chce wreszcie faceta, ktory bedzie o mnie dbal

ktory bedzie po mnie wychodzil na dworzec jak wroce pozno, ktory bedzie sie mna zajmowal przy swoich znajomych, ktory sie nie spija jak jest ze mna na imprezie i robi mi afery, ktory do mnie dzwoni itd itd ;( dziewczyny macie takich facetow?

ale zeby miec takiego faceta trzeba cos soba reprezentowac :)

no to mnie pocieszylas, czyli ze nic sobie nie reprezentuje tak? ;(

a tego to nie wiem, ale chodzilo o to, ze dla fajnej kobity warto sie starac :)

tarfaisz na jakiś psycholi wiec nie ma sie co dziwic

W takim razie, poczekaj na takiego. Warto ! :)

Ja mam takiego. Jego charakter i kultura to jedno ale kobieta też musi mieć odpowiednie cechy, żeby jej facet zawsze się dla niej starał. Pamiętaj- im więcej facetowi dajesz tym mniej otrzymujesz. I się zgadza:)

I to się zgadza, tzn sprawdza się miało być w tym sensie:)

wiem wiem, znam wszystkie te zasady, trzymania faceta na lekki dystans itd;) u mnie problem tkwi w czym innym. Od zawsze musialam liczyc sama na siebie, moi rodzice nie byli nadopiekunczy tylko wrecz przeciwnie. I teraz tez tak jest, nie prosze nikogo o pomoc, zawsze sama dam rade, mimo ze jestem drobnej budowy to jestem taka troche twarda, nie placze prawie nigdy, a jesli juz to tylko w samotnosci, nie prosze o pomoc przy odkrecaniu sloika itd, i sila rzeczy przyciagam facetow takie ciapy, zagubionych psychicznie ktorzy potrzebuja kogos silnego. Takie malomeskie cipciochy;) ale coraz bardziej czuje ze brakuje mi takiego prawdziwego faceta, zeby wreszcie ktos sie mna zaopiekowal, odkrecil ten cholerny sloik, przyjechal po mnie jak jestem na piwie z kolezankami itd

moj facet np nie zajmuje sie mna przy znajomych nie dla tego, ze mnie nie kocha tylko on sie tak jakby wstydzi, krepuje, no taki cipcioch:o

może napisz coś o sobie, no i o tym kogo chcesz tzn, w jakim wieku, jak ma wyglądać, czy szukasz kasy u niego czy raczej dobrych cech charakteru, z jakiego regionu Polski ma ten wybranek być ?

ja mam 23 lata, 164 wzrostu, waze 47 kg, mam zielone oczy, dlugie ciemnobrazowe wlosy i ciemna karnacje - tak w telegraficznym skrocie:) jestem z woj. mazowieckiego, pracuje jako doradca finansowy, a facet? nie mam jakiegos idealu, tak jak wspomnialam chodzi mi o kogos kto bedzie o mnie dbal i traktowal jak kobiete a nie pogotowie psychologiczne, bedzie stabilny emocjonalnie, nie bedzie mial jakichs niedokonczonych historii z przeszlosci, typu rozpamietywanie zwiazku z byla ktora go rzucila;) bedzie wiedzial czego chce po prostu. No i musi byc ode mnie chociaz ciutke wyzszy:)

A napisz co oferujesz od siebie, pewnie jest tego bardzo dużo...

ja od siebie? oferuje 100% wiernosc, samodzielnosc finansowa, nie oczekuje ze facet bedzie mnie sponsorowal, dobre poczucie humoru, brak niedokonczonych spraw z przeszlosci, nie bede robic glupich jazd o glupoty i strzelac fochow bo poszedl na piwo ( ja tez wtedy pojde ze swoimi znajomymi:) swojego faceta bede tez czesto przytulac i sie z nim kochac:D

W zamian za to samo +24h opieka? Kiepski interes :P

chce wreszcie faceta, ktory bedzie o mnie dbal" a 2 pozostałe życzenia jakie masz ? ;)

wydajesz sie byc sympatyczna, znajdziesz jeszcze odpowiedniego. a tak w ogole, to szacun, ze w wieku 23 lat pracujesz tak widac w miare powaznie, ja mam 22 i ani widu ani slychu, zeby znalezc stala, tka powazna prace.

zabawne bo gdybys takiego miala to bys go olała bo był nudny :O wy nie wiecie czego chcecie

zabawne bo gdybys takiego miala to bys go olała bo był nudny" dokładnie cream jak piszesz :) Fajnie by tak było przez jakis czas , pozniej okazało by sie ze jest nudny i przewidywalny :)

Jestem zwarty i gotowy aby podjac to wyzwanie:)Podaj mi swojego @ lub gg.Pozdrawiam

ja tyż :O

Ja mam takiego faceta:) - dogląda cały czas mojego auta, czy wycieraczki ok, czy mam płyn w spryskiwaczach, ostatnio mi sprzątał,:) - robi mi obiadki, - gdy leże na łózku przykrywa kocykiem, - dopytuje się, czy mi zimno, czy nie jestem głodna:) To tylko takie prozaiczne przykłady:) Bardzo dba i troszczy się o mnie i za to własnie go kocham i dbam o niego tak samo:)

Autorko, I BARDZO DOBRZE!