więź emocjonalna,bratnia dusza

czy ktoś z was poznał kogoś i czuł że ta osoba naaprwdę,ale to naprawdę jest drugą połową, ta sama dusza,mnie to się zdarzyło ale chyba los się pomylił stawiając go na mojej drodze,wolałabym nigdy nie doznać takiego uczucia,nie rozumiem facetów,dlaczego mówią że na to czekali całe życie a potem rezygnują bo mają spapraną psychikę,boją się swoich marzeń czy jak?

taaaaa, za każdym razem gdy byłam kimś zauroczona wydawało mi się, że to bratnia dusza, połówka itd ;)

zwiazki karmiczne...dwie dusze spotykaja sie na chwile, by pozniej szukac sie przez wieki...poczytaj o tym

tak, ale to mija, niestety

Aaale, wierze, ze raz jednyny, moze sie nie zmienic.

wierze w to ze mamy bratnie dusze, ale z tymi ludzmi nie jestesmy bo by juz nie byly bratnie, to sa osoby ktore idealizujemy, tesknimy za nimi, przyjaznimi sie z nimi ale z nimi nie jestesmy bo to by wszystko zepsulo

co to są związki karmiczne? ciekawe, a w bratnie dusze to wierzę, nie chodzi o jakies tam ble,ble tylko więź emocjonalną,duchową

nie wierzę w takie rzeczy jak związki karmiczne :D i połówki... myślę, że wielu ludzi mogłoby się ze sobą związać ponieważ istnieje między nimi zgodność charakterów, poglądów, zainteresowań itp. ;)

a jak policzyc zwiazek karmiczny? numerologia dopiero zaczynam sie bawic ;)

Ja mogę Ci policzyć :P

Nie badz taka, powiedz :D nie chce podawac dat urodzenia :P

Niestety za mnie liczy to program :D hehe Jak chcesz to możesz na pw :) albo wyślę Ci program

W takim razie usmiecham sie o program ... prosze :) marzanna 2010 gmail @ com - bez spacji :D z gory dziekuje

Program nie zrobi Ci interpretacji rzecz jasna ;) Ja też nie bardzo, ale można poszperać :P Już wysyłam :)

A do tematu - ja za kazdym razem w zwiazku czulam bratnia dusze... hyhyhy :P

Tak, nawet kilka, obu płci. Jesteśmy przyjaciółmi do dzisiaj, nigdy nie byliśmy parami :)

ale cos w nim mozna wygrzebac poza tym jaka liczba jestem i jakie mam dlugi karmiczne i drohe zycia? bo takie pierdy sobie policze, ale nie mam pojecia jak przelozyc na zwiazki... jaka interpretacje masz na mysli?

a no w sumie racja co do tej drugiej polowy nie bedacej para - mam takiego przyjaciela, nazywam go Moim Braciszkiem :) nie musze mu nic nigfy tlumaczyc, on zawsze WIE ;)

marzanna2010gmail@com dobry mail? bo zwróciło mi :O

dobry :o

grrrr ;-( nachtengel@interia.pl

Masz?

hehe wysyłam na interie!

mi sie wydawało ze łączy mnie z kimś wieź emocjonalna moja bratnia dusza jakbym Go znała od zawsze niesamowite irracjonalne uczucie szybko sie zauroczyłam facetem taka sytuacja zdarzyła sie pierwszy raz w moim życiu i ostatni bo już nie wierze w istnienie jakieś drugiej połówki myślę ze takich osób odpowiednich dla mnie może być więcej. jestem kobieta bardzo wrażliwa naiwną uczuciowa łatwo można manipulować moimi uczuciami jeśli nie kontroluje tego bo obdarzam kogoś zaufaniem .tego faceta obdarzyłam bezgranicznym zaufaniem wiem ze to było delikatnie mówiąc nierozsądne z mojej strony ale cóż dla miłości robi się rożne bzdury nie żałuje tego w końcu to świadczy ze jestem człowiekiem a nie jakaś nieomylną maszyna ........

Zupo zachowałaś czujność :D

Ja juz jestem spiaca :D

dobra dobra... :D tak się tłumaczymy :P

O merci co to jest poslizg lat???

ke? gdzie?

Ja w to wierzę...