BŁAGAM! potrzebuje porady!!! może nawet psychologa...

nie chce się żalić chce rozwiązać problem!! chce żeby było normalnie!! chce żeby EX sie odczepił i chce zeby mój facet o nim zapomniał. ale ja moge i chcę sie odizolować od mojego ex ale mój facet tego nie robi.

Po co doradzacie dziewczynie ktora nie potrafi zerwac kontaktu i sama nie we czego chce, a co za tym idzie udowadnia nam ze nie dojrzała do związku ? Olejcie temat, przeciez to dziecko jeszcze. Takich pustych lasek, które nie wiedza co z sobą począc i rozmyslają dlaczego on sie na mnie spojrzał, albo dlaczego napisał wtedy a nie wtedy, a dlaczego nie napisał, a dlaczego sie spojrzal, a dlaczego usmiechnał, a to a tamto... ludzie, przeciez to psychicznie jest dziecko jeszcze.... zostawcie to, po co sie denerwowac pustotą autorki. ps. nie potrzebujesz psychologa. Potrzebujesz faceta ktory Cie po prostu bardzo mocno skrzywdzi, i wtedy zrozumiesz. pzozdr

po kiego dajesz opisy na gg? prowokujesz go tylko

nie życzę Wam takiej sytuacji.... ale oczywiście jestem niedojrzała więc najlepiej mnie olać:(

bo nie chce dopasowywać mojego życia to tego palnta!! chyba jesteśmy chyba dorośli... a poza tym nie jestem w stanie przewidzieć zachowań innych.

Ale ja pytam, po co opis na gg? Widzisz ze go sprowokowalas. Zmien numer najlepiej, jesli Ci nie zalezy. A widac, ze zalezy, bo napisalas po 1. ze zerwalas ze swoim przez ex a po 2. ze cos czujesz do ex

największy idiotyzm polega na tym że zależy mi na bieżącym facecie i na byłym. ale z byłym nie będę i wiem to na pewno a teraźniejszego nie chce krzywdzić. chce wyjść z tego z tego impasu...

Naprawdę jestemwkropce? Twój facet obecny dziwnie się w takim razie zachowuje. Jest z tobą czy z eks?, na jego miejscu to raczej by mi zależało na możliwie dokładnym spaleniu mostów za soba i tobą, odcięcie się i zaczęcie czegoś nowego a nie takie jakieś... nie wiem jak to nazwać. Pogadaj z nim o tym.

gadałam i obiecywał że nie będziemy do tego wracać, ale co jakiś czas znowu wychodzi na jaw że sprawdzał mojego ex czy czasem jego opisy nie wskazują na jakiś kontakt ze mną...

Nie dziwi mnie to że obecny to sprawdz - w takiej sytuacji. Takie układy ze zwiazkami na zakładkę są chore. Jeśli nie potrafisz wybrać żadnego o nich to już lepiej rzuć obu ps. Ile masz lat (bo ktoś tam nazwał cię niedojrzałłą)

jestem w kropce Przeczysz sama sobie. Towoje komunikaty są niespójne. Najpierw piszesz, ze masz mętlik w głowie, ze czujesz cos do byłego a pozniej piszesz, ze chcesz obecnego i nie chcesz byłego. Moze zapytaj siebie samej co czujesz.

nie powiem bo mi aż głupio....

> Ona2222 Czyli wszystko się zgadza. Koleżanka ma taki mętlik w głowie że sama sobie przeczy - cięzki przypadek. Nie potrafi sama podjąć decyzji a nikt za niej tego zrobić nie może. Zerwij kontakt z obydwoma i zobacz do którego zatęsnisz.

Ja sie nie dziwie jej facetowi, ze ja kontroluje, a wlasciwie dziwie sie - bo powinien ja porzwadnie opieprzyc a nie kontrolowac.

kopnac ja w glupie dupsko a nie opieprzyc- po takich akcjach laska powinna byc skreslona na dobre

jak tak będziesz robic to zostaniesz sama, lepiej zostaw obecnego faceta a nie męczysz go sobą. Twierdzisz ze cos zastało z uczucia do byłego, to się odizoluj, usuń jego numer z komórki, gg, zmień gg jemu o tym nie mówiąć itd itd. jeśli nawet mimo to sie skotaktuje, i bedzie prowokował to troche siły woli, i olej go, nie odpisując mu w ogóle. Strasznie słaba jestes....podejrzewam ze przystojny w pewny siebie facet w jedna noc by cię urobił...na miejscu twojego faceta bałbym się bardzo i nie dziwie sie ze cie sprawdza...dziwie się ze z toba jest...

Hejka, ludzie dajcie się autorce wypowiedzieć bo ucieknie i topik się utopi ;) To że jest słaba to widać i niestety czasem można się zagalopować w związek z takąkobietą - mocne niestety. Ja się jej obecnemu tak bardzo nie dziwię

Chyba juz uciekła:P

jestem i macie racje jestem słaba ale na pewno nie jestem zła i nie chce nikogo krzywdzić...

Widzisz nienawistna 2222, wystraszyłaś ją :P może jeszcze wróci jak odwagi nabierze, no chyba że ktoś inny do tego czasu temat przejmie

Krzywdzić można tez dobrodusznością i chęcią uszczęśliwiania WSZYSTKICH naraz.

no to moze najlepiej jak znikne dla obu. ja jakos sobie moze poradze:(

chociaz jak tylko chce się rozstać to mój facet błaga mnie żebym tego nie robiła i tak sie to odbywa bez końca... przez to wszyscy cierpią:(:(:(

A tak naprawde to co czujesz? Do byłego?

wiesz co mam mieszane uczucia. czasem teśknie za przeszłościa czasem nienawidze. pojąć nie potrafie po co on sie tak zachowuje...

Bo jest psem ogrodnika. Sam jest nieszczesliwy i chce zeby inni tez byli, to egoista i frajer. Dlaczego zerwaliscie?

bo nie był pewny na 100% czy mnie kocha więc się rozeszliśmy. po roku od rozstania jak poznałam aktualnego faceta mój eź mi sie oświadczył. odrzuciłam oświadczyny i do tej pory zastanawiam się czy dobrze zrobiłam...:(

Olaboga ! fatalny przypadek z Ciebie kropko Jeśli nie umiesz, nie wiesz czy dobrze zdrobiłaś z tymi oświadczynami to skąd możesz być pewna co do którego czujesz! > Ona2222 "Bo jest psem ogrodnika." Nie osądzaj go tak łatwo. Zwiazek z tak niezdecydowaną kobietą potrafi wyprowadzać z nerwów

takie buty... .. pomysl jeszcze o tym wszystkim, nie chce nic sugerowac ale jak sie oswiadczyl po roku tzn ze kochal...ale jest jednoczesnie jakis toksyczny skoro zatruwa Ci obecny zwiazek. Powinien sie pogodzic z tym ze kiedys to spieprzyl a Ty masz prawo ulozyc sobie zycie z innym.

a Wy zawsze jesteście wszystkiego pewne? mój ex nie był pewny czy chce być ze mną a po roku mi sie oświadczył...