Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wytrzymalam

i dalam

Polecane posty

Gość nie wytrzymalam

mojemu dwulatkowi dzis rano trzy klapsy w tylek.Wczoraj nakupowalam do jego pokoju naklejki takie duze,zeby upiekszyc mu pokoj.Kupilam nowa posciel disneya i lampke.Nakleilam tez taki kolorowy pasek na sciany(poziomo) przechodzacy przez wszystkie sciany.Troche sie wczoraj nameczylam,zeby to idealnie rowno przykleic.Wstalam rano moj maly siedzial sobie w pokoju.Wracam z lazienki,a tam caly pasek zerwany i porwany w drobny mak:/ normalnie bylam wsciekla.Dalam mu trzy klapsy w dupe.Wiem,ze bicie to nic dobrego ale nie dalam rady sie opanowac.Zdeptal moja ciezka prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem.....
a jak upiększałaś ten jego pokój to mały był przy tym pomagał ?...bo wg mnie powinien i wtedy był czas na rozmowę z dzieckiem że nie wolno tego zrywać pisać po ścianach itd....jak takiej rozmowy nie przeprowadziłaś to nie dziw się dziecku bo ono nie jest nic winne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymalam
oblubienica oczywiscie,ze mu sie podobal.Dokladnie znam swojego syna i wiem co lubi.ma fiolka na punkcie tych samochodow cars z disneya.Wiec mu pokoj w tym stylu zrobilam.Poprostu go korcilo,zeby ten pasek zerwac i go zerwal.ja rozumiem,ze on poznaje w ten sposob swiat ale czy ja musze miec w domu gole sciany?I na tym pasku tez byly samochody ten caly zig zag mcqin czy jak to sie tam pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja rozumiem, że ci nerwy puściły, ale wystrzegaj się raczej cielesnych kar. Wyobraź sobie, że ja mam w domu dwoje półroczniaków:o Jeszcze małe i nierozrabiające, ale już w kość mogą dać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymalam
odpowiem-byl oczywiscie przy mnie i widzial jak to robie z mezem.Nie mogl mi pomagac,bo jest za maly.Czy widzialas kiedys dwulatka przyklejajacego tapete??Powtarzalam dwa razy,ze mamusia z tatusiem przykleili takie fajne kolorowe rzeczy dla niego i nie chcieliby,zeby zostalo to zerwane.Nie wkurzylabym sie do tego stopnia,gdybym mu nie mowila wczesniej.Poczulam,ze to co mowilam to jak grochem o sciane.I dlatego dalam klapsy.Powiedzialam,ze jestem zla,bo zepsul moja i taty ciezka prace choc prosilismy,zeby tego nie robil!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mały jest, to nie rozumie, zobaczysz co będzie jak podrośnie i SPECJALNIE będzie robił Ci wbrew, krew nagła może człowieka zalać :) dlatego wyprzytulaj młodego i przeproś jestem przeciwna biciu dzieci 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkgh
a ja uważam że zrobiłaś dobrze. Ludzie opamiętajcie się ! Nikt tego dziecka nie katował dostał po dup** klapsa a nie kablem od żelazka ! Mnie moja mama tłukła po pupie i nie mam do niej o to żalu nawet czasem jej dziekuje bo pracuje w szkole i widze co sie dzieje. Dzieci rodziców nie słuchają bo nie poczuli respektu w dzieciństwie. Jeszcze raz mówię nie należy dzieci katować ale jak perswazja słowna nie wchodzi już w grę bo po prostu nas nie słucha przylać w pupe klapsem i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glen b
idz sie wysraj posrana mamusko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie obiecałam, że nigdy nie uderze mojego syna.... i też do tej pory nie uderzyłam go nigdy - chociaz ma dopiero 16 miesiecy.... baaaaaardzo dużo mu tłumaczę, jak coś zrobi źle to widzi, że mama jest smutna i sam przychodzi dać buzi i mnie pogłaskać :) Raz gdy mnie zdenerwował to podniosłam dosyć mocno głos i do tej pory mam wyrzuty sumienia...... staram się być mimo wszystko baaaardzo cierpliwa. A Ty przytul teraz swojego synka, powiedz mu, że jest Ci strasznie smutno, że tak postąpił, potem zapytaj, czy jest mu przykro, no i spróbujcie razem na nowo przykleić ten pasek, albo nowy.... może jak zobaczy, że jest Ci naprawdę smutno to tego drugi raz nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymalam
hkgh-ja nie uwazam,ze zrobilam dobrze wprost przeciwnie.Poprostu sie na nim wyladowalam,a nie ukaralam.Sobie chwilowo zrobilam dobrze.tak mnie tym rozzloscil,ze jeszcze nie mam wyrzutow sumienia.Pewnie wyjda pod wieczor albo jak przykleje nowy pasek:P Wiem,ze bicie nie powinno wchodzic w gre i nie chce sie usprawiedliwiac.Zrobilam zle,bo niepotrafilam sie opanowac.Pozostaje mi przeprosic malego i przykleic nowy pasek.Ale jesli i tym razem go zerwie to dostanie kare.Tylko nie wiem za bardzo jaka.Ma byc adekwatna do czynu.Cos wymysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×