pilot TU-154M na oczach generała łamał przepisy i procedury - jak to możliwe ?

ze stenogramu i wypowiedzi ekspertów jasno wynika, że pilot zszedł poniżej wysokości decyzji i usiłował lądować na lotnisku w Smoleńsku. Łamał przepisy i procedury co zagrożone jest sankcami prokuratorskimi na oczach swojego przełożonego, dowódcy sił powietrznych gen. Błasika. Czy tak postępuje normalny człowiek ? Nie ! W obecności zwierzchników tak się nie postepuje ... chyba, że wiemy, że zwierzchnik wyraża na to zgodę albo jak to w praktyce bywa oczekuje tego, ze na jego polecenie złamiemy obowiązujące zasady. Z rozmów wynika, że załoga nie składała się z samobójców, a jednak podjęła się misji niemozliwej, wbrew warunkom i przepisom. Dlatego jest oczywiste, że jakieś formy nacisku były.

też tak myślę !

też tak myślisz.... a na jakiej podstawie? ekspert lotnictwa potwierdził , że piloci nie zrobili nic nadzwyczajnego , ale zachowali procedury i nie popełnili błędu. natomiast zachowana pewna część [ nie pomnę która bo się na tym nie znam] świadczy , że silnik przestał pracować w momencie gdy padło: odchodzimy. i nie mogli zwiększyć pułapu. czyli jak to u ruskich.... operacja się udała tylko pacjent zmarł - samolot był w pełni sprawny , tylko silnik zgasł.,

łamał wszystkie zasady czy jego zwierzchnik... W ostanich minutach dowódcy samolotu nie ma w stenogramie...

specjalnie tak szybko i bez zadnej skruchy premierek i marszalek opublikowali zapisy zeby bylo na pilotow a nie na donka i putka

moze juz Prostasiuk nie żył jak sie zniżał i zniżał ten samolot przeciez A Protasiuka do konca juz nie słychac dlaczego?

piloci nie łamali przepisów oni juz nie mogli nic innego zrobic moze i podnosił samolot tylko dlaczego dlaczego samolot nie reagowął dlaczego Protasiuk zamilkł

też zauważyłemm, że Błasika nie słychać ale może dlatego, że mówił tak niewyraźnie by sie nie nagrało ! Dla mnie to podejrzane i suguerujące, że Błasik naciskał ale może rzeczywiście sam zasiadł za sterami ... Tak czy inaczaj Błasik to podejrzany nr. 1. "Trząchnij", piloci lądowali prawidłowo ale łamiąc procedury, które nie pozwalały im na ladowanie w tych warunkach !!!!!!! O tym mówiły juz tabuny ekspertów: http://wiadomosci.onet.pl/2179011,11,ekspert_oni_ladowali_na_zimno_lamiac_wszelkie_procedury,item.html Natomiast nikt wcześniej nie skojarzył, że przepisy łamano na oczach przełożonego. A to coś znaczy bo rozsądny człowiek tak nie robi chyba że musi z jakiegoś powodu.

Ja tez sie zastanawiam dlaczego nie ma dowodcy samoloty w ostatnich minutach? Moze dostal zawalu?

własnie mnie zastanawia to dlaczego w tak krytycznym momencie nikt juz nic nie mówi cos tu jednak nie gra

albo stenogramy nie sa w całosci albo wycieli to co trzeba było albo ........ cos sie zadziało że juz nikt nic ni emógł powiedziec

robił to pod wielką presją !!! po pierwsze 'małego' człowieczka a po drugie swojego dowódcy...jak byś się czuł gdyby ktoś taki stał Ci za plecami a ty miałbyś takie problemy z wylądowaniem, widocznością itp...? ale pewnie lepiej obwiniać pilota ! tak jest łatwiej.

No i tez mi przyszlo na mysl ze moze sie zamienili, moze gen Blasik kazal zejsc ze sterow i sam za nimi usiadl? Bo wyraznie slychac tylko 2 pilota

Piloci nie sa niczemu winni! niczemu! Oni dobrze wiedzieli jak zle bedzie w tych warunkach, wynika to z rozmow

Wałęsa domaga się by ujawnić treści rozmów telefonicznych pasażertów samolotu, a szczególnie Kaczyńskiego. Tam może być dowód na naciski. Boi, że były to dla średnio inteligentnego człowieka jest oczywiste.

no mnie tez strasznie żal pilotów nic nie zawinili a obarczaja ich własnie największa zbrodnia

oczywisice jesli to wina polskiej strony nieżyjacego juz prezydenta czy kogos innego to myśle że Rosja bez niczego przekazałaby i kazął wszystko ujawinic jaki mieli by w tym cel aby chronic niech pokaża prawde i tylko tyle

cos tu nie gra nic nie jest jasne

nie piloci winni tylko kacyki których wieźli

Najwiekszy burdel robia politycy i media! Niech do glosu dojda experci ktorzy sie na tym znaja, dzis slyszlaam wypowiedz chyba pana Łukasika, nic dodac nic ujać, zamknął dzioby i mediom i politykom. Pytał sie dlaczego w kabinie bylo tyle ludzi, Kazana, gen Blasik itd, drzwi do kabiny powinny byc zamkniete. Powiedzial ze to jest karygodne ze gen Blasic byl i rzadzil w kabinie i ma calkowita racje

a dziwne jest to ze mowili ze beda jakies tresci prywatne ktorych nie ujawnia, teraz okazuje sie ze niby ujawnili wszystko i nie ma zadnych tresci prywatnych...wiec jaki z tego moral..albo klamia ze wszystko ujawnili, albo klamali wczesniej

nawet gdyby były dowody to nikt się nie odważy powiedzieć że Kacz ich posłał do nieba bo Kacz leży na Wawelu i dlatego go tam umieszczono by uciąć wszelkie dyskusje

zapisy ze skrzynki pokazują że piloci robią to czego chce od nich góra. zabrakło im jaj by się postawić vipom. brawa dla tego pilota z lotu do tibilisi. nasze kacyki zabiły 100 ludzi. takich mamy przywódców norodu. a na dobitkę każa nam ich czcić i pielgrzymiki do nich juz solidarność organizuje. co za czasy.

żal pilotów których zwierzchnik lotnictwa tak pohańbił ...

jeżeli to wszystko jest takie już oczywiste , że to " ona winna , ona dawać nie powinna" to dlaczego to śledztwo ze strony Rosjan , jest takie opieszałe , uwarunkowane, przecież wswietle wielu podtekstów oraz pojednania to im powinno zależeć by jak najszybciej to wszystko wyjasnić ot po prostu oddac skrzynki i wszystko i dajcie nam już Polaki święty spokój. a tak jakoś to nie wygląda......czy człowiek niewinny , prawdomówny komplikuje swe zeznania?

nasze elity poityczne to przypadkowa hałastra, która dorwała się do władzy w wyniku upadku Komuny. Teraz płacimy za to ... giną niewinni ludzie.

śledztwo nie jest opieszałe - jest staranne. W takich wypadkach śledztwo około roku, a czasem wiele lat. Wystarczy oglądać na Discovery filmy o katastrofach lotniczych by o tym wiedzieć.

chcemy wiedzieć!!!! Tam też pośpiech w lądowaniu nie wyszedł nikomu na zdrowie. NIGDY badania przyczyn katastrofy lotniczej nie odbywały się w takim tempie. Wyjaśnienie przyczyn wypadku nad Kabatami było prawie po 2 latch, mimo iż wszystko działo się w naszym kraju. A tu wszyscy - natychmiast powiedzieć prawdę, której jeszcze nikt nie zna, bo jeśli nie natychmiast, to Rosjanie mataczą, zmieniają, co innego robią... Cierpliwości!!! Prędzej czy później wszystko się wyjasni. Tym, którzy zginęli wszystko jedno kiedy. A gawiedź niech poczeka cierpliwie na wyjasnienie wszystkiego do końca

słusznie ! dlatego zamilczeć należy nad tą katastrofą narazie. i czekać i wystrzegać się pomówień i stwierdzeń : mi się wydaje...też tak zrobię bo się łapię na tym , że mnie ponosi w gadulstwie nt temat

kato-prawica próbowało lansować jakieś spiskowe teorie o zestrzeleniu samolotu i dobijaniu rannych. Teraz spuściła z tonu ale cały czas pitolą głupoty tyle, że mniejsze. Katastrofa pod Smoleńskiem obnażyła skłonność polskich nacjonalistów do manipulowania i kłamania w celu otumanienia mas. Nigdy na zagłosuję już na prawićę.