Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość kijevna
też trzymam kciuki Radosna, żeby było ok- w zasadzie dziecko jest już bezpieczne, wiec się nie stresuj! pusto, bo w poniedziałek rano zawsze jest co robić;) ja z kolei nie chcę pisac, bo się ostatnio bardzo dobrze czuję - nie licząc tego, że mam teraz osławione poranne nudności - nie wiem czemu... leniwiec mój też jest żywszy niż zwykle poprałam już większość ciuszków (kiedy ja to wszystko kupiłam???), ale torba jeszcze leży - jakoś nie wydaje mi się, żeby coś się miało zacząć przed cesarką troszkę mamy teraz zamieszania ze starszym dzieckiem, więc mi czas leci szybko i dobrze:) dobrego poniedziałku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja się melduję po weekendzie. U mnie nic nowego, poza tym, że dziś miałam jakieś idiotyczne sny o porodzie, urodziłam córkę, w domu, bez bólu, jakąś wielką, która już mówiła. Potem się okazało, że to nie jest nasza córeczka, a ja nie mogłam urodzić naszego maluszka, który cały czas wiercił się w brzuchu, kretyństwo jakieś :( Martwię się Radosna, że to już się zaczęło. Mam nadzieję i wierzę, że wszystko będzie dobrze! słyszysz, Radosna??? Co do listy ze szpitala. Ja będę rodzić w Lublinie na Lubartowskiej i na spotkaniu w szkole rodzenia położna podawała tak: 1.Rzeczy niezbędne przy przyjęciu na trakt porodowy i oddział położniczy: dowód tożsamości z aktualnymi danymi (imię i nazwisko, adres zamieszkania, pesel), jeśli niezmienione nazwisko w dowodzie to dodatkowo akt zawarcia związku małżeńskiego oryginalny wynik grupy krwi legitymacja ubezpieczeniowa lub inny dokument tożsamości (ważne 1 m c) karta przebiegu ciąży (z wynikiem wr i hbs) karty informacyjne z leczenia szpitalnego i inne dokumenty diagnostyczne termometr 2.Rzeczy potrzebne w trakcie pobytu na oddziale: podpaski pieluchy jednorazowe (typu pampers) chusteczki do pielęgnacji noworodka ręcznik jednorazowy czapeczki, niedrapki, skarpetki ubranka NA WYJŚCIE woda niegazowana sztućce kubek majtki jednorazowe koszule umożliwiające karmienie piersią klapki pod prysznic, ciapy szlafrok ew. golarka Buziaki wielkie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dziś zaliczyłam badania i z niecierpliwością oczekuję wyników na stronie, aby przekonać się czy wszystko oki:) jutro idziemy do lekarza, więc znów zaczynają się małe stresy. Dobrze, że to już prawie 36 tydzień:d Bezpieczniej..miłego dnia babeczki!! Zmykam sprzątać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKA:)
Hej Dziewczyny! Ja ostatnio mam coraz częściej skurcze braxtona-hicksa w nocy bardzo mnie bolało krocze, a dzisiaj sąsiadka dobiła mnie jeszcze ,że niby zauważyła,że brzuch mi się obniża,a ja jestem w 35 tc i 4 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i ja tez sie melduje:) W czwartek mam USG i sie nie moge doczekac bo niby ten brzuch mam za maly itd wiec pewnie stres tez bedzie mi towarzyszyl.Mam nadzieje ,ze sie nie dowiem czegos nie milego.Maluszek od wczoraj jakis taki spokojny sie zrobil ,rusza sie ale tak delikatnie oczywiscie jego ulubione pory to pózne wieczory;) Ze spaniem mam nadal problemy i strasznie jest to uciazliwe bo w nocy modle sie zeby szybko czas lecial a tu jak na zlosc jakby w miejscu stal:( Radosna nie ma co sie juz stresowac,teraz to juz mozesz smialo rodzic,zycze powodzenia i buziaki dla ciebie przesylam i malenstwa jak juz sie urodzi oczywiscie:):):) Zostalo mi 4 tygodnie i intensywnie mysle teraz o tym kiedy sie zacznie wiem ze dzidzius sam zadecyduje kiedy chce pojawic sie na swiecie ale jakos fajnie by bylo wiedziec i byc tak przygotowanym.Wiadomo natury nie przeskoczysz co ma byc to bedzie:) Naliczylam nas ostatnio na liscie 44 ciekawe czy któras juz urodzila z tych co sie nie udzielaja na forum???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddncbg
trezele przeczytałam na innym topiku ,że jesteś w 35tc ale jakim cudem skoro ja mam termin na 10lutego i dziś zaczynam 37tc jeśli jest 36i1dzień to jesteś w 37tc a nie w 36:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mam przez lekarza podane 35 zaczyna sie w srode według miesiączki i ternin na 14-16luty a ty tak sie nudzisz ze sprawdzasz kto co kiedy i jak??ja napewno niejestem w 37

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia dzięki za tą liste może skusze sie na rodzenie jednak na lubartowskiej jak bedziesz miec chwile napisz co i jak tam sie odbywa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane :) Ja również się odmeldowywuję ;) Dziś mam wizytę kontrolną u gin. W laboratorium nie zdążyli z wynikami na toxo IGM :( ale mam nadzieję, że wyjdą dobrze. Ze spaniem też mam problemy :( Nie mogę w nocy spać, znacznie lepiej mi się śpi w pokoiku Malutkiej :) Malutka jest raczej spokojna w brzuszku, mam nadzieję, że po porodzie tak jej zostanie :) Po Mamusi będzie grzeczna :) Ja dopiero w środę zaczynam szkołę rodzenia. Ciekawe czy uda mi się ją skończyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddncbg
trezele nie czaje po co się tak rzuciłaś na mnie, tylko Ci napisałam, bo nie wiem do którego topiku zajrzysz. To przecież nie jest żadna moja złośliwość ani nic tylko chciałam Ci napisać że jesteś tydzień wyżej niż podajesz:/ http://www.ciazowy.pl/kalkulator,ktory-tydzien-ciazy.html bez jaj, nawet nie ma się co odzywać:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam tak wg ostatniej miesiaczki zaczynam w ta srode 35/36 tydzen hormony:P ale w czym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczynka:)
Hellllllllooooooo! Jestesmy i my:)dzis sie wyspalam jak dzik w szyszkach!!!normalnie chyba z 12 godz!wprawdzie wstawalam kilka razy,bo wiadomo jak to jest,ale czuje sie duzo lepiej.skurcze mi sie uspokoily,Mala po staremu sie przegina,wiec jestem juz spokojniejsza.ale widze,ze u nas juz sie mala nerwowka przedporodowa robi! Radosna!trzymamy kciuki!jak ma sie cos zaczynac to lepiej szybko i bezbolesnie:):) Ok,wpadne pozniej,obowiazki matki-gospodyni:) wzywaja,a na obiad nawet pomyslu nie ma:(!!!!!pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 luty
Więc i ja się odzywam :) U mnie ciężko :( Co raz ciężej w sumie. Mam problemy z chodzeniem po schodach, staniem, siedzeniem, leżeniem... Ze wszystkim :D:D:D:D Czuję się jak jakaś dojna krowa :D Mały mi się okrutnie rozpycha. Do tego mam czasem wrażenie, jakby coś mi w krocze się wbijało, jakieś igły. Z łóżka wstaję po kilku "przeturlaniach" się na każdy bok :D:D:D A wieczorem, gdy już leżę, synuś zaciska mi żołądek, wkłada nóżki w mój mostek :D Koszmar :D:D:D:D:D No a o lenistwie chyba wspominać nie muszę.......... Nic mi się nie chce. Mąż do pracy właśnie pojechał, smutno :( Dowiedziałam się niedawno, że szpital, w którym rodzę, nie zapewnia dosłownie niczego ani dla kobiety rodzącej, ani dla dziecka..... :/ Więc muszę jeszcze duuuużo rzeczy spakować :D Ech, nieważne. Najważniejsze, to urodzić szczęśliwie :):):) Czego życzę wszystkim mamuśkom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś wg miesiączki, czyli tak jak zawsze liczyła moja lekarka zaczyna się 37tc http://dziecko.haczewski.pl/index.php?cykl=29&dzien=26&miesiac=4&rok=2010&bg=000 przypomnę term 31 styczeń(pierwszy lekarz wyliczył mi na 1 luty i tak znalazłam się z Wami) iogólnie też mam problemy z wszelkim poruszaniem się, ciągnie mnie coś w kroczu, Mała naciska, a wstawanie nocy to podobnie jak piszecie koleżanki:D jutro mam spotkanie zkoleżankami ze studiów - spotykamy się średnio co miesiąc-dwa, ale chyba nie pójdę, choć z drugiej strony nie wiem kiedy będę miała okazję ze spokojem się z Nimi spotkać, więc zobaczę jak będzie jutro. radosna - co tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkleiłam ten link, bo wg tamtego wklejonego powyżej byłabym w 38 tc;) każdy inaczej liczy te tygodnie, nie ma co się przepychać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i po wizycie... za dużo przytyłam od ostatniej wizyty (6kg) :(, a w ostatnim trymestrze nie powinno przytyć się więcej niż 4kg na miesiąc. Muszę kontrolować wagę i obwód brzucha. Jak wzrośnie dużo to muszę iść na dodatkowe usg, aby ocenić wagę płodu. Malutka chyba nie jest taka malutka... Muszę się pilnować z jedzeniem :( Lekarz mi mówił, żebym zrobiła ktg. Czy Wy też macie je zrobić? Jak tak to w którym tygodniu, bo ja właśnie nie pamiętam czy muszę zrobić przed następną wizytą, czy później :(:(:( ach ten mój pomniejszony móżdżek :/:/:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczynka:)
Jestem glodna wciaz!!!!Mala mi sie gdzies miedzy nogami tak strasznie nisko placze:)az sie boje noge na noge zalozyc! aGuska ja sie wlasnie jutro wybieram na ktg,z tego co wyczytalam to sie wykonuje to badanie pod koniec ciazy,aby ocenic stan maluszka(serce) i sprawdzic ewentualne skurcze. naprawde znow musze cos zjesc:)dobranooooocc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny nio i my jestesmy:) Bylam dzisiaj u lekarza malutki dobrze sie czuje ma 2750kg i 46cm :) Ulozony jest glowka w dol i mamy nadzieje ze juz tak zostanie :) A tak po zatym to wszystko oki Powolutku mam zamiar prac ubranka i prasowac :) RADOSNA trzymam kciuki :) Daj znac co i jak u ciebie. pozdrawiam i milego wieczoru zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czym to zwalczyć?
Dziewczyny, co oznaczają takie wyniki badań morfologii? Lekarz mi zawsze powtarza, że te normy są dla nieciężarnych, a wydaje mi się, że mimo wszystko nie jest za dobrze. Może któraś z Was na to spojrzy, zanim zobaczy je gin? Pliiiiiiz... RBC 3.73 norma (4.20 - 5.40) HGB 10.8 norma (12.0 - 16.0) HCT 33.8 norma (37.0 - 47.0)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadosnaJUZmama
Witajcie moje mamuski:):) Na razie sie wszystko uspokoiło.... wiec dalej czekam i grzecznie leze;):) 13 mam kolejne badania wiec zobaczymy -mam tez zapis NST, wiec moj gin powiedzial,ze jak wtedy dalej beda takie regularne piki juz nie beda tego wstrzymywac:):):) Ale tak jak pisała 10 luty ja tez mam ciagle takie kłucia w kroczu, skurcze idace jakby od pleców (nerek) do przodu.... Owszem po kroplowce mniej odczuwalne, ale jednak:) Do tego teraz strasznie sie szybko roklejam...płacze zbyle powodu- nie wiem czy to stres,czy ki diabeł.... ale za fajnie mi nie jest... Chcicałabym zeby było juz PO wszystkim..... Te ostatnie dni sa trudne. Na szczescie personel w szpitalu jest super, opieka na extra poziomie i moj mezus jest ze mna cały czas:) to naprawde niesamowite dziewczyny wsparcie.... Nie ukrywam,ze sie boje .....jak diabli..... wiem,ze nie moge byc miekka,ale nic nie poradze:( Byle bym tylko dała rade.... i zebym nie zawiodła mojej kruszynki:( W kazdym razie czytam was, czekam takze na wiesci od was i bede was informowac co i jak:):):) Dziekuje za wasze wsparcie i pamiec;):):) Całuje mamuski:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanilia z cynamonem
Witajcie mamuśki:) Widzę, że różne dolegliwości wam doskwierają. Ja ostatnio o dziwo śpię wyśmienicie, prócz bólu pleców i kości miednicy raczej nic mnie nie męczy. Ostatnio miewam bóle w podbrzuszu ale jak poleżę to same przechodzą. Zaczynam powoli mieć stresa przedporodowego:( uch, żeby tak już był np marzec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambrozja196
MIĘ .................. WIEK .........TERMIN PORODU katasha7 ................26 ............ 26.01.2011 Monika .................. 21............. 01.02.2011 aniaania ................ 28 ............ 01.02.2011 Ninka86 ................ 24 ............ 01.02.2011 marcysia21 ............ 21 ............ 01.02.2011 niebieskooka_81 ...... 29 ............ 01.02.2011 milagros25..............25..............02.02.2011....... .Syn Jasiu radosnaJUZmama ..... 26 ............ 02.02.2011 .......Córka WIktoria matka,polka ............30..............02.02.2011 Sylwia_LBN..............36..............04.02.2011 Kessi_27 .................30 ............ 04.02.2011 kijevna ..................36..............04.02.2011 Anulka84.................26..............05.02.2011 agnik80 ................. 30 ............ 07.02.20 11 sansei.....................24 .............10.02.201.........córka Lidia adziana ................. 35 ............ 10.02.2011 ptyśka .................. 30 .............10.02.2011 ajem7 ................... 24 ............. 10.02.2011 ....... Córeczka! 10 LUTY ...............22..................10.02.2011.......Synek-WI KTOR Dziewczynka ........31...................11.02.2011 Truskaweczka_29 .... 29 ............. 12.02.2011 nemezis278 2........... 27..............14.02.2011 Ninka 24 ................ 25 ............. 14.02.2011.........Synek!! agi27 .................... 28 ..............14.02.2011..........Corka-MARYSIA Myszzka_87 ............ 23 ............ 14.02.20 11 groszek22.............. 24 ..............14.02.2011 emka kafe .............. 25 ............. 16.02.2011 Oli14 ..................... 30 .............16.02.2011 trezele .................. 26 ............. 16.02.2011 IZULKA ..................25..............17.02.2011 maagdaa .................30 ............. 17.02.2011 milusia * ................. 27 ............. 18.02.2011 conwalya .............. 23 ................ 18.02.2011 kasiula86 .............. 24 ...............19.02.2011.........Coreczka -Ania Milutek ................. 23 ............. 22.02 .2011 emulinek .................27 ............. 23.02.2011 agatka27 ............... 27 ............. 25.02.2011 abigailii..................26...............26.02.2011 memo_29................30...............26.02.2001 stop_klatka............27..................26.02.2011 Loonah ................. 21 .............. 27.02.2011 ambrozja196 .......... 24 .............. 27.02.2011.............Synek Adaś aGuśka1983.............27................27.02.2011..... ...... Córeczka TAHITIANA ............. 23 ............... 28.02.2011 ewka4127 ............. 24 ................ 28.02.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
cześć kochane nie było mnie kilka dni, bo spędziłam je w szpitalu :( w Trzech Króli przestałam czuć ruchy dzidziusia. Ponieważ to święto, przychodnie pozamykane to pojechałam do szpitala... a tam zostawili mnie na obserwacji, 2 razy dziennie miałam KTG.. i na szczęście wszystko jest w porządku, choć od niedzieli na KTG pojawiły się regularne skurcze.. nic mnie nie boli, wiec puścili do domu, jem 3razy dziennie nospe bo brzuch zaczął mi bardzo twardnieć.. ale szyjka zamknięta, niby wszystko OK. ale po tym wszystkim wróciłam wyczerpana z tego szpitala, z siniakami na biodrach, bólem kręgosłupa ( miałam przefatalne łózko) i ogólnie w złej kondycji... nie wiem czy dotrwam do 26lutego, przecież to jeszcze półtora miesiąca. Musze przyspieszyć zakupy bo jeszcze się okaże ze nie zdążę ze wszystkim. Obawiam się przedwczesnego porodu, jutro zaczynam 34tydzien ciąży, mam nadzieje ze w razie czego dzidziuś będzie bezpieczny, żeby chociaż do 9 miesiaca wytrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trezele - przepraszam, że dopiero dziś, ale już nadrabiam - co do porodu na Lubartowskiej to położna oddziałowa w Szkole mówiła, że jest teraz słabo (podobno we wszystkich szpitalach w L.City) z powodu remontów - Lubartowska i Staszic. Staszic odsyła w ogóle rodzące do Świdnika - to sprawdzone i pewne!, a ja dodatkowo słyszałam od koleżanki, że także do Lubartowa. Tak więc porodówki są na maxa przepełnione, ale z Lubartowskiej z tego co mówiła rzeczona oddziałowa nie odsyłają, no chyba, że już w ogóle nie ma miejsc, natomiast opowiadała nam, że trafiały im się pacjentki odsyłane z Kraśnickiej - ich pacjentki. Ja to bym się chyba wk...ła jakbym całą ciążę na Kraśnicką chodziła a przy porodzie by mnie odesłali!!! Ale wracając do tematu Lubartowskiej - ciężko z racji tego, że przepełnienie. Znaczy - ciasno. Oddziałowa powiedziała, że może dojść do sytuacji, że nie będzie można rodzić rodzinnie, bo jak się trafią 4 rodzące (tyle jest miejsc do rodzenia podobno) plus dodatkowo zajęty pokój do CC to nie ma szans żeby tam jeszcze męża czy kogoś wpakować, a z racji remontu nie ma sali oddzielnej. Ja na pewno pozostanę przy Lubartowskiej choćby nie wiem jak ciasno by było z prostego powodu: Lubartowska i Staszic mają najlepsze notowania jeśli chodzi o opiekę personelu - to opinie znajomych i nieznajomych(z internetu - dużo czytałam kiedy na początku ciąży nie mogłam się zdecydować gdzie chciałabym rodzić). A Ty gdzie planowałaś rodzić trezele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKA:)
Hej Dziewczyny! Jadę dzisiaj do lekarza chociaż wizytę planowo mam na czwartek.Cały czas boli mnie brzuch jak chodzę i wolę to sprawdzić jak najszybciej . Lepiłam teraz pierogi i kręgosłupa nie czuję więc uciekam od komputera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Ja od wczorajszego wieczoru mam bóle w podbrzuszu jak na miesiaczke ,czasami bardzo dokuczliwe do tego malutki rano sie nic nie ruszal i zaczelam sie zamartwiac ale na szczescie juz dal o sobie znac i jestem spokojniejsza.Napina mi sie brzuch strasznie ,w czwartek mam wizyte wiec moze mi powiedza co jest grane.Z tego co czytalam to sa te skurcze braxtona przepowiadajace ale one moga nawet trwac 2,3 tygodnie:(Jestem juz wykonczona nie dosc ze nie sypiam dobrze to jeszcze doszly te skurcze i dzisiaj zaczelam juz odczowac brak snu,jestem podrazniona i ryczec mi sie chce caly czas:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna - cieszę się, że wszystko w porządku - Ty wiesz, że my tu wszystkie trzymamy za Ciebie kciuki i z niecierpliwością czekamy na każde info od Ciebie! Dobrze, że personel super i że mąż z Tobą jest :) I nie martw się - na pewno Wikusi nie zawiedziesz :) abigailii - dobrze, że ta szyjka zamknięta, przynajmniej póki co nie ma obaw że się zacznie wcześniej. Rozumiem, że teraz ruchy Maluszka już wróciły do normy? Tylko nie szalej z tymi zakupami, nie wolno Ci się forsować - pamiętaj! A ja siedzę i żrę kaszę gryczaną surową, bo mnie zgaga tak piecze, że aż gdzieś w karku czuje to pieczenie :( Brzuch już na kolanach prawie, tak jak Dziewczynka pisała ciężko nogę na nogę założyć :), plecy bolą, miednica boli, brzuch boli, kłucie w kroczu, siedzieć ciężko, leżeć ciężko, chodzić ciężko - co tu robić??? spać nie można i w ogóle jakaś taka ociężała się zrobiłam, przejdę z pokoju do kuchni, schylę się dwa razy i już dyszę jak pies. Wybaczcie, że tak jęcze, ale kto mnie lepiej zrozumie jak nie WY? A Hanka jakby ADHD miała - i to raczej NIE po tatusiu ;) Mam nadzieję, że jak już przyjdzie na świat to będzie choć odrobinę spokojniejsza :) aniaania - wg Twojego linku termin mi wypada na 1 lutego! Sprawdziłam że tak powiem "ręcznie" tzn. policzyłam 280 dni od pierwszego dnia miesiączki i faktycznie wychodzi 1 luty, a nie 4! No to ja już nie wiem co mam myśleć :) Wybierasz się na spotkanie? aGuśka - mnie ani lekarz ani położna nic nie mówili na temat tego, że trzeba robić ktg. A co do wagi to ja już 2 tygodnie temu miałam 20 kg więcej, a termin na 4! Przestałam się już przejmować. Jedne tyją 11 kg (ja w pierwszej ciąży), a inne 30 i Maluszki zdrowe rodzą. Wanilia - zazdraszczam spania normalnego :))) Stresa też już mam, chyba wszystkie mamy - już taki czas. Ja już tygodni nie liczę tylko dni, chciałabym żeby Hania była już na świecie, bo nie mogę się jej doczekać, ale z drugiej strony wolę nie, więc mówię jej codziennie żeby jeszcze się nie spieszyła :) Zwolnienie mam do 31 stycznia i tak tez jestem umówiona na wizytę - wierzę, że dotrwam w spokojui nierozdwojona. Od 15 stycznia mam odstawić nospę i acard. agnik - jak trzeba ryczeć to porycz, będzie Ci lżej. Ściskam Was wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!!!! sylwia mam nadzieje że jeszcze jestes dzieki za informacje ja zamierzam na jaczewskiego bo stamtąd mam lekarza ale tam też jest mega przepełnienie;;moja szwagierka tam rodziła w lipcu i też sobie chwaliła ale na lubartowską też mam chęć bo moja koleżanka miała tam cesarke w październiku; dziewczynki nawet niewiecie ile wsparcia mi daje poczytanie o tym, że nie tylko mnie tak doskwiera juz ta końcówka ciąży;;dziś w nocy spałam fatalnie a właściwie wcale rozsadzało mi głowe i musiałam łyknąć apap brrr teraz też mnie boli mimo drzemki aż wymiotować mi sie chce;;; ja to chyba tych skurczy niemam jeszcze tak jak wy ale krzyż kłuje i strasznie w pęchęrzu bo dziecinka napiera ostro i wiem nawet kiedy rusza główką wtedy tak kłuje i boli że szok;; mam nadzieje, że wszystkie dotrwamy jakoś ja już odliczam dni i modle sie żeby szybciej leciały naprawde mam dość uważajcie na siebie;;ja też mam mega twardy brzuch i łykam nospe 3 razy w tyg już od jakichś 4 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×