Czy osiągneliście już szczyt bezczelności?

Ja chyba tak, a może młoda jestem i mi się tak wydaje, może ten szczyt jeszcze przede mną. Robiłam dużo różnych szalonych rzeczy, na które po prostu miałam ochotę i tak miało być, bo TAK CHCĘ, ale ostatnio przeszłam samą siebie. Uwiodłam faceta - przyznam, nie było takie proste, bo to taki porządny obywatel, wzorowy tata i wspaniały mąż i to chyba kręciło mnie najbardziej. Zaliczyłam go kiedy jego żona była kilka pokoi dalej z dziećmi, bawiałam się nim przez kilka godzin a rano wypiłam kawę z jego żoną. Niby takie straszne a w ogóle nie mam wyrzutów sumienia, że kogoś uwiodłam, że zdradziłam, bawi mnie to setnie. Czy Wam też zdarzają się takie rzeczy czy tylko ja jestem tak potwornie zepsuta?

masz po prostu jeb*** psychikę , zgłoś się do rozmów w toku zarobisz na tym kokosy ___________ http://tnij.org/g2z3

Ty nie zdradziłaś, to on zdradził. Chyba, że masz faceta. Zdradzam, nie mam wyrzutów sumienia.

:O

Dumna to ja z tego nie jestem, żeby zgłaszać się do rozmów w toku, upubliczniać się nie muszę a anonimowo czasem dobrze po prostu coś z siebie wyrzucić. Oczywiście ja też zdradziałam, męża, znajomą - nie jakąś szczególnie bliską

Seks jest dla ludzi :D

Strasznie mnie bawi bezczelność i zdobywanie kogoś porządnego, takiego niby nie do ruszenia i czekanie aż w końcu pęknie. Z reguły wydaje się, że to będzie długo albo wcale, no bo niby teoretycznie tak być powinno a w praktyce kiedy konkretnie powiem o co chodzi facet wymięka. Nie wiem czy męska duma mu nie pozwala odmówić czy po prostu wszyscy faceci tacy są...

Nie tylko faceci, a ludzie. I kobiety i mężczyźni. Wystarczy odpowiednia okazja. Choć przy niektórych trzeba się bardziej "napracować". Nade mną pracowali kilka miesięcy ;)

Wg mnie to jest niezłe chamstwo.. chłopina dorobił się rodziny a Ty z własnej głupoty chcesz mu to wszystko rozpieprzyć...

Bardzo dobrze zrobiłaś. Nie przejmuj się, inni też tak robią tylko się do tego nie przyznają.

Setnie się ubawiłem to czytając. :) ale musiał bym chyba walnąć z dwie setki by uwierzyć w to prowo.. :O ale swoją drogą ... :) bardzo ciekawe, bo przecież nie od dzisiaj wiemy że po świecie krążą również "wulgarne laski" :)

facet który uwodzi mężatkę nazywa się casanova kobieta która uwodzi żonatego nazywa się kuurwa --------------------------------------------------------------------- i gdzie tu sprawiedliwość?:(

on szuja ty szuja i tyle ;/