Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mycha8011

czy macie wrażenie, iż macierzyństwo ma się "wypisane na twarzy"?

Polecane posty

Gość Mycha8011

urodziłam 9 miesięcy temu. Ważę tyle ile przed porodem, fryzura identyczna, makijaż taki sam, a jak patrzę w lustro to mam wrażenie, że coś się we mnie zmieniło. Wyglądam o wiele starzej... jakoś inaczej... a niby tak samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otóż to.......
Ja mam to samo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to pewnie zmeczenie,wybierz sie do kosmetyczki,w domu wez goraca kapiel i zrelaksuj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie macie
ja choc sie nie maluej prawie wcale i mam mnije czasu zeby o siebie zadbac to dostaje mnostwo komplementow i sama sobie tez sie bardziej podobam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam podobne wrażenie, twarz zupełnie inaczej wygląda pomimo tego że dbam o siebie, robię makijaż, dbam o włosy. Myślę, że u mnie jest to przede wszystkim spowodowane schudnięciem (waże teraz jakieś 45kg!!) i zmniejszeniem się biustu (przed porodem nosiłam miseczkę C/D teraz A/B - to mnie akurat cieszy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani doktorowa
ja tak nie mam, nie zmieniłam się na buzi, ale za to mam dwie koleżanki z podobnym do Ciebie objawem, obie praktycznie wróciły do swojej wagi sprzad ciąży, ale są jakieś takie inne, starsze, zmienione. taka Twoja uroda, tu dbanie nie pomoże bo to twarz się zmieniła, teraz jak o siebie zadbasz(co oczywiście jest bardzo mile widziane) będziesz zadbaną mamuśką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mycha8011
ze zmęczenia.... może. W sumie to te nasze pociechy potrafią być absorbujące. Ostatnio byłam tydzień u rodziców i odpoczęłam, bo mama zajmowała się córcią - gazetki czytane w ogródku, duża ilość słońca, popołudniowe kawki z książką w ręku - i nic, dalej tak samo. Dbam o siebie. Zawsze dbałam. Nawet w bardzo zaawansowanej ciąży nie pokazywałam się bez lekkiego makijażu, świeżych włosów, modnym ubranku. he he na porodówkę nawet przyjęli mnie w makijażu ;) - myślałam, że tylko sprawdza i wypuszczą, a oni na poród już zatrzymali. Mam wrażenie że przez rok postarzałam się o 5 lat. Oczywiście zmarszczek nie mam, ale jest to coś.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie koleżanki z dziećmi zawsze wyglądały starzej niż ja :( do teraz, mam zmarchy jak stara baba :( hehe dobrze że mój chłop mówi że jestem najpiękniejsza na świecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani doktorowa
ja Ci mówię - taka Twoja uroda, nic na to nie poradzisz, musisz to zaakceptowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mycha8011
wiecie co, zawsze chciałam być taka fajną, młoda, zadbaną mamuśką... czasami się takie widuje (rzadko, co smuci okrutnie)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mycha8011
pani doktorowa - jakim cudem ciąża, dziecko odbija się na twarzy? Ja rozumiem zmarszczki - ale u mnie ich totalnie brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystarczy się więcej uśmiechać
do siebie, do rodzinki, do ludzi na ulicy w Polece usmiechamy sie mało, za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mycha8011
oj, ja się uśmiecham, oj uśmiecham.... zawsze byłam pogodna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koiko
ja to nazywam takim tapnieciem Czyli jakby pierwszym gwaltownym etapem starzeniowym Takim naprawde pierwszym Ja to odczulam jak moj syn mial niecaly rok Niby tez schudlam,bardzo dbalam o siebie ale w lusterku zauwazylam to cos Nawet nie zmarszczki,bo mimiczne mam od zawse Moze zapadniecie twarzy,opadniecie? nie wiem nawet jak to nazwac Teraz syn ma szesc lat ,starzenie wlasciwie dalej sie nie posunelo,tylko utylam kilka kg. i scielam wlosy Ale ten momentjak syn byl malutki byl wlasnie taki znaczacy Pierwszy odnaleziony u siebie objaw starzenia Dziwne i przykre uczucie... I fakt,dbanie o siebie nic tu nie pomoze i nic do tego nie ma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani doktorowa
to nie dziecko Ci się na twarzy odbija tylko ciąża pozostawiła po sobie ślad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze...
a ja mysle ze przytylyscie i spuchlyscie troche w ciazy a pozniej szybko zrzucilysiscie te kilogramy. Zostalo troche wiecej skory na twarzy i ona tak jakby lekko obwisla. A poza tym wiadomo jak dziecko daje w kosc. Wiecej pracy, mniej snu, zawirowania hormonalne. Moze jakies zabiegi ujedrniajace u kosmetyczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mycha8011
koiko - chyba masz rację .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze...
a poza tym to spojrzcie na alicje bachlede curus...Ona tez sie 'zapadla' po porodzie, i ma worki pod oczami. Mysle ze mozna chociaz czescciowo odwrocic ten proces

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mycha8011
a moze... moja wygląda chyba tak samo jak przed ciążą, ale ja widzę to coś... zwariowałam i zaczęłam po ciąży używać kremów przeciwzmarszczkowych (tych pierwszych po 30 r.z. - mam 29 lat). Nic nie zapadło się, nic nie obwisło... to chyba naprawdę zmęczenie, które gdzieś tam w głębi odczuwa mój organizm. Wzięłam na siebie za dużo - kurs prawa jazdy, siłownia, callanetics, trochę pracuje zawodowo w domu, sprzątam, piorę... mąż ciągle na poligonach i po parę dni go w domu nie ma.... Za miesiąc jadę na wczasy nad morze - bez dziecka. Może wtedy coś się poprawi.... ale tak, to taki pierwszy gwałtowny objaw starzenia :) To okrutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolajna 109
koiko ma racje Mam identyczne odczucia:( Teraz stanelo to w miejscu ,ale delikatnym dziewczeciem nie bede juz nigdy..Tylko zadbana w miare mamuska..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koiko
mycha moze to przypadek ale ja tez wtedy mialam 29 lat.. Teraz mam 35 i jak mowie dalej juz sie nie posunelo Przynajmniej ja tak to widze:) I dalej bardzo dbam o siebie..,ale zmeczenie,zmiany w organizmie po ciazy i magiczna trzydziestka niestety odbijaja sie na nas.. Nie bedziemy niestety wiecznymi nastolatkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×