Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość fiikkk
my używamy bepanthenu. jest wg mnie najlepszy. Linomag zostawia straszne plamy na ubraniach i są nie do doprania!!! Czy któraś z was ma problem z zatkanym kanalikiem łzowym dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i po szczepieniu - krzyk był, no ale co zrobić... Julia waży 5100. Pediatra potwierdziła nasze przypuszczenia dotyczące skazy, mamy podawać mleko ha, miejmy nadzieje,ze pomoże. ja do pupy - ale tylko czasem - bo Julia nie ma odpukac problemów z odparzaniem używam krem bobogal - mało znany, a tani i sprawdzony - stosowałam u synka i gdy był jakiś problem to pomagał. Jestem zdania, że gdy nic się nie dzieje to lepiej nie stosowac za dużo kosmetyków, bo później jak faktycznie jest jakiś problem to nic nie działa, bo skóra jest już przyzwyczajona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linomag nie zostawia żadnych plam na ubraniach. Niby jakim cudem??? skoro stosuje się go do pupy a na pupie jest przecież pieluszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy dziś na usg :):) Prawa nerka akurat dziś bez powiększonej miedniczki, lewa nieznacznie powiększona :) Ale przy pełnym pęcherzu moczowym, więc jak synek zrobił siusiu, to pewnie obie nereczki bez powiększenia :) och, szczęśliwa jestem :) Jutro do Centrum Zdrowia Dziecka jedziemy. Ciekawe, co będzie.... Posiew moczu pewnie negatywny, bo nie ma wyników od czwartku :( Ale damy radę :) Żeby mało tego było, Wiktor ma jakiś guzek w pachwince... Miał to sprawdzane usg, dziwna sprawa. Jakieś coś pod skórą wypełnione płynem :O Może od płaczu, bo synek ostatnio strasznie płacze, jest bardzo nieznośny. Zobaczymy co jutro lekarze powiedzą. Ja do tyłka używam pudru z NIVEA (Świetny jest) i kremu BABYDREAM z rossmana. Ten krem, rewelacja!!!! Odparzeń nie ma, a do tego łatwo się zmywa przy kolejnej zmianie pieluszki (w przeciwieństwie np., do NIVEA lub sudocremu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikk
aGuśka1983 np przy ubieraniu dziecka niedokładnie wytartymi od linomagu dłońmi? czasem dziecko się tak wije że podczas nakładania kremu pójdzie na jakąś część ubranka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja używam sudocremu, nie narzekam póki co. Po wczorajszym usg bioderek lekarz zlecił szerokie pieluszkowanie najlepiej 24h, mamy dysplazje bioder IIa :( ponoć to jeszcze fizjologiczne, związane z niedojrzałością stawów biodrowych ale zmartwiłam się... Tym bardziej że maluda nie cierpi takiej pozy, przy karmieniu tez ma miec pieluchy - przy takim "komforcie" jedzenia to nie dość że je mało to przestanie mi jeść wogóle :( Za 6tyg kontrola. Najgorsze jest że nie moge Ani kłaść na bok!!! Wcale. Nie wyobrażam siebie tego szczerze mówiąć przy jej skłonnościach do ulewania, nawet 1,5godz i wiecej po jedzeniu...mówiłam o tym lekarzowi ale i tak zabronił na boku kłaść. Boje się że jak położe małą na wznak to mi sie zakrztusi i może nawet się udusić, szczególlnie w nocy 😭 Czuje sie jakbym miała niewyczerpywalny limit na nieszczęścia...Jak nie cyrki z jedzeniem, ulewaniem, wzdęciami i innych przykrych rzeczach poza kłopotami z dzieckiem to teraz jeszcze te bioderka. Był kiedyś taki, francuski film, "Pechowiec" - mogłabym grać zamiast niego. W dodatku małżeństwo mi sie sypie....z zupełnie innych powodów...😭 Nie mam już sił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejka mamusie
kasiula - nie martw się, każda z nas ma jakieś problemy, zobaczysz z miesiąca na miesoiąc będzie coraz lepiej:) mam takie pytanie - czy karmiąc mogę jeść zielone ogórki? bo w szkole dostałąm listę co mogę jeść i wśród warzyw nie było ogórka. Wydaje mi się, że wzdęć od niego nie ma:D a może uczula?? czy któraś z was wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejka mamusie
oczywiście w szkole rodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co się orientuję ogórki (surowe) mogą powodować wzdęcia. Nie wiem jak jest z przetworzonymi (konserwowe, kiszone itp) ale surowe raczej tak. Jak karmiłam Anie, króciótko bo króciótko ale zawsze, to nie jadłam w żadnej postaci, choć uwielbiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula86 głowa do góry. Nie ma idealnych osób i nie ma idealnych dzieci. Każdy ma jakiegoś "babola".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiszonych i korniszonów nie wolno a świerzy to zależy od dziecka, każdą nową potrawę najlepiej jeśc rano raz na 3 dni i obserwowac, jak nic się nie dzieje to jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula86 nasza mała tez prawdopodobnie ma dysplazje:( na razie nie mamy pewnosci bo kolejki na usg sa długasne i idziemy dopiero 26 a do tego czasu szeroko pieluszkuje Ole i to 24 h na dobe, jak strasznie marudzi to daje jej jedna tetre miedzy nozki a jak jest w porzadku to 2! nie zamartwiaj sie strasznie, dysplazja im wczesniej leczona tym lepiej jest praktycznie w 90% wyleczalna trzeba tylko stosowac sie do zalecen lekarza! Nam tez zakazano kłasc mała na boku, tragedia, no ale cóż jakos dajemy radę, jak kłade ja na pleckach to zawsze z główka na jednym albo drugim boku Tobie tez to polecam jesli boisz sie ulewań! głowa do góy bedzie dobrze:):) musi być. Ehhhh mam tylko nadzieje ze skonczy sie na jednym bioderku a nie na dwóch....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula,anulka--główki do góry, będzie dobrze, zobaczycie :) My jesteśmy po wizycie w Instytucie-Pomnik Centrum Zdrowia Dziecka. Wszystko jest dobrze, choroba związana z nerkami ustępuje :):) Jestem taaaaaaaaaka szczęśliwa :) A ten guzek to podobno wodniak, sam się wchłonie :) Och, tyle zmartwień. Kolejne badania nerek będą 2 listopada. Oby było tak, jak teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuski:) U nas nadal trwa walka z wiatrami i kolkami:( zakupilismy wczoraj Gripe Water podobno bardzo dobry srodek na owe dolegliwosci zreszta suszi tutaj polecala równiez po przejsciach ze swoim bobasem.Niby zalecenia sa po pierwszym miesiacu mimo tego ze na opakowaniu pisze od 1 do 6 miesiaca.Ja juz bylam bezsilna i postanowilam odstawic infacol poniewaz na mojego Wiktorka za bardzo nie dzialal choc nie wiadomo jak by bylo gdyby nie bral nic. Co do kosmetyków dla dzidzi to powiem tak.W anglii preferuja naturalna pielegnacje conajmniej do 6 tygodnia zycia czyli poprostu woda i zero puderków,kremików itd.Ja stosuje sie do tych zalecen i uwazam ze cos w tym jest bo po co szpikowac takie delikatne cialko chemia ,polozna pokazala mi na opakowaniu z oliwki Johnsons baby ile tych srodków chemicznych w nim jest.Moje dziecko nie ma ani jednej krostki .zadnych odparzen na pupci itd kompletnie nic ,ma sliczna zdrowa skóre a jedynie co uzywam to chusteczki nawilzajace,kapiel tylko w wodzie i nic poza tym:) Oczywiscie to jest moja opinia a tak na marginesie nawet dzisiaj mówiono w dzien dobry tvn o szkodliwosci kosmetyków na skóre dziecka i jak ktos juz tutaj napisal pózniej jak naprawde sa problemy to juz te preparaty nie dzialaja taj jak powinny bo skóra dziecka jest juz przyzwyczajona do tych srodków:) Kasiula glowa do góry ja tez juz padam na twarz ,ni wiem kiedy naprawde pospie nawet teraz mam malego na rekach i pisze tylko jedna do was.Wiktor jak nie ma kolek to znowu ciagle przy cycku ,bylismy na wazeniu i przytyl juz ponad kilo a na pocieszenie powiedziano mo ze teraz moze chciec tylko wiecej i wiecej jedzonka bo bedzie szybko przybieral na wadze wiec ja juz sobie tego nie wyobrazam.No cóz kiedys moze wypoczne:)buziolki mamuski i dzieciaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnik ja dawałam esputicon, ale mała się na niego uodporniła, wczoraj dałam jej aż 3 razy wode koperkową i nie bardzo, wiatry niby były, kupy też, ale długo to wszystko trwało. Dziś testuję bobotic, na razie dałam raz i jest ok, a każą dawac 4 razy, jak nie będzie potrzeby to nie będę dawac, dam jej przed snem i tyle. Moja mała potrzebuje więcej pokarmu, w piersiach jest, ale leń wypija to co leci szybko a potem się denerwuje, przy odbijaniu zjadała swoje ręce, nie wiedziałam o co jej chodzi. A dziś odciągnęłam po niej jeszcze 40ml i dałam jej wypiła 30 i na razie śpi, cud, bo popołudniami już od kilku dni nie spała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na kolki polecam zdecydowanie plantex duo!!! Mój Wiktor po nich puszcza bączki bez problemu, kolki ustały. Wcześniej dawałam mu kropelki, gówno pomogły. Pije plantex rano i mamy ulgę na 24h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plantex się nie sprawdził, woda koperkowa też nie, ale teraz testuję bobotica i na razie 2 dni ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdzia--a na mojego Wiktora BOBOTIC nie działał :D To najlepszy przykład na to, że każde dziecko jest inne :) Mam taki sajgon, że szok :( Wiktor prawie cały czas płacze :( Już nie mam sił. A mój mąż pracuje każdego dnia, jeszcze jakieś szkolenia ma :(:( Więc sama z tym jestem. Nie wiem, czemu mały zrobił się taki nieznośny. Z tego płaczu zrobiła mu się przepuklina pępkowa :( Musimy zaklejać pępuszek plasterkiem, bo wylazł na wierzch gorzej jak u baby w ciąży. A już był taki śliczny, wklęsły :( Żeby tego było mało ma krostki na buzi i główce. PIERDOLONA pani doktor (wybaczcie słownictwo, ale muszę dać upust emocjom) kazała je smarować spirytusem 50% procentowym. Ostro jebnięta!!!! Spaliłoby tą delikatniusią skórkę. Do tego syn by był pijany gdyby taka dawka spirytu przez skórę dostała się do krwi. Ależ ci niektórzy lekarze mają puste łby. Acha, darła mordę na mnie i męża, że nie można dziecka całować itp., bo mu się atopowe zapalenie skóry zrobi. No sorry, ale nie wyobrażam sobie, że miałabym nie całować dziecka własnego. Od zarania dziejów rodzice całują dzieciątka swoje i jakoś nic im się nie robi. No brak słów. Jedyne, co mnie cieszy, to zdrowsze nerki i to, że Wiktor rośnie jak na drożdżach. Waży 4600g i mierzy 62cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) 10 luty kochana chyba podamy sobie reke bo nasz Wiktorek ostatno tez ma jakis kryzys a my juz jestesmy bezsilni placz na calego ,a wczoraj to przekroczyl wszystkie normy.Postanowilismy nawet wykapac go wczesniej bo o 17 z mysla ze mu przejdzie bo uwielbia wode ale gdzie tam moglismy sobie tylko pomarzyc:( Mam nadzieje ze dzisiaj bedzie lepiej bo zwarjuje.A co do tej lekarki to brak slów poprostu ja bym nie wytrzymala i zapewne powiedzialabym co o niej mysle no co za wredny babsztyl szok!!!! Cos ostatnio nas tak malutko na tym forum szkoda:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci mają skok rozwojowy i dlatego są nieznośne, kilka dni i przejdzie, aa potem za parę tyg znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdzia 2 dzieki poczytalam sobie o tych skokach rozwojowych i u mnie by sie to zgadzalo dokladnie tak zachowuje sie mój maluszek jak tam pisze i wlasnie w 5 tygodniu gdzie ten skok sie nasila ufff odrazu lepiej mi sie zrobilo na sercu bo juz myslalam ze mam az tak temperamentnego synusia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdzia2 mi się też wydaje że to skok rozwojowy. Moja tak zaczęła krzyczeć, że nie mam już siły. Ona nie płacze a krzyczy wręcz histerycznie. Nie wiem jak sobie z tym radzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak moja strasznie krzyczy to ją podrzucam do góry, moment się uspokaja, a delikatne kołysanie to ją wkurza wtedy jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane mamuski:****** długo sie nie odzywąłysmy,ale ciagle cos...:): ) malenka pochałania mi tyle czasu,ze czlowiek nie ma czasu sie po tyłku podrapac:):):):) U nas na szczescie dni mijaja oki:):) od 3 dni podaje małej krople Sab Simplex i musze powiedziec ze działaja rewelacyjnie;) wczesnie stosowałam Bobotico,ale pomogły na 2 dni i tyle...:):):) My jutro mamy chrzcin naszej kruszynki:):):) od srody mamy cały dom gosci:) i ogołem jest wesoło:):):) Malenka na szczescie nie miewa kolek:) spi od 24 do 7 rano,czasem do 6:):) w nocy sie nie budzi;) a w dzien jest aktywna;) siedzi sobie grzecznie w Maxi Cosi i sie paja;) ,lubi jaskrawe rzeczy,przedmioty;)))))) Bardzo duzo gaworzy,a smieje sie tyle ze nie sposób tego pojac:) wtedy wpatrujemy sie wnia jak w obrazek:):) jest urocza;) czasami mam wrazenie ze chciałaby juz ze mna porozmawiac;) az piszczy z radosci;):):) z dnia na dzien jest cudniejsza;):):):):) sciskam was kochane i zycze duuuzo spokoju kolkowego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna a czym karmisz, że przesypia Ci całe noce? My na razie na mleku modyfikowanym ale mała i tak je co 3h. Ile ml zjadają wasze dzieci i ile mają tygodni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na mojego Wiktora, kiedy krzyczy, najlepiej działa odkurzacz. Kiedy jest włączony, mały nie płacze, jak tylko przestaję odkurzać, jest wrzask nie z tej ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja Klaudusia jest Aniołkiem :) Płacze czasami, nie marudzi. Nawet jak nie śpi to sobie leży spokojnie w łóżeczku. Lubi tylko żeby ktoś był niedaleko. Aż się boję żeby nie zapeszyć... Czy Wasze Skarby też mają problem z wypróżnianiem? Moja Mała jak robi kupkę to strasznie się pręży i płacze. Najgorsze jest to że nie mogę jej pomóc :( Macie może jakieś rady? sansei, moja Córeczka jest karmiona tylko piersią więc nie jestem w stanie określić ile zjada jednorazowo :( Czasem je krócej, czasem dłużej i w zależności od tego śpi od 1godz. do 4godz. Miłego popołudnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aGuśka---Problemy z oddawaniem stolca są częste u niemowląt, ze względu na brak koordynacji mięśni tłoczni brzusznej i zwieraczy odbytu, wraz ze wzrostem i rozwojem malucha problemy ustępują. Na problemy z oddawaniem stolca pozytywnie może wpłynąć masaż brzucha tj. krzyżujemy kończyny dolne na wysokości podudzi i delikatnie zgodnie z ruchem wskazówek zegara poruszamy kończynami okresowo naciskając na brzuch :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×