dwoje jeżeli każde z rodziców ma inny adres zwłaszcza spoza legnicy i trzeba mieć akt ślubu jeżeli nie brało się go w legnicy lub okolicy. co do wózków to sporo jest też na mickiewicza ale ja i tak jestem zdania, że najlepiej obejrzeć w sklepie i kupić w necie chyba, że trafi się naprawdę porządna okazja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pewnie zajęte kompletowaniem wyprawek. Muszę się pochwalić, że przebrnęłam dzisiaj przez machinę biurokratyczną i załatwiłam becikowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
Ania czyli mozna zarejestrować dziecko w USC w Legnicy mimo iz tu nie mam zameldowania? wydaje mi sie ze bede musiala do swojego miasta jechac z mezemi wlasnie to mnie przeraza z malutkim dzieckiem i co jak tam becikowe jakies dodatkowe dokumenty czy wsztstko co jest powyzej? ja wlasnie kupilam przescieradełka bo wiecznie to odkladam, muszę jeszcze laktator, klapki pod prysznic i sudocream :) i chyba to tyle co pamietam ze mam :) ile sztuk ciuszkow dla maluszka do szpitala trzeba? nie mowie o tym na wyjscie bo wiadomo kazdy inaczej. a co do tej poloznej to dlaej jest tak ze przychodzi do domu? bo ja nie mam tu zameldowania a do przychodni wlasnie sie za tydzien zapiszę familijnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pesel czekalam około 14 dni, chociaż powiedzieli mi w usc, że czeka się miesiąc. jeżeli macie z mężem to samo miejsce zamieszkania to mąż może sam pojechać i zgłosić dziecko ale myślę, że to nie jest konieczne bo najlepiej to zrobić w mieście, w którym dziecko się urodziłozyli w tym przypadku w legnicy c, polecam artykuł: http://usc.pl/publikacje;1110010007000 ja w szpitalu mialam sporo ciuszków, jeden komplet na rano a drugi na wieczór po kąpieli. rano pielęgniarki przychodzą i rozbierają do pieluchy, ważą i zawijają w szpitalny kokon bo lekarz na obchodzie nie ma czasu czekać aż dziecko będzie rozebrane z ubranek, ja sobie zawsze później ubieralam Małą po obchodzie, wieczorem po kąpieli też nie mają na to czasu i tylko ubierają dzieci, które ewidentnie marzną. no i wiadomo, że dziecko się czasem obsika albo opluje w ciągu dnia więc warto mieć coś w zapasie. sudocremu nie polecam bo pielęgniarki i tak nie używają, bo wymagają żeby mieć tłusty krem dla dziecka typu bepanten, a raczej dziecko w szpitalu się nie odparzy ale wiadomo zawsze w torbę można wrzucić. do becikowego nie musiałam dawać nic więcej, przy okazji zalatwiałam rodzinne to tam jest trochę więcej biurokracji. ja należę do przychodni na tatrzańskiej i położna zadzwoniła do mnie po złożeniu deklaracji wyboru lekarza dla dzieck,a bo od razu złożyłam deklarację wyboru położnej, co obecnie nie jest obowiązkowe ale uznałam, że czasami rada osoby doświadczonej może się przydać. no i umówiłam się z nią, że sama do niej podjadę do przychodni. muszę przyznać, że trafiła mi się super kobieta, super podejście do dzieci i w ogóle konkret, wyznaczyła mi od razu termin szczepienia i zważyła Małą kontrolnie bo skończyła już miesiąc. nie musisz być zameldowana, ważne żebyś wybrala lekarza i ewentualnie położną a oni się dostosują. Jolu odezwij się do nas, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
dziekuje Aniu ja niestety jestem gdzie indziej zamelodwana i mąż gdzie indziej :) wiec z tego co sie dowiadywalam to powinnam jechac do swojego USC tam gdzie ja mieszkam i tam mala zameldowac nie wiem cos czuje ze beda tu niezłe schody, to samo MOPS tez musze tam gdzie jestem zameldowana wiec troszkę zamieszania bedzie. co do przychodni to wiem ze nie musze miec zameldowania, a mi ta familijna odpowiada bo nie jest bardo daleko, a widzialam jak tam sama bylam ze sa 2 lekarze pediatrzy i 1 byla bardzo fajna, a tatzanska to mam bardzooo daleko.. nie wiem jak z tym kremem bo dziewczyny tu tez sudocream polecaly ale wiem ze jest dobry tez linomag i bepanten ale maść i odrazu moze byc na brodawki,ale w szpitalu sama przewijam mała i tak i tak? co do tych kokonow z tetry to ja rozumiem jak jest lekarz, moja siostra trzymala pozniej w bodziakach i w rożku bo ta tetra strasznie jej synka uczuliła.. ja pytam bo muszę te dokumenty skompletowac mam nadzieje ze moja gin da mi na ostatniej wizycie w listopadzie zaswiadczenie te na becikowe bo pozniej juz nie bede choddzic do niej wiec bede musiala ja poprosic.. mkwroc gdzie jestes :) jak tam sie czujesz i wogole? ja jeszcze tylko troszke :) tak sobie tlumacze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andria82
dziewczyny czy szczepicie dzieci przeciw pneumokokom i rotawirusom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka no to szybko miałaś ten pesel. Czyli można się dowiadywać wczesniej? Mia nie bierz sudocremu do szpitala, bo faktycznie pielegniary każą jakiś tłusty,najlepszy jest bepanten, jeśli ktoś karmi piersią. Bo służy i do smarowania brodawek i na pupę malucha. Ja w domu używam już sudocremu, także i tak Ci się przyda. Co do szpitalnych kokonów, ja wyścielałam go moją pieluchą flanelową, jest dużo bardziej miękka, no i moja ;) Jeśli chodzi o ubranka do szpitala, to teraz z pewnością już grzeją w szpitalu, więc nie wiem czy piguły będą chciały ubierać w nie dzieci. Ja leżałam jak jeszcze nie grzali, a było zimno, to ubierały tylko w kaftaniki bądź koszulki. Kto nie miał swoich, to pożyczały. andria ja szczepiłam Szymka przeciwko rotawirusom i Antka też zaszczepię. Ale na pneumokoki mnie nie stać, bo od razu przydałoby się też na meningokoki, a to kupa kasy. Idę dziś do gastrologa, bo prawie cały czas od 3 tygodni mam skurcze żołądka i doszły jeszcze wymioty :( Kurde nie wiem co to może być :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
Antos dziękuję :) ale jak to pożyczaja :) moje ubranka komuś? czy jak bo na takie cos jakos nie pojde bo niby dlaczego.. chyba kazdy powinien wiedziec ze trzeba wziąć do szpitala cos do ubrania dla dzieciątka.. to samo z pieluchami jak wcześniej kobietki pisały żeby pilnować je bo ja też nie widzę potrzeby żebym miała innym dawać bez przesady ciężko pracuje na to wszystko i zresztą nie po to kupuje jakośćiowo lepsze rzeczy zeby pożyczać a o takich co ida bez niczego na łysola do szpitala żeby tylko pozbierać to tu to tu to słyszałam..że nie kupują dosłownie niczego bo wezmą od innych.. racja kupie ten bepanten, a samemu nie mozna maluszka ubierać ze pielegniarki to robia :)? jestem juz prawie przy koncu zakupów najgorsze że zawsze wychodzi cos jeszcze i cos jeszcze.. jeszcze pieluszki do szpitala ile sztuk brać? bo chyba całe opakowanie nie zejdzie?a nie chce sie obładować jak wielbłąd:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia mama26
Hey, ja niedawno urodziłam synka, właśnie w Lcy, odczucia raczej średnie jesli nie złe ale było mineło. tak czytam i co do tego pożyczania to prawda że są takie dziewczyny że wszystko chcą od kogoś, raz coś pożyczyłam a pozniej ciągle myślała że będe jej dawać.. wiec musiałam być troszkę wredna i wygarnełam jej, i co do piguł to też trzeba wiedzieć co twoje a co innej bo one też są różne miłe i wredne zależy która i coś lepszego twojego daja innej ze niby przez przypadek..niestety tez musialam zwrocic jej uwagę akurat odnośnie pieluch. ciuszki miałam swoje, zresztą jak przychodzą odwiedzający to moga przyniesc cos tym tysierotą które nic nie wzieły, a nie przez 3 dni wiszą nad kims.. czeszejkowa to byla moja gin i juz nie bede do niej chodzila, strasznie ciezko sie z nia dogadac, zawsze wszystko tak samo, a do tego raz kazała mi zaplacic za wizytę jeszcze raz za którą juz zapłaciłam, nie bylo to uczciwe ale co bede sie z nia kłócic jakby dawala rachunki to byloby mozliwe a tak to w taki sposob..swoje rrachunki reguluje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera tyle się napisałam i w końcu jakiś błąd wyskoczył. orientujecie się ile te szczepienia kosztują? trochę się zgubiłam Mia bo nie wiem czy chodzi Ci o meldunek czy o rejestrację w usc? meldunek jest automatyczny i dziecko jest zameldowane tam gdzie matka a rejestracji mozna dokonać w urzędzie w mieście, w którym się urodziło, bo szpital tam wysyła zawiadomienie o porodzie ale można to też zrobić w miejscu zameldowania, najlepiej jak zadzwonisz na chojnowską do urzędu i zapytasz. pesel odebrałam przy okazji odbierania zawiadczenia o meldunku, myślę że wszystkie są wcześniej a 30 dni to tylko czas ustawowy. co do szpitala to to pożyczanie dotyczy pożyczania ubranek szpitalnych dzieciom, które marzną albo mają uczulenie na pieluchy tetrowe. ja trafiłam w większości na fajne dziewczyny jedna chciała mi pożyczyć skarpetki jak Mała za bardzo marzła a ja jednej pożyczałam pieluszki bo musiałby czekać do wieczora aż ktoś by je podrzucił, dziewczyny były na tyle fajne, że mogłam np. zostawić dziecko i iść do toalety albo lazienki bez obaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
ja niesteytuy nie wiem ile kosztuja ale jak cos znajde to wkleje link.. mkwroc Ty chyba juz w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
zastanawiam sie czy mogę wziąć dosc duzą torbe na kółkach do szpitala? czy nie bo w sumie mogę się w 2 zapakować ale 1 zawsze praktyczniej? i chciałam zapytać kiedy 1 wizyta u lekarza od wyjscia ze szpitala dziekuje za odp :) MIlego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kassiia
hej. właśnie wróciłam z patologii. moje dziewczynki mi stracha napędziły. ciśnienie mi skoczyło do 180 na 100 masakra ale już się unormowało. Mia ja pakuje się w dużą torbę . muszę mieć niektórych rzeczy podwójnie. będę miała cesarskie cięcie, ale jeśli uda się donosić do końca to może się spotkamy. już teraz myśleli o cesarce ale na razie obyło się bez. a przepełnienie w szpitalu. w szpitalu gorąco bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kassiia
wizyta po 6 tygodniach po urodzeniu. zaraz po miesiączce z tego co wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kassiia
bierz jedna dużą bo na sale porodową będziesz musiala i tak sama ją nieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkwroc
Mia-- nie ,ja jeszcze nie w szpitalu.Nic się u mnie nie dzieje niestety.Wyjdzie na to ,że się przeterminuję :P możesz wziąć torbę na kółkach, widziałam że dziewczyny niektóre takie miały. szczepienia-- na razie nie zamierzam szczepić na żadne dodatkowe , ewentualnie pomyślę nad pneumokokami ,ale to bardziej myślałam by zaszczepić przed pójściem do przedszkola.Nie wiem ile kosztują takie szczepienia, trzeba byłoby się dowiadywać w punkcie szczepień w przychodni gdzie się szczepi. kasia--oj ale duże ciśnienie ...czym spowodowane?? tez bym się stracha najadła .Ale dobrze,że unormowali w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kassiia
jak się nie mylę to szczepi się 3 razy i jedna dawka to ok300 zł ale nie jestem pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andria82
Szczepionki najtaniej można kupić w aptece internetowej doz.pl i odebrać w wybranej aptece w Legnicy - wtedy koszty przesyłki wynoszą 0 zł. Szczepionka 6w1 kosztuje 211 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
kasia. ja wogole mam nadcisnienie wiec wiesz :) raz mam lepiej raz gorzej no ale tak porpstu mam to rodzinne no oczywiscie tabletke jem jak mi podskoczy, dobrze a który to tydzien u Ciebie sama mam torbe wtargac na porodowke? a co Mąż mi nie może pomóc? jakaś paranoja ja sama tego nie dzwignę i napewno nie podejmę się takiego wysiłku chyba ze odrazu urodzę, kurcze niby wszystkiego nie jest tak duzo i to tylko-az 3 doby ale nie wiem jak sie zapakować to wszystko ciezkie. mkwroc a byłaś juz u lekarza? spakowana jestes napewno :) spakowałąś całe opaqkowanie pampersów? czy ileś tam sztuk? i chusteczek mokrych tez 1 opakowanie czy ile? kurcze odkopałam moj płaszcz na zimę nie jest jakis gruby ale kupilam go w tamtym roku i prawie w nim nie chodzilam dzisiaj patrze ledwo się dopne ale się dopinam :) trudno narazie będę jak serdelek a po urodzeniu bedzie jak ulał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ##Aga##
Ja na szczęście problemów z nadciśnieniem nie mam. Nawet zawsze mam troszkę niższe niż norma. Już się częściowo spakowałam, ale do 2 mniejszych toreb (jedna dla mnie, a druga z rzeczami dla dziecka). Cały czas zastanawiam się czy rodzic w Legnicy, czy może w Złotoryi? Do tej pory byłam nastawiona na Legnicę, ale im bliżej terminu, tym więcej wątpliwości. Dziewczyny, czy znacie może opinie od kogoś znajomego o porodówce w Złotoryi? Do obydwu szpitali mam jednakową odległośc (najbliżej z mojego miejsca zamieszkania). Wczoraj miałam wizytę u mojego gina, no i 14 listopada będę miała wyjęty pessar. Teoretycznie od tego dnia w każdej chwili mogę zacząc rodzic, ale mogę też i po terminie ( 4 grudzień). Co do wagi, to ja niestety przytyłam już 14 kg, jestem obecnie w 35 tyg., a tak bardzo chciałam nie przekroczyc 10 kg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
ja nawet nie wiem co to jest pessar muszę się dokształcic, ja tez jestem w 35 tyg., niestety o Zlotej nic nie słyszałam, jedyne co wiem i jestem tego pewna mimo iz szpital w Lcy jest nieco przestarzały i jest tu wiele ale.. to maja tu najlepszy sprzęt do ratowania noworodków, mało tego mialam taka kolezanke ktora ze zgorzelca musieli przywieść karetka do Legnicy bo porod byl skomplikowany i moglo byc róznie wiec jak wiozą kogos 100km bo w dosc dobrym szpitalu w Zgc nie mogą pomóc bo maja ograniczenia sprzętowe, to ja juz wole być swiadoma że dadzą sobie radę w kazdym przypadku, to tyle.. ja mam na 3 grudnia do gina ide za 2tyg wiec bede w ok 37 to zobacze co powie, niestety nadcisnienie mialam juz przed ciążą bo mam dziedziczne ale i tak nie mam strasznego, w kazdym razie jesli nic nie wyskoczy to oczywiscie chce rodzic naturalnie, nie wiem ja wezme chyba 1 torbe dosc duza bo 2 mam malutka na kółkach ale i tak mąż bedzie mi musiał ja wnieść bo mnie przegnie.. Aga to i tak duzo nie przytyłaś nie martw się po porodzie wszystko odejdzie w zapomnienie i kg szybko stracimy ja mam taka motywacje i w to wierze :) ja poprostu mowilam ze nie kupie nowego plaszczyka na 1 miesiac :) a pozniej bede sie musiala szybko soba zajac zeby chodzic w nim na zimę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ##Aga##
Pessar to taki krążek, który lekarz założył mi na szyjkę macicy, bo mi się od początku ciąży skracała i było ryzyko poronienia. Mam go już od 14 tyg. ciąży, ale wogóle go nie czuję, w niczym nie przeszkadza. Dlatego jak już go nie będę miała, to ta szyjka już nie bedzie zamknięta i mogę w każdej chwili zacząc rodzic. A moj wynik na paciorkowca negatywny, cieszę sie, obejdzie się bez antybiotyku. O sprzęcie w legnickim szpitalu też wiem, że mają bardzo dobry i pewnie to zaważy na wyborze szpitala, ale z drugiej strony, to o Legnicy naczytałam się najwięcej negatywnych opinii, opisywanych porodów i lekarzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
Aga moze i tak ale każda kobieta to przeżywa indywidualnie, trudno ja mialam tyle watpliwosci ze czasami mnie to przerażało oczywiscie odnosnie porodu w Lcy, teraz sobie juz wytlumaczylam ze to 3 doby i jak najszybciej do domu, te piguly to poprostu ignorować bo bywają bardzo rozne i maja nie raz gorsze rady niż nie powiem kto.. oczywiscie mozna miec szczescie i trafic na kogos normalnego, zastanawiam się tylko czy po 3 dobie bedę mogła wyjsc o 8-9 do domu bo pozniej nie bede miała jak się dostać do domu mam nadzieje ze jak powiem lekarzowi to nie zrobi problemu bo wiem ze wypisy sa pozniej.. ja nie mialam jeszcze na paciorkowca robione, Ty tez do szpitala zawoziłas do tego jakiegos laboratorium obok? ja ide do gina za 2 tyg to wtedy mi powinna zrobic wymaz i chyba muszę na nastepny dzien zaniesc?, od ktorej jest czynne to laboratorium tam? ja mam do szpitala tak daleko ze nie wiem jak to zorganizuje. a i skoro juz mialas robione to ile dokladnie kosztuje? jeszcze odnosnie szpitala minusem wielkim jest to ze nie ma w nim odrobiny intymnosci, zadziwiające że nic z tym nie robią ale coż.. ja znowu bardzo chce doczekać poczatku porodu w domu i wtedy dopiero jak bede miala reguralne skurcze jechac do szpitala, bo jak wczesniej tutaj Kobietka pisala ze i tak w niczym nie pomogą zeby przyspieszyc a spedzac tam czas to nic milego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ##Aga##
Mia- nie pomogę ci jeśli chodzi o wymaz, bo ja nie jestem z Legnicy. Ja do gina chodze na nfz, a nie prywatnie, wiec za żadne wyniki nie płaciłam. Ty z tego co wiem chodzisz prywatnie, więc niestety za każde badanie musisz zapłacic. Ja chodzę do gina do przychodni, którą mam 5 min. drogi spacerkiem od domu. Jak pobrał mi wymaz, to ja go tylko zaniosłam paniom w rejestracji, a za parę dni poszłam po wynik. Bardzo się cieszę, że nie chodze prywatnie do lekarza, bo prawie od początku ciąży chodzę na wizyty co 2 tygodnie. Problemy czasami były, brałam leki. Ale już od kilku miesięcy jest ok, łykam tylko witaminy i magnez. Z lekarza jestem zadowolona i jak sobie pomyślę, że miałabym tak co dwa tygodnie dawac np. 150 zł za wizytę + badania, które też nie są tanie, to cienko by było ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kassiia
Mia hej. 35 tydzień. a już tak ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×