zauważyłem dziwną przypadłość - wygląd kobiet!

Ale tu nie chodzi o wysmiewanie! niech sobie ma tą 40 - 42... ale niech sie kobiety ubierają stosownie do swojej wagi!! nie chce oglądac na miescie wylewającego się włuszczu spod za krótkich bluzek!! wiem, ze kazda kobieta ma inna budowe i wagę ale d cholery niech chodziaż spojrzą w lustro przed kupieniem za małych spodni czy bluzki!!

A to fakt, Polki mają tendencję do kupowania za małych obrań i to nie tylko te przy sobie :) Ile tych chudych nosi gołe brzuchy? :P Poza tym co zmieni ta rozmowa? Każdy ma swoje zdanie i jeżeli uważa, że taki styl ubierania mu odpowiada, to dalej będzie się tak ubierać a inni niech się śmieją :) I niech też lepiej najpierw spojrzą na siebie ;)

nie wiesz o tym że nawet niewielka nadwaga szkodzi zdrowiu??? Człowiek to istota która mie powinna być oblepiona takanką tluszczową, takimi nas stowrzył bóg ;)... Interpretując BMI łatwo można zauważyć że rozmiar 40 to już nadwyżka... I można też zauważyć że waga odpowiadająca rozmiarom 36-38 jest jak najbardziej prawidłowa, estetyczna i zdrowa!!!!! Potwierdzony psychologicznie jest fakt, ze kazdy grubas który twierdzi że się akceptuje i jest zadowolony ze swojego wyglądu, jest po prostu czlowiekiem za słabym na to żeby coś zmienić w swoim życiu I KAZDY zazdorści w duchu tym szczypłym, wysportowanym, zdrowym atrakcyjnym... Wiec nie pisz tu farmazonów że 40 to rozmiar dla szczupłych i że można być szcżęsliwym posiadaczem, tłustego dupska i grubaśnych ud...

Kochaniutka, Ty prawdopodobnie patrzysz li tylko ze swojej perspektywy. Widzisz swoimi oczętami... i po prostu krytykujesz to co Tobie nie odpowiada. Pytanko dlaczego ? a no bo cos wydaje sie smieszne, a bo co nie jest na czasie, a bo mi sie wydaje, że Ja jestem lepsza... otóź NIE KOCHANA, - bo Ty słoneczko wciskasz sie tam gdzie nie koniecznie jestes potrzebna, oceniasz i narzucasz swoje potrzeby, aby facet tez koniecznie musiał wiedzieć, ze cos nie gra ??? po co ? facet zje wszystko, o ile odpowiednio podasz tacę, tj. nawet, a zwłaszcza goloneczko , po co zaraz ich świadamiać, i uprzedzać, ze nie smaczne ???? czyzby ??? Ja osobicie noszę rozmiar 42 i nie ma faceta, który nie zwrócił by na mnie uwagi ?, dlatego, że po prostu, IDEALIZM robią zakompleksione OSOBY, którym brakuje TEMPERAMENTU ŻYCIA !!!

Kobieta atrakcjyna to taka która ma np górę rozmiar 34 a dół 36 żeby ta proporcja była, drobne ramiona a biodra okrągłe . Ale rozmiar 40 to jak dla mnie wieloryby

akurat lekko wystające kości biodrowe u kobiet wyglądają ładnie, a co do płaskich kobiet pokazujących dekolt - hahaha powiedz to tym co szyją ubrania, wiesz jak trudno teraz znaleźć ładną bluzkę bez wielkiego dekoltu? 95 % bluzek na ramiączka jest z dekoltem niestety :O :O

Co do młodych dziewczyn, to bardzo dobrze niech się katują ale trzymają się rozmiaru 36, bo jak się patrzy na ulicy na te zalane tłuszczem 40-tki, ktre kołyszą się na boki i zagryzają wargi z bólu z powodu ran od ocierających się ud to płakać się chce... A u nas młodzięż coraz grubsza.... Powinno się bezwzględnie z tym walczyć... Otyłość to smiertelna choroba!!!!!!

uwage na to ze w wiekszosci zmuszeni jestesmy nosic to co jest w sklepach czyli to co jest modne. A w takim H&M czy Vero Modzie jak jest sezon na rurki i tuniki to za cholere prawie nic innego ladnego nie ma, wiec czasem pozostaje kupic cos co nawet niezbyt ladnie lezy byleby bylo. No chyba ze ktos sie lubuje w blyszczacych i przeswitujacych bluzeczkach od wietnamczykow albo chodzi ubrany na sportowo...

Wydaje mi się, że więcej jest jednak tych starszych otyłych niż młodszych. Nie będę się sprzeczał bo mogę nie mieć racji, ale nie tak dawno z kolegami z pracy rozmawialiśmy na ten temat, i to samo stwierdzili, no ale też może to być powodem tego, że zwraca się uwagę na to co atrakcyjne i ładne więc młode i szczupłe, a te starsze kojarzą się z nadwagą i....

Jeżeli ma się 150 wzrostu, to rozmiar 40 to może dużo, ale nie jak się jest wyższym. Wszystko zależy od wzrostu. Poza tym ja tu nie mówię o grubasach, bo nadwaga to choroba. No to jak takie ważne jest BMI to policz mi proszę 177 i 59 kg :) wychodzi 18,8 - niedowaga jest poniżej 18,5. Czyli jest to dolna skala normy. Ale dla was to nadwaga, bo ta osoba nosi rozmiar 40 :) Puknijcie wy się w te wasze puste główki ;)

Boshe otyłość to jest choroba, ale takiej się nie ma przy rozmiarze 40!

Ja mam 171 i kiedyś miałam rozmiar coś około 39.Czy to oznacza że byłam bliska otyłości? Śmieszne!! Tym bardziej że widzę się w lustrze i nigdy nie miałam problemów z nadwagą i tłuszczem na brzuchu.

natka masz 177 cm, wazysz 59 kg i nosisz rozmiar 40?????

Jesli chodzi o ten tzw idealizm, to nie jest to niczyj wymysł... Uwarunkowania antorpologiczne rodzaju ludzkiego zakładają posiadanie warstwy tłuszczu kobiet w okolicach piersi i bioder, wiąze sie to z wydawaniem potomstwa... Otłuszczanie innych częsci ciała jest niezdrowe... Rówiez umysł człowieka uwarunkowany jest tak że podoba nam sie to co szczupłe (nie mówię chude kosciste) zwinne, gibkie... Natury nie zmieniecie... Niepokojące jest propagowanie chudości fakt... Ale posiadanie rozmiaru 36 38 jesat oznaką zdrowia i dbałości o wyglad... I jak byście sobie nie tłumaczyły na 100 facetów jesli postawicie przed nim dziewczynę w rozmiarze 36 i 42 (zakryte twarze), 99 z nich wybierze tą szczupłą (nawet Wasi męzowie do czego nie śmią się przyznać ;)

Nie, to wymiary mojej przyjaciółki :) Chociaż ja mam podobnie, tylko noszę różne rozmiary na górze i na dole :) Bo faceci to wzrokowcy, polecą na wszystko co "ładnie" wygląda :P Jak ktoś jest opętany na punkcie swojego wyglądu to jego sprawa, ale nie wmawiajcie innym, że muszą mieć takie same poglądy ja wy.

nie takie szmaty będą mi wyznaczać czy muszę BYĆ chuda czy gruba. Dziwko jedna spierdalaj do gotowania zupy z tytki , i cierp z bólu psychicznego, bo czegoś NIE MOŻNA Ci zjeść !!! hehehHHh Mam prawo być Grubsza a tobie guzik do tego!!!

Ekspertka 345 Z tytki ? :-)

a o mój sex-sapil również sie nie martw, bo adoratorów mi nie brak !!! więc na przyszłość o ile forum kafeterii Ci pozwoli to wymyśl lepszy topick, bo tym nie trafiłaś ;-)

zauważyłam jeszcze jedno szczupłe kobiety cieszą się że sie podobają facetom, zwłaszcza swoim, a grubaski,... pisze to po lekturze setek topików na tym forum, są zwykle zdania, jak kolezanka powyżej, że "faceci to wzrokowcy i lecą na to co ładne" i że mąz nie powinien kochać za wygląd... Wychodzi na to, ze jesli facet coraz mniej cię kocha z powodu tego że się zapuszczasz to nie godzien jest bycia z Tobą... Żal mi takich lasek a jeszcze bardziej ich mężów...

Ja wiem że faceci to wzrokowcy i nie jeden facet wam to powie. Ale ja zawsze żyje według zasady, coś się nie podoba to się nie gap, krotka piłka.

Grubasa na forum zawsze poznać po tym ze jest agresywny:) No cóż nieżle codziń dostają od życia, dzwigać taki ciązar..do tego ludzie odwracają się z obrzydzeniem... No i ciągle trzeba szcżekami ruszać :) :) :) Ekspertka wyluzuj :)

No i ciągle trzeba szczękami ruszać :-)

natka* choć sam mam 190cm, to kobieta przy wzroście 177cm to babochłop

Ekspertka Zboczenia są rozne jedni posuwają zwierzeta, inni zwłoki a jeszcze innym podobają się grube uda, tłuste dupsko i cellulit :) Dobrze że tacy są, bo możesz tu potem pisać że masz powodzenie :):):)

/do natki/ mnie jest super, więc co masz do mojego życia ?? spójrz na swoja matkę , też tak idealna ? jak niby ty ? ..... hahahahheheheheh

bycie osoba o rozmiarze 40 to takie normalne to skąd zalew topów od jutra sie odchudzam.Poza tym otyłość ma rózne postacie ,co z tego ,że młoda ma szczupłe nogi jak krzywe i do tego wałki na biodrach wylewajace się znad rurek?.Druga opcja młode ale grube ,nie wiem skąd to się bierze ale jak czytam kolejny top mam 160 wzr i waże 67 a inne jej odpisują wcale nie jesteś gruba to mnie to śmieszy.Jest gruba .Nie wiem czy te pocieszycielki sa tez grube i po prostu usiłuja sobie to jakos usprawiedliwić?Kiedys była dobra norma ,nawet nie bmi,wzrost - 110 =idealna waga.A do tej od bmi niedozywienie jest poniżej 17>18.8 to norma akurat.

Rzecz w tym, ze mnie nie posuwa ten, który sie MNA zaiteresuje / jak prawdopodobnie w Twoim wypadku jest/ lecz ten którym to JA sie zainteresuje. Tak drobna różniczka ;-) hahhrhehehehhhhhhe

dziewczyny prawda jest niestety okrutna, ale mężczyzn fascynuje wszystko co piękne, co młode, zdrowe, szczupłe, atrakcyjne. My tego nie zmienimy. Sama mam 173cm i 59kg i się odchudzam:( bo znam życie

Ja mam 160 i 53 kg i co nieco wylewałoby mi się z biodrówek gdybym takowe nosiła... Wiec stwierdzenie ze ktoś ważący 15 kg wiecej nie jest gruby moglo paść tylko z "ust" BMI >30

ale my tego nie zmienimy, niestety