Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jednaaaa3

Toksoplazmoza a posiadanie kota w domu !! czy ktoras z was zachorowala?

Polecane posty

Gość taka jednaaaa3

Zanim zaszlam w 1 ciaze mialam koty w domu od ok. 2-3lat, nie wiem czy kiedykolwiek chorowalam na ta chorobe lub czy moje koty sa nosicielami, dlatego chcialam sie zapytac kobiet ktore maja koty w domu i byly w ciazy a nie zachorowaly? ponoc organizm sie wtedy uodparnia zanim zajdzie w ciaze jesli zachoruje, w dodatku meczy mnie silna zgaga co zjem to zwymiotuje i zamiast przytyc schudlam juz 1kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfjhfjnjfhkdfn
ja nigdy kota nie miałam ale wyszło mi w badaniach, że przed ciążą kiedyś tam miałam toksoplazmozę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meaaa - mam kota. miałam przed ciążą i całą ciążę ;) nie zachorowałam. nigdy nie miałam styczności z toksoplazmozą. widocznie mój kot jest zdrowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kuzynka miała kota w domu i zachorowała.. nawet nie wiedziała kiedy.. teraz stara się o dziecko i zrobiła badania na toksoplazmozę i wyszło jej, że była chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny poczytajcie o tej chorobie lub zapytajcie gina.Toksoplazmoza głównie zarazamy sie z niemytych owoców,warzyw,surowego mięsa.Oocysty tokso od kota sa inwazyjne jak kał kota lezy 3 dni na powietrzu..a majac kota w domu raczej sprzątamy mu codziennie.Ryzyko zarazenia sie tokso od kota jest znikome...jestem w ciazy,mam kota,pracuje z kotami a i igm i igg mam ujemne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednaaaa3
Ale czuje sie pewniejsza ze nawet gdyby byly chore i bym sie zarazila to juz wieki temu a wtedy to juz dziecku nie grozi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednaaaa3
Apropo miesa to raz zjadlam surowe mielone i z grilla to myslalam ze mi sledzione rozwali.. brrrr juz nigdy wiecej ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga111
ja miałam kota kilka lat,wychodzącego,przychodził do domu sie wyspac ,pojeśc,połasic,wiele razy mnie podrapal,pózniej przygarnęlam jeszcze dwa młode kotki,jak zaszłam w ciąze to zrobilam sobie badania na toxo,z wlasnej inicjatywy bo mój lekarz nie widział potrzeby z badan wyszło że jestem zdrowa i nigdy nie chorowałam,całą ciąże miałam kontakt z kotami i niczym mnie nie zaraziły,ale jeszcze przed narodzeniem dziecka oduczyłam ich przebywania w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×