Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fagiolona

maz chce bym przestala karmic piersia zeby miec seks

Polecane posty

Gość fagiolona

dlatego, ze gdy karmie piersia nie mam apetytu seksualnego plus corka ciagle jest na cycu w zwiazku z tym nie uprawiamy za bardzo seksu. rzecz w tym, ze nasza corka ma dopiero 3 miesiace. kurcze, co mam zrobic, nie zabiore dziecku naturalnego pokarmu tylko dlatego, ze tatus chce sie czesto bzykac:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej powiedz
Kolejny zalosny palant :O Mozna karmic piersia i to dlugo i miec bardzo udane zycie seksualne. Nie rozumiem nad czym ty sie tu zastanawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja1112
nawet się nie zastanawiaj- facet jak kocha to poczeka.jeśli zrezygnujesz z karmienia- będziesz później żałowała. po prostu raz na jakiś czas pokochaj się z nim.bo ma też swoje potrzeby i powinnaś je zrozumieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest rozwiązanie ale tylko abstrakcyjne. Dziecku jedno, mężowi dwa. :p ----------- http://streemo.pl/Image/2693_m.jpg ----------- A poważnie... kto tu jest bardziej niedojrzały? Niecierpliwy samiec czy mały niecierpliwy mlekożerca? Coś jest chyba ważniejsze? Zabierz mężowi ze stołu obiad tuż przed pierwszym kęsem. Zrozumie dziecko w 3sekundy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość S e d e s e e Oryginal
No tak... Jest dziecko to facet moze isc w odstawke. :o Tylko nie zapominaj dzieki komu masz to dziecko. I nie placz pozniej, ze mezulek poszedl sobie poruchac na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fagiolona
Wiem ze mozna karmic i wspolzyc tylko, ze ja nie czuje podniecenia. znajoma mowila mi ze moze sie tak zdarzac (choc nie musi) i u mnie tak jest. tlumaczylam mezowi a on powiedzial bym w takim razie przeszla na sztuczne mleko. rece mi opadly:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja1112
jeszcze zdążycie się sobą nacieszyć,a do powtórnego karmienia już nigdy nie można wrócić...pogadaj z nim i wytłumacz jak karmienie jest ważne dla Ciebie i córci...jak mądry to zrozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdzie nie jest powiedziane że jak przestaniesz karmić to Ci temperament wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej powiedz
Ja tego nie rozumiem, bo po ciazy mialam jeszcze wieksz ochote na seks niz przed. I ogolnie to jest o niebo lepiej niz wczesniej. Nie czujesz podniecenia? Moze to maz nie potrafi cie zrobic dobrze a wina obarcza to, ze karmisz piersia??? Musisz sie na maksa wyluzowac a on musi sie postarac i skupic na twojej przyjemnosci a nie myslec tylko o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbnjmnjkmk
nie słuchaj sedesa-debila, każdy normalny, porządny i odpowiedzialny facet wie, że po porodzie przez najblizsze kilka miesiecy, a czasem nawet dłużej dziecko będzie trzeba karmić, współczuje takiego faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fagiolona
no jest mi przykro bo dziecko bylo planowane, maz widac ze je kocha, ale zupelnie nie rozumie, ze ja jakos teraz nie mam glowy do seksu. on twierdzi, ze to wina karmienia bo znajoma nam tak powiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za palanttt
koorva co za egoista! i jak takiego kogoś nazwać ojcem? ciekawe jakby tacy tatusiowie mieli sie zajać dzieckiem, pewnie dziecko by ryczało całymi dniami, a oni by nawet nie reagowali, i co to za ojciec dla którego wazniejszy jest jego chooj niż potrzeba jego własnego dziecka? poza tym widzę, ze gówno wiecie o fizjologii i hormonach kobiety w czasie ciąży, karmienie powoduje zwiększenie prolaktyny i jeszcze jakiś tam innym hormonów, które są odpowiedzialne za hamowanie popędu płciowego - dzięki czemu kobieta może skupić sie na dziecku i dlatego wiekszosć kobiet dłuugo po porodzie nie ma ochoty na sek - normalka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej powiedz
a moze bierzesz jakies tabsy??? mi po azalii nieco obnizylo sie libido... a z mezem musisz pogadac, przeciez sa jakies priorytety prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fagiolona
Nie biore tabsow bo polozna powiedziala, ze w czasie karmienia piersia nie mozna. uprzedzala wlasnie, ze moze zmniejszyc sie libido seksualne i u mnie tak sie stalo. do tego moja corka je malo ale bardzo czesto, praktycznie co godzine wisialaby mi na cycy, co tez wkurza meza. ogolnie to dobry ojciec, zajmuje sie ja, nosi, czasem przewija, ale wlasnie w kwestii seksu nie dogadujemy sie. on chcialby juz wrocic do seksu jak wczesniej a ja jestem zmeczona to raz ale wogole nie czuje podniecenia. czasem sie zmuszam ale radosci z tego nie mam. no i jak znajoma polozna wspominala o przyczynie to stwierdzil, ze moge spokojnie przejsc na sztuczny pokarm:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"stwierdzil, ze moge spokojnie przejsc na sztuczny pokarm" Odpowiednikiem z tej drugiej strony jest: - Możesz spokojnie przejść na sztuczną lalę. Jeśli boisz się, że reagując zdecydowanie i konsekwentnie domagając się szacunku dla siebie a nie uleganiu fantazji, to może jest jakiś facet w Twoim otoczeniu, który rozumie fizjologię kobiety po porodzie? Niech mu wytłumaczy jak facet facetowi. Są tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, a tak szczerze - ile miesięcy temu kochałaś się ostatnio ze swoim mężem? i ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja1112
a co jeśli zrezygnujesz z karmienia,a dalej nie będziesz miała ochoty na seks??? porozmawiaj z nim szczerze.kobiety zmieniają się po porodzie,potrzebują czasu i zrozumienia...współczuję ci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja1112
no chyba że faktycznie w ogóle nie chcesz się z nim kochać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fagiolona
kochalam sie z nim przedwczoraj tylko mowie, ze jakos dla mnie to malo przyjemne bylo i on to chyba wyczuwal. ja po prostu nie odczuwam teraz duzego podniecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma sie co dziwic chlopu
A pozniej zalozysz topik "maz mnie zdradza" od tego wszystkiego to sie zaczyna. Idz na kompromis. Sama zadbaj o to by dobrze bylo wam w lozku, zrob nastroj. Moze Ci ochota wroci. Przede wszystkim to nie podchodz do tego "musze to zrobic" tylko "chce to zrobic". Pozytywne nastawienie do sprawy to polowa sukcesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani21Julia
Kolejny przykład na to, że gdzie sa dzieci to sa kłopoty w pozyciu partnerskim. Poczytaj sobie inne topiki tu o tytułach typu: mam romans, mąż mnie zdradza itp.....niestety twój związek tez tak rokuje. Co sie dziwic facetowi, że mu sie bzykac chce....ma do tego prawo, zona mu nie da pójdzie gdzie indziej, kwestia czasu. Smutne ale prawdziwe......wystarczy mieć oczy by to zobaczyć i wszystko stanie się jasne. Nie odmawiaj męzowi, jestes jego zoną/partnerką ma chyba prawo najpierw isć do ciebie w tej sprawie, a za poł roku jak mu nie dasz juz nie spyta bo bzyknie inną....taka jest prawda, nie pisze tego żeby komuś słownie dowalić czy zepsuc humor, tylko piszę to co wiem. hcesz wiernego samca? Nigdy mu nie odmawiaj, 99% wierności zapewnione, chyba że to palant i lubi różne :( ale na to nic nie zaradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia i Jakub
Nie ma chyba prostego rozwiązania, ale najgorszym z możliwych jest uczynienie priorytetu z dziecka. Mąż powinien być bezapelacyjnie najważniejszy, ale o tak ważnych sprawach jak pożycie seksualne nie jest dobrze rozmawiać w nerwach, choć to czasem trudne. Ja sama zrezygnowałam dość szybko z karmienia piersią (jak córka miała 2,5 m.) głównie z powodów małżeńskich i aby lepiej przeżywać radość z seksu z Ukochanym Mężem. Mąż mnie jednak do niczego nie zmuszał ani nie naciskał na mnie. Sama rezygnacja z karmienia może nie przywrócić Ci pożądanego libido. To tylko taki drobny dodatek, rezygnacja z karmienia piersią mnie trochę pomogła, ale najbardziej pomogła mi czułość, opiekuńczość, miłość Ukochanego. Podstawą jest miłość duchowa, świadomość, że jesteście dla siebie najważniejsi na świecie, że jesteście darem dla siebie. Może zacznijcie dużo spokojnie rozmawiać, może powiedz mężowi że będziesz się bardzo starała, ale niech on Cię wspiera a nie tylko żąda - niech dostrzega Twoją kobiecość, będzie romantyczny - zabiega i walczy o Ciebie. On ma prawo (jak i Ty oczywiście!) do udanego życia seksualnego bo to znacznie ważniejsze niż karmienie piersią, ale do tego oboje musicie się starać i pracować nad tym - nie tylko Ty. Niech żąda (ma prawo do pierwszego miejsca w Twoim sercu), ale niech codziennie o nie zabiega. Mężczyzna musi zabiegać o kobietę, musi się dla niej starać a nie tylko ona dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no drodzy panstwo ....> "Nie ma chyba prostego rozwiązania, ale najgorszym z możliwych jest uczynienie priorytetu z dziecka. Mąż powinien być bezapelacyjnie najważniejszy," to po co było wam dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puknij się w głowę
durna kobieto - Kasia i Jakub. Taaa, odstawiłaś dziecko bardzo wcześnie od karmineia piersią = zafundowałaś mu znacznie słabszy układ odpornościowy. Ciekawe, kiedy teraz będziesz miała czas kochac się z mężem, skoro Twoje dziecko będzie wciąż na coś chorowało. No tak, zapomniałam - przecież Ty się w ogóle tym nie przejmiesz i nie zajmiesz chorującym dzieckiem, bo dla Ciebie słaba, bezbronna i nieporadna, niesamodzielna istotka nie jest priorytetem, Twoim zdaniem niańczenia wymaga dorosły, zdrowy i zaradny facet. Inaczej mówiąć, to Ty zafundowałaś swojemu dziecku najpierw pełen patologii i braku miłości dom, a następnie sobie rozpad związku, bo żaden mężczyzna nie chce sypiać ze swoją matką. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puknij się w głowę
Jankesa "to po co było wam dziecko ?" To przecież oczywiste - dla nich liczy się tylko seks naokrągło, a ten nie jest bez konsekwencji i w końcu wpadli. Ale zbytnio się tym nie przejęli, bo po co mieliby kiedyś przestać być egoistycznymi i hedonistycznymi dupkami? :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puknij się w głowę
Żal mi tego dziecka. Oddajcie je do adopcji, niech ma szansę na znalezienie rodziców, dla których będzie największym skarbem na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puknij sie w głowe - proponuję zacząć pukanie od siebie + pomyślenie,napisanie i przeczytanie napisanego 5 razy. Nie wypada, by kobieta pisała takie rzeczy. Trochę klasy, ale tego nie uczą w szkole, tylko w domu... :| Do autorki - musisz wypośrodkować dobro dziecka między dobrem waszego związku i rozmawiać z mężem. Może są jakieś książki na ten temat? Niech mąż poczyta. Zyczę powodzenia, a dziecko - to skarb :) Faceci są albo ich nie ma, ale da się żyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsadsadsadsadsad
to nie przez karmienie piersią nie masz ochoty na seks. po prostu twoja uwaga i emocje skupione są na dziecku. to normalne. przeczekajcie jeszcze kilka miesięcy i wróci wszystko do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×