czy dwumiesiecznemu dziecku moge juz czytac bajki?

tesciowa sie smieje, ze to za wczesnie i mala nic nie zrozumie ale mi sie wydaje, ze nawet jesli teraz jeszcze nie lapie to zawszer to jednak krok by powoli zaczynala rozumiec. co wy o tym sadzicie?

Pewnie , ze mozesz:) To czas z ktorym spedzasz z dzieckiem czas. Twoj glos, Twoja bliskosc:)

Ja czytalam. Nawet artykuly z kolorowych czasopism. Mala sie wyciszala jak do niej mowilam. Zreszta czytam do dzis a dziecko ma juz 16mies. Poswiecamy temu jakies 15min dziennie.

na czytaniu raczej się nie skupi, położna mi radziła od 6 miesięcy. Ja swojej córci opowiadam modulując głos i to się jej podoba

No wlasnie zauwazylam, ze malutka reaguje na moj glos i troche sie wpatruje w ksiazeczke (sa tam tez takie kolorowe obrazki). wydaje mi sie, ze im wczesniej tym lepiej bo to wlasnie tez sprzyja lepszemu kontaktowi. ale tesciowa jak to uslyszala to mnie wysmiala. w sumie nie dziwie sie bo ona krytykuje kazdy moj pomysl czy sposob w jaki chce spedzac z mala czas. tylko to co ona robi jest nieomylne:((

to twoje dziecko, wiec rob jak uwazasz:)

Pewnie że tak. Nawet jak dziecko nie rozumie, to jest z tego dużo korzyści. Oswaja się z brzmieniem mowy, więc szybciej nauczy się mówić. Nawiązujesz z nią kontakt, pewnie to ją uspokaja. Czy opowiadasz coś, czy "rozmawiasz" z nią, czy czytasz, korzyści są ogromne:-)

przeciez w gazetach, w necie pisza zeby czytac bajki dziecku kiedy kobieta jest w ciazy. to nie chodzi o to czy dziecko to rozumie, ale o to zebys byla z dzieckiem, spedzala z nim czas. A tesciowa sie nie przejmuj i dalej czytaj maluchowi bajki.

mozesz mu nawet spiewac i tanczyc. twoj czas twoje dziecko wasze relacje;)