Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

samotni rodzice

Polecane posty

Gość eweline48
1-2-3-ktoś I wzajemnie. Powiedz-jak ty sobie radzisz?Już trochę czasu u Ciebie minęło. Czy jest trochę lzej. Bo mnie się wydaje, że nie bedzzie już normalnego życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1-2-3-ktoś
nie.. nie jest lepiej - jest kijowo. Mam syna ale mały jest identyczny jak mama - te same oczy, usta, śmiech.. Najgorsze są wieczory - samotne, puste, mały się bawi a mnie nosi.. A ja za nią tęsknie. Po prostu tęsknie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweline48
1-2-3-ktoś Bardzo dobrze Cię rozumiem. Mnie też jest cięzko. Wszyscy mi mowią-"masz dziecko, masz dla kogo zyć". Niestety ja nie potrafię bo kiedy patrzę na synka to widzę dziecko, ktore nie pozna taty, kiedy idę na spacer myślę, nie tak mialo być...Myslałam, że z czasem bedzie lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1-2-3-ktoś
eweline48 z czasem przestanie "boleć" ale nigdy nie przestaniesz tego czuć, nigdy o nim nie zapomnisz.. przynajmniej ja tak twierdze z perspektywy czasu który minął od wypadku mojej żony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Ewelino i Mariuszu - przyznam, ze po tym co przeczytałam o Waszych przejściach to nawet nie wiem co napisać. Łzy mi same pociekły. Nie ma słów pocieszenia, ale .... jest odwieczna prawda - czas leczy rany. Pytanie - tylko jak przetrwać "ten czas"? To prawie nie wykonalne, ale jednak się da. Daję Wam moje slowo honoru !!! Nie wiem w jakim jesteście wieku - ale domniemam, że jesteście mlodzi mając takie maluszki. Kiedyś mi przytakniecie - życie przed Wami i wszystko się poukłada. Oczywiście - mąż i żona na zawsze pozostaną w pamięci - i dobrze - tak ma być. Póki co poczytajcie sobie nasze historie - nam też nie było łatwo. To przyjamniej na jakiś czas zajmie Wasze myśli i doda Wam otuchy (nic tak dobrze nie pociesza jak nieszcześcia innych ludzi) no i pozwoli Wam lepiej nas poznać. Zauważcie, jak z upływem czasu zmianiają się nasze wypowiedzi :-). Jeśli tu zostaniecie to kiedyś będziecie mogli prześledzić własne przeobrażenia i byc przykladem i nadzieją dla kolejnych duszyczek :-) Tymczasem - miłego dzionka dla wszystkich. A jutro coś ważnego Wam powiem publicznie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweline48
Dudzia Ja mam 29 lat. Zostałam wdową w wieku 28 lat. Wiem bardzo dobrze, że Wam też łatwo nie bylo. Jak tylko synek mi pozwoli to postaram się poczytać trochę o Was. Bardzo mi pomagają Wasze pomimo wszystko pozytywne wpisy. Masz rację - najgorzej przetrwać ten czas. Nie przypuszczałam, że może istnieć taki bol i już tak długo. 1-2-3-ktoś A jak Twój synek?Jak on sobie radzi?Mnie przeraża myśl, że zostałam sama z takim maleństwem i że wiele nie będę w stanie mu dać i co mu powiem jak kiedys zapyta o tatę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1-2-3-ktoś
Ja zostałem sam gdy miałem 22 lata. Mały po za sytuacją jedną gdy pobił się z chłopcem w przedszkolu który naśmiewał się z niego że jest inny bo nie ma mamy jakoś sobie radzi. Pyta o mame, czemu on nie ma a reszta dzieci ma itd ale jeszcze jest w takim wieku że jestem w stanie odpowiedzieć na pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweline48
Właściwie to cięzko okreslić skąd w tym momencie jestem. Z mężem mieszkaliśmy w Będzinie k/Katowic. Tam mam mieszkanie. Niestety, ale musiałam przeprowadzić się do rodziców w świętokrzyskie bo samej z takim maluszkiem ciężko. Tęsknię bardzo z moim dawnym zyciem, mieszkaniem co dodatkowo boli, ale nasze rodziny mieszkają tutaj, a tam byłabym sama. Zycie jest okrutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo! a w jakim mniej wiecej rejonie? bo my się wybieramy w Świętokrzyskie - może nas los rzuci gdzieś blisko Ciebie? a może nam podpowiesz jakąś fajną miejscówkę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweline48
Oj ciężko wytłumaczyć :)Jakieś 50 km od Kielc. I raczej nic ciekawego tu nie ma :)-naprawdę :) A gdzie dokładnie się wybieracie?Polecam Góry Świętokrzyskie, Tokarnię, ale to bardziej w sezonie letnim,ruiny zamku w Chęcinach, Sandomierz- mimo, że nie byłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweline48
A i Bałtów z dinozaurami, ale tez nie wiem jak tam o tej porze roku. A skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie, ja nie pytam o dokładny adres tylko okolice jakiegoś miasta czy miasteczka :-) W zeszłym roku zwiedziliśmy Świętokrzyskie dość solidnie - od Kielc do Buska i od tej trasy wszerz (cholercia, nie wiem jak ten dziwny wyraz się pisze :-D ). Jakoś nie ciągnie mnie w drugą stronę tzn od Kielc w stronę Suchedniowa - chociaż z tego miejsa mam mnóstwo wspomnień ;-). Chciałabym koniecznie jechać do Sandomierza. Bałtów zaś będę omijać szerokim łukiem bo tam to tylko wydam kupę kasy i nic z tego nie wyniknie oprócz wściekłego zmęczenia. Nie, nie - dziękuję za takie przyjemności. Wolę przejść szlakiem ze św. Katarzyny na św. Krzyż - to dopiero frajda :-) No i koniecznie muszę przeczesać całą Jurę Krakowsko-Częstochowską !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem z Warszawy. Hania - wzywam CIę na dywanik !!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweline48
Proszę proszę -widzę, że świętokrzyskie niezle opanowane. Nie pisałam dokładnie gdzie mieszkam bo nie sądziłam, że tak dobrze je znasz.Ja mieszkam bardziej na trasie Kielce-Włoszczowa. I w sumie nie ma blisko żadnego miasteczka, jedynie Włoszczowa, ale to jakieś 30 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1-2-3-ktoś
to nawet ja kojarze te okolice! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwielbiam góry. W marcu wybieram się w trasę Sosnowiec-Katowice-Bielsko Biała-Istebna :-) Najchętnie bo ja bym wzięła z miesiąc urlopu, wypożyczyła kampera i jeżdziała od miasta do miast i odkrywała skarby naszego kraju :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1-2-3-ktoś
akurat w górach świętokrzyskich - szczególnie kielce i okolice troche czasu spędziłem więc coś o tym wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1-2-3-ktoś
Lubie to mało powiedziane. Ogólnie dość dużo podróżuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie znoszę takich miejsc. Wolę np Chęciny, albo taki Wygwizdów. Ciekawe czy wiesz gdzie to jest? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1-2-3-ktoś
Nie wiem gdzie ten Wygwizdów. Ale polecam Kraków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kraków i Wieliczka i Częstochowa - koniecznie !!! Jeśli wiesz gdzie są Chałupki k/Morawicy to Wygwizdów jest tuż tuż :-). To jest takie zjawiskowe miejsce, którego się nie zapomina i do którego się wraca !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1-2-3-ktoś
Wieliczka ;> Bochnia lepsza ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooo! Bochnia !!! wlaśnie !!!! ale ja bym chciała dziecku jak najwięcej pokazać tego naszego świata :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1-2-3-ktoś
akurat zwiedzanie + nocleg w kopalni w Bochni bo w Wieliczce nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweline48
Tego Wygwizdowa to nawet ja nie kojarzę. Za to kojarzę Morawicę :) Dudzia ja Ci tu podsuwam ciekawe miejsca w kieleckim, a Ty widzę już znasz je pewnie lepiej ode mnie :)A Sosnowiec to też rzut kamieniem od Będzina. Jesteś bardzo pozytywną osobą. Powiedz skąd w Tobie tyle optymizmu :) Ile latek ma Twój dzieciaczek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu podróże sie odbywają. Miło poczytać. Ja dzisiaj do Zakopanego jadę (no właśnie czas by się konkretniej szykować), natomiast wczoraj oglądałam poejzaże gór Śląska cieszyńskiego. Kraków, Wieliczka - też często, Bochnia - rzadziej, ale rejony znane. Kieleckie to dla mnie jeszcze mapa nieodkryta. Pozdrawiam piątkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogłaszam, że szcześliwie doczekaliśmy PIĄTKU więc proszę banany na wszystkie kochane buziaki - o takie :-) KARMEL.A - dałaś się nabrać ? - no przecież wiesz, ze ja zawsze ogłaszam początek weekendu :-D . Śmigaj do tego Zakopca, baw się dobrze, zrelaksuj i wracaj do nas :-). EWELINA - ja wcale nie jestem wulkanem radości, energii i pozytywizmu. Jest mi ciężko, choruję na depresję, co chwila dopada mnie dół, ale staram się uśmiechać i dla każdego znaleźć dobre słowo i przytulić w trudnych chwilach. Po prostu u mnie serce na patelni , ale też i język cięty. Coś za coś ;-) Moi synowie mają 17 i 7 lat, ale obecnie tylko młodszy jest ze mną :-( p/s "coś za coś" - właśnie skończyłam czytać książkę o takim tytule - fajna, dobrze się czyta, o samotnej mamie. polecam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×