Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vfxdzvxdvzv xcfvzsf

nienawidze studiować

Polecane posty

Gość Hitmeeeee
no po prostu ogromny wyścig szczurów, fałszywość i unoszenie się nad innymi na zasadzie "Bo ja studiuję na UJ-cie" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz kończe studia ale
to była męczarnia!!! Chciałam zmienić je po drugim roku ale każdy mi piał że stracę dwa lata I CO??? Straciłam 6 lat!!! Do tego teraz znalazłam sobie inną pracę (i lepiej płatny) nie w wyuczonym na studiach zawodzie i każdy mi pieje że takie dobre studia co ja robie!!! Mam dosyć. Lepiej robić coś za 1200 zł i czego się nie lubi, ale stanowisko "lepiej brzmi" i wydaje się "bardziej na poziomie" niż to co się lubi i zarabiać trzy razy tyle :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hitmeeeee
Lepiej robić coś za 1200 zł i czego się nie lubi, ale stanowisko "lepiej brzmi" i wydaje się "bardziej na poziomie" niż to co się lubi i zarabiać trzy razy tyle Kto rozumie te bełkot intelektualny? nie rozumiem. Jak to "lepiej zarabiać 1200 w zawodzie którego się nie lubi" niż 3 x tyle w zawodzie który się lubi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak- UJ kiedyś a dzisiaj to ogromna różnica. Mój św pamięci dziadek kończył tam medycynę i był świetnym lekarzem. Z mojej klasy ludzie poszli głównie do Warszawy i Lublina. Jedna koleżanka dostała się do Krakowa i powiedziała mi po roku, że bardzo tego żałuje właśnie przez tą atmosferę. Bo nie oszukujmy się, ale studia medyczne są tak specyficzne, że raczej nie jest ważne w jakim mieście je skończysz. Wyścig szczurów itp- słyszałam, że jest też tak na SGH. U mnie na szczęście ludzie są bardzo pomocni i uczynni. Są oczywiście wyjątki. A studiuję na CM UMK. A teraz będę szła na 3 rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfxdzvxdvzv xcfvzsf
ale czy wy nie rozumiecie ze wszystkie studia z polsce sa beznadziejne byliscie na wymianie za granicą?? wiecie jak tam uczą? tam ucza praktyki, zajęcia sa interesujące, poszerza sie faktycznie wiedzę a nie wbija jakies bzdury do głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala25lb
Nawet nie wiesz jak Cię rozumie. Za miesiąc mam egzamin z matmy, a wykładowca to taki pieprzony dupek że szok i każe się uczyć wszystkich wzorów na pamięć. Druga grupa ma z innym gościem i nie muszą, bo stwierdził, że nie ma sensu zaśmiecać głowy. W dodatku to cholerna szowinista i rasista ale nic nie możemy zrobić póki nie zdamy u niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz kończe studia ale
do Hitmeeeee - no rzeczywiście wyszedł bełkot chodziło mi o mentalność ludzi w polsce co myślą że lepiej jest zarabiac mniej ale pracować w wyuczonym zawodzie niż zarabiac więcej w innym zawodzie np. nie będę pracować w archiwum chociaż skończyłam historię z archiwistyką za 1200 ale wolę jako ekspedientka za 3500 chociaż ludziom się wydaje że popełniam jakiś grzech czy zbrodnie bo moge mieć "taką fajna pracę" w archiwum i lepiej to brzmi. (przykład mnie akurat nie dotyczy, ja kończyłam inny kierunek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfxdzvxdvzv xcfvzsf
w koncu wreszcie mnie ktoś zrozumiał a nie pierdolicie że zły kierunek wybrałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfxdzvxdvzv xcfvzsf
ekspedientka 3500? żarty - chyba ze w anglii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boxer Józio
to dawajcie zada za kasę jak wszystkie studentki albo za sponsoring czy dla innych korzyści materialnych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz kończe studia ale
nieeee to 3500 to był przykład, jeju wy nie umiecie czytać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfxdzvxdvzv xcfvzsf
no tak faktycznie chyba pora spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hitmeeeee
spać ? chyba zakuwać na sesję :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfxdzvxdvzv xcfvzsf
ja sie ucze systematycznie inaczej bym nie dała rady tych durnych wzorków opanować a tak 3 strony dziennie przełkne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka z CM UJ
Hitmeeeee No właśnie! Powiedz mi dlaczego ludzie na lekarskim to takie straszne d*pki?! (widzę, że Ciebie to też razi i to wzbudza we mnie nadzieję, że jednak nie wszyscy są tacy) Łby zadzierają wyżej niż sufit sięga, na studentów innych kierunków patrzą jak na śmieci, słowa z człowiekiem nie zamienią, a umówmy się- są nikim!!! Zadzierają nosa już od I roku, a nawet nie wiadomo, czy skończą studia! Szkoda, że na CM (UJ) nie można wspólnie tworzyć klanu (my, kontra reszta świata- profesorowie ;) ). I wiesz, nie znosimy "Was" i śmiejemy się z "Was" właśnie za to, że zadzieracie łby będąc jeszcze nikim. I uwierz mi, że to wcale nie z zazdrości, bo wiele osób, z którymi studiuję z palcem w d*pie mogłoby studiować na lekarskim (takie wyniki matur, że hej), tylko zwyczajnie nie chcieli- bo na inne poszli z powołania, bo lepszy kontakt z pacjentem, bo spełnienie marzeń, itp... Uświadom swoim kolegom, że studia, to studia. Nie naśmiewają się z architekta, nie patrzą z góry na prawnika, więc czemu resztę CM-u tak traktują? Jak powiemy, że mamy ciężkie studia, to śmiech i drwina, a przecież my mamy inny program nauczania, więc nie można porównywać kierunków, a poza tym nam jest ciężko głównie z powodu natłoku praktyk, których Wy nie macie. My zapieprzamy od kwietnia do października (w tym 1 miesiąc wakacji) po 12 godzin co 2 dni lub 6 godz. codziennie i w tym samym czasie jeszcze się uczymy. A Wy? Co z Was za lekarze będą bez praktyk? Porównując naszą wiedzę i umiejętności na 5 roku do Waszej myślę, że na każdym kroku byśmy Was zakasowali- właśnie dzięki temu, czego uczymy się na praktykach- widzieć, a wkuwać, to różnica. Wy takie umiejętności zdobywacie dopiero na stażu- troche późno uważam= zły program. Poza tym jakbyś widział jak lekarze w szpitalach skaczą koło pielęgniarek- oczywiście tych już doświadczonych :) hehe jak się przed nimi spowiadają i jak pielęgniarki napieprzają lekarzy! :D Zobaczysz jak pójdziesz na praktyki. To już nie te czasy, kiedy pielęgniarka bez studiów była na posyłki pana doktora i o medycynie pojęcia nie miała. Sama słyszałam jak przełożona pielęgniarek opie**alała młodego lekarza, że zapisał pacjentowi zły lek i tylko dzięki niej nic sie nie stało, bo go nie podała i że ma szybko zmienić zapis w karcie, bo inaczej będzie miał przes*ane. :) Ale fakt, że stażyści łby zadzierają :) No nic. Cieszy mnie, że chociaż jedną NORMALNĄ osobę z lekarskiego poznałam. :) Szkoda, że na kafeterii, a nie na uczelni ;) Pozdrawiam Cię serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja studiuję na lekarskim i jakoś nie zadzieram nosa i nie gnoje innych. Chociaż znam kilka takich osób. Fakt faktem- jestem dumna z tego, że dostałam się na taki kierunek. Bo wszyscy wiedzą, że jest ciężko. Twoi znajomi z palcem w tyłku dostaliby się na medycynę?? Czyli zdawali rozumiem rozszerzoną biologię chemię i fizykę? Nie wiem w jakim szpitalu miałaś praktyki, ale to o czym piszesz to niestety kropla w morzu. Pielęgniarki są wciąż baaaaardzo wykorzystywane. A co do praktyk- od trzeciego roku zaczynają się już zajęcia w szpitalu, a od roku czwartego do końca (przez trzy lata) są same bloki w szpitalu. Potem rok stażu no i specjalizacja zanim zostanie się prawdziwym lekarzem. Przez ten czas rezydent jest pod opieką lekarzy i ich zadaniem jest pokazanie mu wszystkiego i nauczenie. Oczywiście osoba na specjalizacji sama musi się wiele uczyć. To bardzo odpowiedzialny zawód i praktyki w czasie studiów nie wystarczą. Poza tym żeby być pielęgniarką czy fizjoterapeutą wystarczą 3 lata. Studia medyczne, weterynaria i prawo trwają mimo wszystko dłużej i są jednolite. Bo nie jest możliwe zostać lekarzem po 3 latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym jeżeli mam być szczera to nie widzę szczególnej potrzeby kończenia studiów pielęgniarskich po to by być pielęgniarką..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka z CM UJ
Dobrze rozumiesz, zdawali rozszerzoną biologię, fizykę i chemię. Co w tym dziwnego? Dużo ludzi zdaje te przedmioty :) Dziwny z ciebie człowiek i wiesz co, chyba troszkę więcej pokory by ci się przydało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W wieku 19 lat (wtedy kiedy idzie się na studia) człowiek za bardzo jeszcze nie wie co chce robić w przyszłości. Ja tam jestem ze swoich bardzo zadowolony i z pracy także :) tylko, studia to był mój świadomy wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka z CM UJ
Ja lubię moje studia i to bardzo. Ludzie takie głupoty czasem kończą, bo studiują tylko po to żeby mieć papierek, męczą się przez 5 lat, a potem i tak pracują w zawodzie zupełnie nie związanym z ich wykształceniem. Może też nie będę pracować jako pielęgniarka- przecież nie wiem gdzie mnie życie rzuci ;) i jaka mi przyszłość pisana. Ale przynajmniej do końca życia będę miło wspominać te 5 lat na uniwersytecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xaraxa
Szpileczkę wbiła? Raczej wiertełkiem przejechała :D Ale dobrze, bo takich czasem trzeba na ziemię sprowadzić jak w chmury za bardzo się wzbiją :D:D hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja studiuję na PW, mamy jakiś jeden gówniany przedmiot "etyka biznesu". A tak poza tym, to zajęcia mamy całkiem praktyczne: laborki, projekty. Oczywiście jest też matma i fiza, ale wszystko do ogarnięcia. Ludzie w porządku. Dobrze jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D Sorry ale nikt mi nie wmówi, że bardzo dużo studentów pielęgniarstwa zdawało trzy rozszerzone przedmioty, zdali je zajebiście, ale stwierdzili, że lekarski jest słaby i na pielęgniarstwo pójdą:P Moi znajomi z innych kierunków zdawali to co było im potrzebę na te kierunki, na które chcieli się dostać. Przykładowo koleżanka z klasy zdawała podstawę z fizyki i rozszerzenie z chemii- poszła na fizjoterapię. Oczywiście jest też dużo osób, którym matura z 3 przedmiotów nie poszła i są na innych kierunkach. Żeby iść na pielęgniarstwo to albo trzeba czuć powołanie albo mieć niepokolei w głowie. Takie jest zdanie moje, mojej rodziny, znajomych i tych, których mamy są właśnie pielęgniarkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasioo1
Hitmeeeee -- na lekarskich wszędzie jest okropnie! w łodzi tak samo! a najgorsi są chłopacy :O te przechwałki ile to muszą wkuć bla bla ... dobrze że u nas na stomie prawie same dziewczyny i jest milutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka z CM UJ
Kredka z Tobą rozmowa, to jak gadanie do ściany :/ Jak Ty ludzi słuchasz? Człowiek coś napisze, a Ty to rozumiesz zupełnie inaczej i jeszcze dokładasz coś od siebie i wmawiasz to autorowi. Kurde! Jak ty zaliczyłaś czytanie ze zrozumieniem na maturze? :D Jak jakimś cudem skończysz te studia, to kiedyś pacjent do ciebie przyjdzie , powie, że ma arytmię, a ty mu kamicę nerkową wmówisz :D:D:D:D Śmiech na sali! Wybacz, ale więcej ci odpisywac nie będę, bo ty jakaś opóźniona jesteś i szkoda mi czasu. Ale powodzenia na tych studiach ( ;P ) (chociaż teraz jestem na 100% pewna, że ściemniasz z tym lekarskim, bo wierzyć mi sie nie chce, że taką ciemnotę przyjmują)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak [Kredka na baterie] studiujesz na lekarskim, yhm... :) Tylko tym razem nie spóźnij się w poniedziałek na język polski, bo pani znów Ci wpisze uwagę do dzienniczka... :D Oj ludzie, czemu tak kłamiecie? Wiem, że na forach można być każdym: jednego dnia lekarzem, drugiego filologiem, trzeciego prawnikiem, czy nawet prezydentem, ale niech te wasze wypowiedzi sie chociaz kupy trzymają. Sesja sie zaczyna, a ty kredko pierdzielisz, ze medycyne studiujesz. Wątki na kafe związane z medycyną owszem i to całymi dniami. Kończ waść, wstydu oszczędź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20latka 2
ja studiuje na UW, podobno dyplom z tej uczelni coś znaczy, ale to co tam się dzieje to jest jakaś porazka. pelno takich zapychaczy wlasnie, ale nie to jest najgorsze. powinien byc jakis przedzial wiekowy dla wykladowców. przyjdzie taki staruszek, mówi wkółko o tym samym i wymaga uczenia się słowo w słowo z książki. jak ktos cos powie czy napisze swoim jezykiem, ale poprawnie to jest oblewany. rece opadają. wiadomo, ze czlowiek się uczy dla siebie a egzamin będzie w dorosłym życiu, ale komu się chce jak profesor kaze sie uczyc 400str ksiązki na pamięc a na egzaminie mozna sobie ową książkę położyc przed nosem i z niej spisywac, bo on jest tak stary, ze konkretnie nie ogarnia o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I uwierz mi, że to wcale nie z zazdrości, bo wiele osób, z którymi studiuję z palcem w d*pie mogłoby studiować na lekarskim (takie wyniki matur, że hej), tylko zwyczajnie nie chcieli" Nie umiem czytać ze zrozumieniem?? Hmm.. To może to zdanie ma jakiś ukryty przekaz:D Ile w was jest nienawiści.. aż mi się smutno robi jak to czytam.. Koleżanko z CM UJ sama mówisz, że na lekarskim to są tacy i tacy ludzie, a sama jak się zachowujesz?? Napiszę swoje zdanie, a Ty mnie od ciemnot wyzywasz?? A ja napiszę teraz tak- dla mnie lekarski jest łatwym kierunkiem. Kiedyś jak powiedziałam to przy ludziach z innej grupy to myślałam, że mnie zabiją. Ale ja wcale nie uważam, żeby ten kierunek był najcięższy na świecie- mimo, że wiele osób tak twierdzi:P Nie wiem może tylko tak twierdzę bo się bardzo szybko uczę i nie mam problemów ze zdawaniem kół. Poza tym skończyłam liceum, w którym musieliśmy się bardzo dużo uczyć, więc to pewnie też ma jakiś wpływ-jestem przyzwyczajona do nauki;) No i najważniejsze to moje powołanie więc kocham te studia, kocham pomagać ludziom. Nie wiem naprawdę w kim wy macie do czynienia z lekarskiego, ale u mnie jest bardzo miła atmosfera. Ostatnio nawet poznałam chłopaków z pierwszego roku i załatwiłam im materiały do egzaminów. A co do sesji- mam ją dopiero za niecały miesiąc;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaa2o
kasioo1 -- popieram, znam pare osob z lekarskiego z wawy okropnosc! c odo stomy nie iwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka z CM UJ
Też znam sporo osób ze stomy. Są spoko. Można pogadać, pożartować, nawet materiałami się kilka razy wymienialiśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×