Nie daję rady być prawdziwym mężczyzną. :-(

Puszkin napisał: "Im mniej kobiety kochamy tym bardziej one nas lubią"

Brum? Po kiego Ci inteligent? Strach się bać przy takim. Z góry patrzy na Ciebie i traktuje jak służącą. Chociaż, ja lubię służyć. Tak więc, może i dobrze gadasz.

Właśnie, Bróm. Ale przecież to nie jest wszystko. Przecież nie jest rzeczą głupią, jeśli Ty od mężczyzny oczekujesz również, iż jest on: czułym ale zdecydowanym, romantycznym ale męskim, dowcipnym, wesołym ale poważnym, dystyngowanym, odważnym, energicznym, zapobiegawczym, kreatywnym, pomysłowym, zdolnym...

Jeśli ktoś skupia się na myśleniu o tym "czego ktoś od NIEGO oczekuje", jeśli sam sobie te "oczekiwania" wymyśla (bo nie są prawdziwe, jeśli jakaś kobieta ich nie rozumie to znaczy że nie dotyczą każdej kobiety) to znaczy że SAM SZUKA POWODÓW ŻEBY POZOSTAĆ W MARAŹMIE!!!! Uwierz to wszystko jedynie dzieje się w Twojej głowie. To są Twoje "nakładki" jakie naklejasz na innych. Ktoś tu zasugerował problem alkoholowy. Wybacz, miałam przyjaciela z tym problemem. Robił dokładnie to samo. Wymyślał sobie nierealne oczekiwania, które mają inni. A inni? Chcieli tylko żeby był zdrowy. Uwielbiali go kiedy był trzreźwy. To wszystko. On z tego nie wyszedł. Teraz już nie żyje :( Jeśli zastanawiasz się nad oczekiwaniami innych pytaj WPROST i proś o konkrety.

To zbyt dużo. Słowo. Umiar należy zachować.

Bu, kochana, Ty nic nie musisz zdradzać. :-) Ale to zupełnie nic nie musisz zdradzać. :)

Bó - z inteligentnym jest całkiem miło poobcować w ciszy. :)

Małe sprostowanie: wymienione oczekiwania nie wymyśla mężczyzna dla siebie ale kobieta dla mężczyzny. Ja wiem, że to mało znaczący niuans, ale uczciwość wymaga zauważenia tego nieistotnego faktu.

E tam Brum. Nie znasz się. Widać nie spotkałaś i nie siedziałaś w ciszy z durniem. Czy głupkiem. To jak, milczałaś z głupkiem? No, mów.

Że niby Ty wiesz, temu nie muszę? Dobre!

Całe to forum powoduje wrażenie, że baby wiedzą czego chcą, a faceci to niedługo założą damskie ciuchy i będą rodzić. Wstyd.

Nie. TO TY JE WYMYŚLASZ!!!! Wymyślasz je na podstawie pewnie jakiej "wiedzy obiegowej" która niewiele ma wszpólnego z rzeczywistością. Soryyyyyy ale też jestem kobietą to wiem lepiej niż Ty!

Głupi, głupi - jajka łupi. :D (Bó - już nie skrzeczy. :D Sroka też. :) )

Kiedy faceci już noszą damską garderobę. Nie widzisz na ulicach? Taki w obcisłej, damskiej koszulce- nie widziałeś?

I mają długie grzywki. :(

:-) Ja nie wymyślam, ja jedynie próbuję nieudolnie im sprostać. To są całkowicie babskie wymysły i oczekiwania!

I już nie wiesz - kobieta to czy mężczyzna?

Pytanie moje brzmi - czy to są oczekiwania jednej kobiety? Bo ona ostro kombinować nad tym wszystkim musiała.

Stopień zbabienia wśród mężczyzn ma się nijak do stopnia schłopienia wśród kobiet! Zabraniam używania znaku równości w najmniejszym nawet wymiarze!

Moja odpowiedź jest prosta: to jest oczekiwanie jednej i każdej kobiety, Brómie. Proszę mi pokazać choć jedną kobietę, która nie chciałaby, żeby jej mężczyzna nie był inteligentny, czuły, zaradny i godny zaufania?

A jaka baba Ci to powiedziała? Konkretnie! Taka realna. I w takiej formie jak napisałeś (dokładnie!).

Trzeba będzie chwycić za broń jak laska odepchnie chłopaka od pisoiru i wysika się na stojąco :P

Nieinteligentna nie będzie czekała na inteligenta. Nieczuła chyba będzie szukała podobnego.

...proszę mi pokazać czułą kobietę :P

Rozumiem, Będzie ostro, że Ty się całkowicie odcinasz od listy oczekiwań każdej kobiety wobec mężczyzny? (Dość ciekawy przypadek. :)

Pełno takich czułych istot wokół. (I powiem Ci jeszcze, że niewiele jest kobiet myślących o sikaniu do pisuaru.)

Ooooooooo! Brómie? To wg Ciebie istnieją nieczułe i nieinteligentne kobiety a zwłaszcza takie, które - o zgrozo - nie są w stanie dorównać we wszystkim mężczyźnie? (Podejście dość minimalistyczne - nie tylko dorównać, ale nawet go przewyższyć?)

To oznacza, że jednak kobiety do reszty nie schłopiały. Jest nadzieja :D

Brómie? Proszę mi wskazać choć jeden znany Ci prywatny dom, który zaopatrzony jest w pisuar? W takich okolicznościach myślenie kobiety o sikaniu do pisuaru jest lekką abstrakcją. Tak samo zresztą w miejscach publicznych, gdzie pisuary się zdarzają. Wyobrażasz sobie kobietę oddającą mocz do pisuaru w toalecie wielkiego supermarketu?

Ja sobie wyobrażam :) nawet w męskiej toalecie :D