dziadek umarł a byl dobry a ta stara prukwa ciągle żyje

to babcia powinna umrzeć a nie dziadek :( ona wykończyła swoją matkę a później męża, niedługo pewnie umrze jej córka, a później ja...podła baba....czemu stare klimakterie takie wredne są :(

otruj ją

gdyby nie była taką podłą żmiją wszycy by żyli ta staruch podła...

że mają takie wredne małoletnie wnuki

:D:D:D i na ciebie przyjdzie czas:D:P:D

nie jetem małoletnia, jestem już dawno dorosła i na 2 roku studiów

Przyganiał kocioł garnkowi. Sama jesteś JAK TA STRAUCHA, zobaczymy za kilkadziesdiąt lat jaka ty będziesz

ej małolatka nie fikaj szczylu bo zaraz ktos w dupe da, i wypad do ksiazek imbecylko, lachonie jeden, obciagaro pieprzona

jedynie co w niej lubie to to, że ma bardzo smaczną kupe ktora bardzo lubie wachac to takie moje małe zboczenie a poza tym jej nie lubie tylko wachac jej kupe

jak ty jesteś na studiach to kaktus wyrosnie na dupie, naucz sie najpierw pisać

ja powiem tak: niekiedy naprawdę niektóre babcie są wstrętne...i to nie dlatego ze są stare tylko mają taki charakter....a z umieraniem to zawsze tak było jest i będzie że umierają osoby dobre,kochające,młode,mające rodzinę...a żule,mordercy,pijaczyny i inne gnoje cieszą się dobrym zdrowiem i długim życiem

Widocznie dziadek już swoją życiową 'misję' wykonał, a teraz cieszy się w Niebie, więc ma lepiej od babci, która zapewne zmaga się z jakimiś chorobami. Wbrew pozorom, życie po tej stronie jest cięższe, a babcia ma jeszcze darowany czas by pewne rzeczy przejść i zrozumieć, może też być potrzebna, by nauczyć innych pokory i wyrozumiałości, np. Ciebie. Kiedyś mam nadzieję, to zrozumiesz, nie oceniaj jej tak ostro, bo sama nie jesteś ideałem, a w nią kamieniem rzucasz... Wiesz już jaką babcią będziesz? i kluczowe pytanie: chciałabyś mieć wnuczkę podobną do Ciebie? i cieszyłabyś się z tego, jak ona Cię wyzywa i traktuje bez szacunku? uważaj, zwykle wraca do nas to, co od nas wychodzi...

by babcia była lepsza, to jej w tym pomóż, sobie też, najlepiej módl się za nią, bo widocznie ma jakiś problem z 'sercem' i zranieniami, (a to może uzdrowić od środka tylko Bóg), dlatego tak się zachowuje, często ofiara staje się katem, nieświadomie...